Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

Rzeka Królowej


offline
ADMIN 2010-02-07 20:48

Użytkownik
Użytkownik
Posty:
Śnieg i mróz. Specjalnie dla ocieplenia klimatu Dee River i jej salmonidy
offline
Łukasz S. 2010-02-07 21:18

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
Słyszałem już opowiadania o tej rzecze - magiczne miejsce - jednak czytałem arta z otwartą buzią jak gówniarz przy komiksie kajko i kokosz

offline
Dawid P. 2010-02-08 20:29

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
Rozmarzyłem się na całego, wchłaniając to przypomniałem sobie Irlandzkie rzeki i jak patrzyłem na fotki to prawie identycznie, tamte jakby bardziej nerwowe i mniej dostępne ale kamienie kolor wody otoczenie prawie identyko. Jak tak czytałem to aż sam się śmiałem bo miałem podobny problem ale w drugą stronę, ryb w bród woda kryształ a u mnie plecionki po 15 kg główki 40 gr. wachadła jak dłoń woblery klasy kursk, ty sobie chociaż przez te parę godzin połowiłeś a ja przez dwa tygodnie patrzyłem jak wielkie cielska olewają wszystkio co im pod nos podawałem, no ale jechałem tam ze sprzętem na ocean a nie na pstrążki. Aż mi się żyć zachciało, chyba zaraz sprawdzę samoloty na kwiecień
offline
Remigiusz K. 2010-02-08 20:34

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Dawid, ja już mam plany na Finlandię. Szukam chętnych na namioty nad piękną pstrągową rzeką.
offline
Jozek 2010-02-08 22:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 123
Hm....
offline
kolczat 2010-02-09 15:16

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 32
Witam Wszytkich

Bardzo fajny artykul Remiku (zreszta jak zawsze)gratuluje wyprawy (choc krotkiej) na tak wspaniala wode , i poczulem jak bym skas to znal a zwlaszcza to "Polapales juz skarbie,mozemy juz wracac"

Wtedy przechdza rozne mysli przez glowe ;-)Pozdrawiam Wszystkich
offline
jurajura 2010-02-09 19:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 120
Piękna woda, wspaniała wyprawa. Wszystko gitarowe.
offline
Adam D. 2010-02-09 19:35

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Remik:
Dawid, ja już mam plany na Finlandię. Szukam chętnych na namioty nad piękną pstrągową rzeką.

Remik jak będziesz miał chwilę daj więcej informacji na privat - bardzo ciekawa propozycja - jak koszta nie będą kolosalne chętnie bryknę do mojej wymarzonej finlandii - wiem że tam licensje są cholernie drogie
offline
Adam D. 2010-02-09 19:37

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
A tekst rzeczywiście rozgrzewający do bólu wyobraźnie - jak by nie to białe paskudztwo wszędzie to by chyba mnie tak nie bolało
offline
Przemek S. 2010-02-11 23:12

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2
Witam.

Remik pamiętam , że mówiłeś mi o swoich planach odnośnie Wielkiej Brytanii.

I faktycznie widoki zapierają dech w piersiach!!! I to praktycznie około 2-3 godzin jazdy ode mnie



Pozdrawiam.
offline
Remigiusz K. 2010-02-12 10:31

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Cieszę się ze spodobała się wam moja opowieść o walijskiej rzece. W tym roku mam ochotę wybrać się tam ponownie. Tym razem z odpowiednim przygotowaniem.



@PrzemekSz - witam na CF. Miło Cię u nas gościć.

Odnośnie Dee - grzechem będzie jak się tam choć kilka razy nie wybierzesz. Przez Chester płynie nizinny odcinek tej rzeki. Jest nieco mniej urokliwa ale wiem że żyją w niej potwornie wielkie klenie. Stojąc na moście obserwowałem jak wielkie ryby zbierały połówki tostowej kromki.
offline
Maniek 2010-02-12 12:48

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Pozostał niedosyt przy lekturze z jednego powodu - dlaczego nie miałeś sprzętu i większej ilości przynęt? ;-)
offline
Remigiusz K. 2010-02-12 13:20

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
gdzieś w jednym zdaniu starałem się to tłumaczyć



Wyjazd miał być totalnie niewędkarski. Obiecałem, że nie biorę wędki i cięzkiego plecaka z przynętami. Nie udało mi się dotrzymać słowa...

offline
Łukasz S. 2010-02-12 16:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
Remik nie to żebym się mądrzył ale mówiłem że i tak będziesz łowił i żebyś zabrał sprzęt pamiętasz? więc teraz... a nie mówiłem
offline
Dawid P. 2010-02-12 22:41

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
tak się nie da, nie ma że bez wędki, łowienia itp, wszystko jest związane z wędkarstwem jesteśmy pogrążeni na całego i prawie wszystko sprowadza się do jednego, ale mi z tym dobrze, więc nigdy się nie mówię nie.
offline
bujo 2010-02-25 17:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
Witam,



Ano rzeka bardzo piekna. Lowie tam minimum kilkanascie razy w roku. Na muche bo spining za pstragiem i lipieniem jest zabroniony, przynajmniej na odcinku nalezacym do Llangollen Fishing Association!!!



http://www.llangollenangling.net/rules.asp



Bujo

offline
Remigiusz K. 2010-02-25 18:22

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Dokładnie!!! W artykule brakuje tej informacji. Ta terenie klubu Llangollen są wyznaczone odcinki (specjalna licencja) jest tam zakaz spinningowa (pstrąg i lipień). Trzeba być bardzo ostrożnym i przed łowienie zaciągnąć szczegółowych informacji. Ja podczas kilkugodzinnego łowienia byłem 2 razy kontrolowany.
offline
bujo 2010-03-04 13:48

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
Witam,



Ciekawe co piszesz. Mnie tam raczej nie kontroluja ale moze dlatego, ze znam dobrze opiekunow rzeki.



Tak czy inaczej- rzeka jest super i wracam tam jak czesto moge. Spinem lowie czasem za lososiem czy trocia. Sa jakies minimalne wymiary przynet ale w trociowe Sendale wala czesto ladne pstragi.



Dalej tam wole muche- jest gdzie rozprostowac sznur, pstragi wychodzace do suchara spokojnie biora na streamera poprowadzonego przed pyskiem O lipieniach juz nie wspominam



Bujo
offline
Remigiusz K. 2010-03-04 14:03

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Mnie rzeka powaliła na kolana. Jest przepiękna.



Na samym początku łowienia podszedł do mnie przemiły chłopach - był z muchówką i poprosił o licencję. Bardzo mnie to zdziwiło bo w "naszych warunkach" pewnie nie miałby odwagi tego zrobić (a szkoda).Jak dowiedziałem się później od mojego "kolegi" Walijczyka - tak sytuacja na wyspach to standard. Ponoć opiekunowie wody przeprowadzają kontrolę. Bierzmy z tego przykład!



Bujo - mieszkasz gdzieś w okolicy Llangollen?









offline
bujo 2010-03-10 11:23

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
Czesc,



Niestety mieszkam dosc daleko od Llangollen bo w Londynie. Trzy godzinki szybkiej jazdy i jestem na miejscu



W nastepny weekend powinienem tam byc jesli stan rzeki bedzie pozwalal na wedkowanie.



Bujo

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.49 s