Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

Kleniobójcy


offline
Adam R. 2014-02-13 09:19

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 597
E, jak u mnie tylko na kukurydzę klenie sie łowi, to może nawet drobne X będzie skuteczne.
offline
Remigiusz K. 2014-02-13 09:37

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Ty się tego X tak nie bój. Klenie lobią xisiki. A jeśli zrobisz sobie jeszcze go w kolorach mandarynek to gwarantuje ci ze będzie działał.
offline
Sławomir S. 2014-02-13 09:55

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Oczywiście... Nawet szeroka akcja "X" jest nieraz bardzo skuteczna... Chodzi tylko o wiedzę i praktykę kiedy takich woblerów użyć, w jakich warunkach, w jakiej metodzie i gdzie... Jednak sama akcja to nie wszystko z reguły... Na wielu wodach niezbędne są dodatkowe "atrakcje", ha, ha... Nazwałem te atrakcje "pracą"...
offline
Adam R. 2014-02-13 10:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 597
No to zrobię pare X-ików , może klenie je polubią.Fajnie by było, bo tej ryby u mnie najwięcej, więcej od pstrąga niestety.Najwięcej takich do 45cm.Spróbuje...
offline
Remigiusz K. 2014-02-13 20:21

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Zapomniałem dodać w tekście kilka słow o wahadłówkach. Kiedyś odkryłem blaszkę bodaj firmy spinex. Oj w nią to kleniska waliły. Niestety nie ma ich już w sklepach. W poprzednim roku z Darkiem łoiliśmy klenie na wahadelka. Moim zdaniem w pewnych okolicznościach to jest przynęta na klenia nr 1.
offline
Tomasz . 2014-02-13 20:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
Tak trzeba się wstrzelić z przynętą i dobrze zakamuflować :-) a czasem zaskoczyć :-)
offline
Dariusz D. 2014-02-14 10:22

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 326
Remik:
Zapomniałem dodać w tekście kilka słow o wahadłówkach. Kiedyś odkryłem blaszkę bodaj firmy spinex. Oj w nią to kleniska waliły. Niestety nie ma ich już w sklepach. W poprzednim roku z Darkiem łoiliśmy klenie na wahadelka. Moim zdaniem w pewnych okolicznościach to jest przynęta na klenia nr 1.

To fakt, stałem z otwartą buzią i nie wierzyłem w to co widzę - normalnie klenie waliły jak głupie w te wahadłeka.



Czyta się w internecie że na klenia najlepsze są małe przynęty, ja z małym doświadczeniem brałem to na miękko i tego się trzymałem. Wybierając się na klenia zabierałem pudełeczko z małymi wabikami i coś tam się łowiło ale nigdy nic dużego...



offline
Tomasz . 2014-02-14 18:32

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
Różnie to bywa z wielkościami ja łowię do 7cm ale zależy jak leży :-)
offline
Sławomir S. 2014-02-16 10:42

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Duży kleń to bardzo trudny przeciwnik. "Uroku" dodaje mu fakt, że jest praktycznie wszystkożerny, a więc repertuar jego zachowań i reakcji na przynęty jest nieograniczony. Nie ma takiego rodzaju sztucznych przynęt, na które nie można byłoby złowić klenia w pojęciu premedytacji... Jedynie czas i moc się zmienia...

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.63 s