Dzieciaki z sumika.
A może by tak, przygarnąć te dzieciaki "do nas", chodzi mi o to że można zrobić dział "niepotrzebnego" sprzętu wędkaskiego, na pewno każdy z nas ma jakieś przynęty, sprzęty itp itd, których nie używa i zalegają, lub sprzedają się za parę zł, na aukcjach. Może zasyłajmy je tobie Remik albo jakoś tak, a Ty co jakiś czas jadąc zawieziesz trochę majdanu dla dzieciaków, na pewno się będą cieszyć jak dzieci , co wy na to?
Remku schudłeś? Ja dziękuję, ale paskudę trzymasz w ręku na 3fotce od końca. Dzieciaki pewnie polewkę miały