Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Artykuły > Boczny trok – skuteczna metoda spinningowa
2010-03-08

Boczny trok – skuteczna metoda spinningowa

Mój ulubiony sposób łowienia stosuję od wielu lat, szczególnie zaś sprawdza się w przypadku okoni poławianych podczas upalnego lata. Stosowałem go już wtedy, gdy w sklepach nie było jeszcze odpowiedniej wielkości przynęt - przycinałem więc większe do pożądanego rozmiaru, a ciężarki robiłem sam. Dziś jednak, gdy w sklepach wszystkiego jest pod dostatkiem, pozostanę przy opisie zastosowania gotowego ekwipunku, pomijając techniki wytwarzania czy przeróbek innego sprzętu. Metoda łowienia okoni na boczny trok stała się bardzo popularna a w ostatnim czasie doczekaliśmy jej wielu odmian i modyfikacji. Ostatnio w gazetach sporo jest informacji na temat technik łowienia "paprochami", jednak pozbawione są one niezmiernie ważnych szczegółów, które postaram się pokrótce naświetlić.

okoń boczny trok zestaw

Boczny trok zestaw podstawowy

Haczyk do bocznego troka. Do zbrojenia przynęt używam haków muchowych firmy Gamakatsu, w rozmiarze 10. Inne haczyki z uszkami nie nadają się, ponieważ są bardziej lub mniej przekoszone, co powoduje, że cała przynęta podczas ściągania kręci się wokół własnej osi, plącząc zestaw i bardzo zmniejszając liczbę brań. Po każdej zmianie przynęty na okonia, tuż przed zarzuceniem, sprawdź czy prawidłowo założyłeś przynętę na hak,  gdyż czasem krzywe jej nanizanie powoduje podobny efekt. Nie ostrz haków i wymieniaj je w razie potrzeby. Dzis na rynku dostepnych jest cała masa różnego rodzaju często specjalstycznych haków do metody bocznego troha. Zatem pole do popisu mamy ogromne

Przynęty do łowienia na boczny trok. Jako przynęt będziemy stosować dwucentymetrowe twistery w kolorach imitujących robaki, larwy lub narybek. Na haczyk nabij twisterka tak, aby uszko haczyka z węzłem ukryte było wewnątrz przynęty. Twister po nabiciu na hak ma być wyprostowany, a kolanko haka ma wychodzić przy nasadzie ogonka w odwrotną stronę od wygięcia ogonka twistera. W sklepach wędkarskich znajdziemy dziś nieograniczone ilości przynęt, które możemy wykorzystać do łowienia na boczny trok okoń to ryba, która lubi jeśli w pudełkach posiadamy spory wybór przynęt. Zatem warto poświęcic kilka chwil na to aby odpowiednia do łowienia na paproch się przygotować.
Alternatywnym rozwiązaniem jest zastosowanie streamerów lub puchowców. Ja ich nie stosowałem, ale koledzy mieli na nie niezłe efekty - łowili okonie, sandacze, a nawet szczupaki. Dodatkowo co raz częściej wykorzystuje sie jako przynęt na boczny trok wiele różnego rodzaju larw, raczków i innych imitacji podwodnych zwierząt. W wielu sytuacjach okazują się ona bardzo skuteczne i warto mieć ich choć kilka w pudełku.

Żyłka do bocznego troka. Najlepsza będzie miękka, 0,14 mm, o wytrzymałości 2,8 kg, 150m, przezroczysta. Trzeba pamiętać o częstej wymianie, gdyż żyłka szybko się ściera. Żyłka do bocznego troka musi być wysokiej jakości bo mimo finezyjnego łowienia zestaw jest często mocno eksploatowany i przeciążany.  W przypadku plecionki optymalną grubością będzie 0,08 i poniżej.

Cieżarek do troka. Dobrym rozwiązaniem są ciężarki w kształcie łezki z wtopionym krętlikiem 3-10 g. Ja używam z powodzeniem 5 g, łowiąc w wodzie 2-3 m głębokości. Wybieraj te z matowego, ciemnego ołowiu; błyszczące, cynowe atakowane są czasami przez okonie zamiast przynęty, co jest bardzo stresujące.

boczny trok na okonia zestaw

Jaki kołowrotek do bocznego troka na okonia

Kołowrotek do bocznego troka powinien być niewielkia ale nie przesadzajmy i nie stosujmy kołowrotków podlodowych. Jak zwykle najważniejsze są szczegóły. Istotnych jest kilkam ważnech elementów, które będą decydowały o komforcie wędkowania. Od lat jestem wierny zasadzie, że kołowrotek na okonia powienien byc lekki, trwały i jednocześnie płynnie pracujący.
• Hamulec – po pierwsze płynnie działający. Lepszy będzie przedni, ponieważ jest o wiele dokładniejszy od hamulca tylnego.
• Szpula – najlepsza będzie metalowa, gdyż cienka żyłka łagodniej z niej schodzi i mniej się niszczy. Każde deko wytrzymałości jest ważne.
• Blokada biegu wstecznego –  do tak czułego i finezyjnego łowienia, niezbędne będzie łożysko oporowe (nie zębatka).
• Rolka na kabłąku – płynnie pracująca, ponieważ cienkie żyłki są podatne na skręcanie.
• Obudowa – metalowa jest bardziej trwała od grafitowej, a przecież kołowrotek ma służyć wiele lat (większość moich kołowrotków ma 25 lat!).
• Łożyska – ich liczba jest bez znaczenia (moje staruszki mają po jednym), najważniejsza jest konserwacja.

Metoda łowienia okoni na boczny trok wymaga kilkiu niezbędnych elementów. do zbudowaniua zestawu będa potrzebne nam:
  • małe i bardzo ostre nożyczki;
  • szczypce do wyjmowania przynęt;
  • pudełko na ciężarki i haczyki .

boczny trok

Wędka do bocznego troka

Na początku mojej przygody z paprochami, gdy na rynku nie było odpowiednich wędzisk, używałem wędki typu „drgająca szczytówka”. Dziś na polskim rynku jest bardzo duży wybór wędek do połowów na miniaturowe przynęty.
Moje wędzisko to typowa wklejanka o długości 2,7 m, z krótką rękojeścią, o ciężarze wyrzutu określonym przez producenta na 1-10 g. Przelotki jednostopkowe, od strony kołowrotka powinny być średniej wielkości, niezbyt duże, wszak kołowrotek nie będzie posiadał zbyt szerokiej szpuli. Przelotki szczytówki rozmieszczone dość gęsto, aby w pełni wykorzystać moc szczytówki i jej charakterystykę ugięcia. Pamiętaj - zestaw musi łączyć cechy finezji i czułości z mocą i szybkością. Gdy szczytówka będzie pomalowana na jakiś widoczny kolor, pozytywnie wpłynie to na jakość odbierania brań.

Boczny trok na okonia jak przygotować zestaw

Sposób pierwszy. Po przeprowadzeniu żyłki przez przelotki zawiąż klasyczny węzeł przyponowy. Długość gotowej pętli powinna wynosić ok. 50 cm. Zwróć uwagę na to, aby przy węzełku pozostawić ok 1 cm wolnej żyłki. Będzie on swego rodzaju sygnalizatorem i zabezpieczeniem przed nieopatrznym wciągnięciem całego zestawu przez przelotki. Powstałą dzięki temu pętlę przytnij tak, aby stworzyć dwa troki - ten do haczyka powinien być dwa razy dłuższy od przeznaczonego do ciężarka. Hak przywiąż dokładnie według wzoru. Podczas łowienia przynęty zmienia się na haku nie odwiązując go. Teraz kolej na ciężarek. Przywiąż go tak, aby w miarę potrzeb możliwa była wymiana na lżejsze lub cięższe.

Sposób drugi. Drugi sposób polega na stosowaniu przyponów – przyspiesza to wymianę zerwanego zestawu na łowisku i jest tak samo skuteczny. W domu należy sobie przygotować zestaw przyponów na zwijadełku. Przypony wiążemy z żyłki o identycznej wytrzymałości co żyłka główna, stosując ten sam zestaw węzłów. Przypon wykonujemy w następujący sposób: wiążemy haczyk, następnie w odległości ok. 60-80cm jedną pętelkę, a za następne 20-40cm drugą i obcinamy żyłkę od szpuli. Tak powstaje przypon. Na łowisko zabieram 6-10 sztuk przyponów. Przypon i żyłkę główną łączymy ze sobą węzłem, dobrze znanym wędkarzom spławikowym - wiążąc ze sobą pętelkę przyponu (tą bliższą haczykowi) z żyłką główną, do drugiej dowiązujemy ciężarek.

boczny trok zestaw

Zestaw na boczny trok dla każdego

Metoda bocznego troka zadomowiła się już na dobre wśród spinningistów. Mało tego, bardzo często jest podstawą zorganizowanych, jak i tych spontanicznych wypadów na ryby. Dla wielu wędkarzy, a zwłaszcza tych dopiero rozpoczynających swoją przygodę ze spinningiem, metoda ta praktycznie nie różni się od drop shotu. W rzeczywistości jest między nimi bardzo istotna różnica, a mianowicie zupełnie inne mocowanie haczyka, co w efekcie przekłada się na specyficzne położenie i pracę przynęty. Właśnie to ułożenie przynęty pod odpowiednim kątem wpływa na całokształt jej prowadzenia i efektywność całego połowu.
Zestaw na boczny trok jest praktycznie taki sam jak ten na drop shot. Jjest to niewątpliwie zaleta, która pozwala poszerzyć perspektywy w czasie połowu i tym samym zdecydowanie zwiększyć szanse na złowienie najokazalszych drapieżników. Zestaw na boczny trok jest stosunkowo mało skomplikowany i bez problemu można go skomponować samemu. Jednak dopasowanie go do konkretnego łowiska może okazać się już nieco bardziej skomplikowane.
Nabyta przez lata wiedza dotycząca zachowania się ryb i doświadczenie w kontaktach z różnymi gatunkami pozwala na dużo lepszą i szybszą pracę w tym konkretnym stylu. Skuteczność tej metody udowodniona została już wiele razy, a spowodowane jest to głównie tym, że zestaw na boczny trok praktycznie cały czas prowokuje, powolnie przemieszczając się po dnie, uderzając w warstwy przydenne.

Jak skutecznie łowić okonie na boczny trok?

Wędkarze bardzo często wybierają metodę bocznego troka ze względu na jej prostotę i skuteczność. Dla wielu właśnie te parametry są kluczowe. Ogólnie mówi się, że nie jest to trudna metoda, jednak gdy liczymy na okazalsze zdobycze, to powinniśmy spodziewać się trochę większych wymagań ze strony wspomnianej techniki. Jednak pytanie, jak łowić na boczny trok pada wciąż bardzo często. Dlatego warto co jakiś czas przeanalizować najważniejsze zagadnienia związane z tą techniką i przypomnieć sobie same podstawy.
Wyjaśnienie tego, jak łowić na boczny trok, najlepiej rozpocząć od przypomnienia, że technika ta wybierana jest najczęściej wtedy, gdy chcemy łowić blisko dna lub nawet z niego samego. Dzieje się tak dlatego, że podstawowy sposób, jakim prowadzimy boczny trok zestaw, to powolne przesuwanie go po dnie akwenu wodnego. Tym sposobem docieramy do najdalszych zakątków i prowokujemy te ryby, które się tego zupełnie nie spodziewają, co przekłada się zwykle na udany połów.

Boczny trok na rzece, czyli coś dla miłośników wyzwań

Skuteczność bocznego troka obserwowana jest zarówno w spokojnych wodach stojących, jak i na rzekach. Zwolenników jednego i drugiego podejścia jest praktycznie po równo. Wiadomo także, że każde z tych miejsc rządzi się własnymi prawami i ma nieco inne wymagania. Boczny trok na rzece to również dla wielu wyzwanie i szansa na niezapomniane przeżycia.
Na początku odpowiedzmy sobie na pytanie, jakie korzyści daje łowienie metodą bocznego troku właśnie na rzece. Zdaniem najbardziej doświadczonych wędkarzy, boczny trok na rzece pozwala obławiać za pomocą tych najmniejszych przynęt spinningowych miejsca o wyjątkowo trudnej dostępności. Daje to również możliwość rzucania przynęt z większych odległości, co jest niezwykle korzystne i wygodne.
Boczny trok w rzece, a zwłaszcza w jej nurcie, daje nam niebywałą możliwość stałego i kontrolowanego kontaktu z przynętą, która cały czas delikatnie posuwa się po dnie. W tym miejscu należy koniecznie pamiętać o odpowiednim dopasowaniu obciążenia do panujących w danym dniu warunków i prędkości nurtu. Jeśli dobrze dopasujemy nasz ciężarek, pozwolimy mu na dokładną penetrację dna rzeki i powolne przesuwanie się po wszystkich zagłębieniach, w których mogą przecież ukrywać się największe drapieżniki. Jeśli źle dobierzemy jego wagę, to niestety, ale nasza przynęta pominie najbardziej prawdopodobne miejsca, w których mogłyby się schować okazałe okonie czy szczupaki. Również zbyt ciężki ciężarek nie jest dobry, gdyż ten z kolei może osiąść na dnie, zupełnie nie wabiąc żadnych ryb.

Łowienie na boczny trok - wybierz swoje ulubione miejsce

Boczny trok w rzece wymaga znajomości miejsc, w których zapewnia najwyższą skuteczność. Są to przede wszystkim opaski, odcinki z prądem zatokowym, czy też sam środek nurtu, najlepiej pomiędzy główkami. Decydując się na łowienie na boczny trok akurat w rzece, zestaw powinnyśmy zarzucić prostopadle do brzegu. Kolejnym bardzo ważnym krokiem jest wybranie luzu, jaki pojawił się na żyłce. Robimy to oczywiście za pomocą kołowrotka, podnosimy wędkę lekko do góry i już wszystko dzieje się tak, jak powinno. Dzięki temu, że żyłka jest odpowiednio napięta, zestaw spływa w kierunku dna rzeki. Czy to boczny trok na szczupaka, czy na okonia – sytuacja jest taka sama.
Łowiąc na boczny trok musimy cały czas bacznie obserwować szczytówkę wędki, gdyż to właśnie ona daje nam sygnały o wszystkim, co dzieje się pod wodą. Kolejna kwestia to odpowiednie zawiązanie żyłki, która czasem zastępowana jest plecionką. Boczny trok plecionka sprawdza się dobrze, gdyż nie trzeba jej tak często wiązać. Z drugiej jednak strony jest widoczniejsza od żyłki, co owszem wabi okonie, jednak nie do końca przekonuje je do ataku. Dlatego żyłki i plecionki można używać zamiennie, raz wabiąc, a drugi raz łowiąc ryby.  

Okonie na boczny trok, czyli jak skutecznie wabić

Z pewnością niejeden wędkarz marzy o tym, by łowione przez niego okonie odznaczały się walecznością i charyzmą, gdyż tylko one przynoszą mu najwięcej satysfakcji. Co ciekawe, nawet rozmiar drapieżników nie odgrywa tu tak wielkiej roli, jak właśnie ich niesamowity charakter.
Okonie na boczny trok reagują wyjątkowo dobrze. Dzieje się tak dlatego, że każdy zestaw na boczny trok przemieszczający się po dnie, wywołuje przeróżne odgłosy, drgania i inne zachowania, które skutecznie prowokują do ataku. Efekty są tym lepsze, gdy dobierzemy odpowiednią przynętę. Najlepiej wybierać te imitująca naturalny pokarm naszych drapieżników. Ulubionym pokarmem okoni są małe rybki – takie jak płocie – oraz wszelkie bezkręgowce. Na haczyku dobrze zawiesić przynęty przypominające larwy owadów, a także rosówki i białe robaki.
Okonie na boczny trok biorą najlepiej w określonych porach dnia. Poleca się zwłaszcza okolice wschodu i zachodu słońca, kiedy to najczęściej żerują. I chociaż okonie można łowić przez cały rok, najlepszym sezonem okazuje się jesień. Jeszcze niedawno łowienie okoni nie było popularne, a wręcz niektórzy traktowali je jako niezbyt mile widziany przyłów. Obecnie jest zupełnie inaczej. Są nawet tacy, którzy w łowieniu okoni wręcz się specjalizują.

Boczny trok na szczupaka

Boczny trok to skuteczny sposób nie tylko na okonie, ale i szczupaki, i wiele innych ryb, których popularność wcale nie jest mniejsza. Możemy łowić je oczywiście we wszystkich wodach stojących, jak i rzekach naszego kraju, jednak szczupaków jest zdecydowanie mniej niż okoni. Boczny trok na szczupaka, podobnie jak i na okonia, to prosta metoda, wymagająca odpowiedniego sprzętu i choćby tylko niewielkiej wprawy. Wiadomo, że z czasem będzie tylko łatwiej, gdyż znajomość zachowania się ryb na poszczególnych łowiskach, a także w określonych warunkach atmosferycznych, to sprawa kluczowa.
W łowieniu na boczny trok bardzo dużą rolę odgrywa wiązanie. Zasadniczo występują trzy różne typy wiązania żyłki, a każdy powinien sam decydować, które jest dla niego najlepsze. Najszybszy sposób to zrobienie pętelki na końcu żyłki i dowiązanie z jednej strony ciężarka, a z drugiej haczyka.  Jego wadą jest niestety częste zaczepianie się całego zestawu. Boczny trok na szczupaka to najczęściej wiązanie metodą potrójnego krętlika, która, choć bardziej czasochłonna, daje gwarancję lepszej skuteczności.
Wybierając boczny trok na szczupaka warto dokładnie przemyśleć cały zestaw, tak by nie był on ani za słaby, ani za mocny. Dlatego też tak ważna jest znajomość łowiska i zachowania poszczególnych gatunków ryb. Często jednak okazuje się, że najbardziej efektywna jest prostota, dlatego należy pamiętać, by zbytnio nie przedobrzyć w każdej z możliwych kwestii.


Boczny trok na okonia czyli metoda dla leniwych

Łowienie okoni na boczny trok to metoda wyjątkowo skuteczna jednak w ostatnim czasie nieco potraktowana po macoszemu. Wielu wędkarzy odpuszcza trok bowiem kojarzy się nam z niewielkimi rybami. Metoda troka nabrała też nieco negatywnego światła ze względu na to że często hak z przynęta łykany jest przez ryby bardzo głęboko i okonki szczególnie te małe należy bardzo delikatnie wczepiać. Przyznaje że jest w tej opinii nieco prawdy jednak stosując nieco większe haki i przynęty jesteśmy w stanie bardzo skutecznie brania drobnych rybek eliminować.  Jak zatem stosować boczny trok na okonia, jak łoić te większe ryby?

Sposobów jest kilka. Oczywiście podstawa jest dobranie odpowiedniego miejsca. Wyobraźmy sobie łowienie okoni na wodzie o głębokości dziesięciu metrów. Zastosowanie tutaj ciężkiego troka na odpowiednio mocniejszym zestawie otwiera nam niemal nieograniczone możliwości prezentacji wszelkiej maści przynęt. Boczny trok na okonia to nie tylko calowe twistery. Świetnie sprawdzają się gumy o długości siedmiu centymetrów a wielkość przynęty jest uzależniona od całej masy czynników na górze której jak zwykle znajdują się widzimisie okonia . Doskonale pamiętam głęboka żwirownie w której zwykle łowiłem okonie na ciężkie cykady o koguty okoniowe. Przyszedł jednak dzień kiedy moje sprawdzone metody przestały dawać jakikolwiek efekt. W akcie desperacji na mocnej wędce zawiązałem trok. Gdzieś na dnie pudełka znalazłem pięciocentymetrowego twistera, który stanowił kluczowy element mojego ciężkiego troka. W ten sposób zbudowałem ciężki boczny trok na okonia. Oliwka dwadzieścia gramów pozwalała przynęci opaś na dno. Przynętę prowadziłem bardzo wolno, nieustanie trzymając kontakt z dnem. Co jakiś czas pozostawiałem przynętę w bezruchu na dnie. Po którejś kolei dłuższej pauzie wznowiłem zwijania i właśnie wtedy poczułem na kiju mocne targnięcie. Tak odkryłem boczny trok na okonia z dużej głębokości. Dziś tę metodę stosuje systematycznie w różnych zbiornikach a nawet rzekach. Świetnie sprawdza się na okoniach oraz sandaczach i szczupakach.

Oczywiście klasyczny ten najbardziej znany boczny trok na okonia łączy się bezpośredni o z metoda która została opisana w pierwszej części artykułu. Zwykle wykorzystujemy delikatne wędki, lekkie ciężarki i znacznie mniejsze przynęty. Tutaj metoda łowienia jest znacznie bardzo finezyjna i chyba prostsza. Zatem kilka słów jak łowić okonie na boczny trok w wersji lekkiej…

Technikę takiego łowienia zazwyczaj stosuję nad wodą o głębokości 0,5-5m. Istotą tego łowienia jest prowadzenie przynęty tak, aby trok z ciężarkiem sunął po dnie. Moim zdaniem nie ma potrzeby dodatkowego podszarpywania - jak opisywane jest to w niektórych publikacjach - chyba, że dno jest całkiem płaskie, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Wróćmy zatem do techniki rzutu. W ostatniej fazie wyhamuj ciężarek tak, aby się nie splątał. Po opadnięciu ciężarka na dno, zaczynamy bardzo delikatnie ciągnąć przynętę. Hamulec musisz mieć ustawiony mniej więcej na połowę wytrzymałości żyłki, powinna ją oddawać z pewnym oporem, wędzisko trzymaj prostopadle do zwijanej żyłki.
NIE DOKRĘCAJ HAMULCA PODCZAS HOLU, NIECH RYBA SIĘ WYSZALEJE, ZMĘCZ JĄ.
Podbieraj podbierakiem o dużych oczkach, gdyż ciężarek się wtedy tak mocno nie wplątuje.

PIOTR ŚLESZYŃSKI „HUNTER”

przeczytaj więcej o:
spinning - ultralight
ryobi zauber

zobacz też:
obrotówka na okonia
wahadłówki na okonia
wobler na okonia
koguty na okonia


Zgłoszenie nadużycia
Temat zgłoszenia
Opis problemu:


Zgłoś nadużycie

Udostępnij ten artykuł:
Facebook Google Bookmarks Twitter LinkedIn

Oceń artykuł
koronka1koronka2koronka3koronka4koronka5

polecane dla Ciebie

Artykuły

poranek nad rzeką
poranek nad rzeką
Grube krople burzowego deszczu wściekle uderzają w stary, blaszany dach, i tylko przerażający grzmot na chwilę przerywa tą wdzięczną muzykę. Otaczająca ciemność oraz obecność rzeki z tymi cwaniakami, które znam tylko z ...
okonie w marcu na boczny trok
okonie w marcu na boczny trok
Jedna z ostatnich desek ratunku najzagorzalszych spinningistów w „martwym sezonie”. Okoń – ryba pocieszenia. W ciągu całego roku okonia jest złowić najłatwiej ze wszystkich drapieżników. W niektórych ...
Białe drapieżniki nocą.
Białe drapieżniki nocą.
Tego dnia było pięknie. Upalne, czerwcowe popołudnie powodowały u mnie skoki ciśnienia i nie tylko….  Miotało mną po mieszkaniu na lewo i prawo a co dziwne gdzie bym nie spojrzał wszędzie leżało moje  jaziowo-kleniowe ...
Jak 14 dziwnych ludzi szukało lorbasa, czyli dwa dni nad Bobrem
Jak 14 dziwnych ludzi szukało lorbasa, czyli dwa dni nad Bobrem
Pierwsze spotkanie pstrągarzy CF już za nami. Do ostatniej chwili wyjazd wisiał na włosku. Tydzień przed naszym spotkaniem Bobrem płynęła powodziowa woda. Dopiero na 2 dni przed wędkowaniem dostaliśmy sygnał, że woda zeszła do koryta. ...
łowienie boleni
łowienie boleni
Jest wśród wędkarzy pewna bardzo zaraźliwa i nieuleczalna choroba. Ostatnimi czasy, nad polskimi rzekami, pojawia się coraz większa ilość młodych spinningistów z widocznymi objawami boleniozy. I to wcale nie jest żart, bo ...
Po tamtej stronie rzeki...
Po tamtej stronie rzeki...
Udało mi się szczególnie dokładnie poznać szczupaka, choć nasze pierwsze spotkanie było dla niego mało przyjemne. Pamiętam, że uwiesił się na moim brązowym woblerku. Był malutki, miał może ze 40-45cm. Wypuszczony do wody ...
pstrąg z Drawy
pstrąg z Drawy
Każdy z nas, wędkarzy, wielokrotnie zastanawiał się, co to jest skuteczna przynęta. Częstokroć szukaliśmy po sklepowych półkach, lub w pudełkach kolegów wabika doskonałego. Dziś prawdopodobnie większość ...
pstrąg na wobler łamany
pstrąg na wobler łamany
Dla każdego z nas, najpiękniejszą chyba chwilą jest widok wielkiej, pędzącej jak błyskawica ryby, która z impetem uderza w prowadzona przynętę. Błysk oliwkowo-złotego ciała, gejzer na wodzie i miękki pulsujący ciężar na ...
15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.17 s