Cisza przed burzą
Dawid tylko jeszcze bardziej mnie zmotywowałeś żeby właśnie teraz na początku lipca zapolować na wąsiatego - tylko szkoda tak jak napisałeś coraz rzadziej słychać to cmokanie i nocnego walenia ogonem po płyciznach w amoku pogoni za drobnicą i chyba mam kompana na parę tych wieczorno nocnych machań. A przecież trzeba w końcu jakiegoś złowić bo zapomnę jak wygląda.
Frajter ja sie piszę na każdy wyjazd na suma !!!
No to się zaczeło. Syma wypuścili na wolność więc pewnie kilka uda się złowić.
Dawid tylko łowców podpalił. Ceikawe kiedy jakieś pierwsze wieści przylecą.
Dawid tylko łowców podpalił. Ceikawe kiedy jakieś pierwsze wieści przylecą.
Musze zacząć myśleć o przygotowaniu sprzętu do łowienia tych wielkich i walecznych ryb. Fajny artykuł Dawid.