opaskowe rapowanie
nowy artykuł CF - zapraszam do lektury...
No, nareszcie mamy art. o niekonwencjonalnym łowieniu prawdziwych boleni. Dziwne, ale w wędkarskiej prasie piszą od dziesiątek lat te same głupoty - czyli jak próbowac łowic "bolki". IPN się zastosował i "Bolka" chycił...Ale nam przecież, prawdziwym łowcom nie o takie płotki chodzi. Łowienie wszystkich ryb okazowych każdego gatunku różni się zasadniczo od ogólnie przyjętych standardów. Prywatnie uważam, że każdy gatunek ma trzy podgatunki:ryby małe, ryby średnie i ryby duże...
Remku, a od kiedy Ty raperem zostałeś Dla mnie artykuł bomba!!! Co prawda jestem "zielony" jeżeli chodzi o łowienie boleni, bo nie mam wody na łapanie tych pięknych ryb ale z miłą chęcią wybiorę się nad dużą rzekę na polowanie na nie. Osobiście uważam Remka za specjalistę w łowieniu rzecznym. Dużo wskazówek dostałem właśnie od niego za co mu jestem niezmiernie wdzięczny. Wędkarstwo, to moim zdaniem sztuka, której opanowanie zajmuje niektórym całe życie...kontakt z naturą, walka z własnymi słabościami, ciągłe opracowywanie strategii to jest coś co mnie pociąga w tym sporcie. Hmmm, sporcie - raczej sposobie na życie...
Z wędkarskimi pozdrowieniami!
Krzysiek (-PYTOON-)
Z wędkarskimi pozdrowieniami!
Krzysiek (-PYTOON-)
Dzięki za miłe słowa.
Ale co tam. 28 lipca w mocnym składzie atakujemy wielkie bolenie. Będzie to bardzo nieformalne, robocze spotkanie kilku osób z CF nad Odrą.
Za jakiś czas pojawi się relacja, fotki i mam nadzieję wielki boleń zachowany na zdjęciu jako dowód naszej boleniowej wyprawy
Ale co tam. 28 lipca w mocnym składzie atakujemy wielkie bolenie. Będzie to bardzo nieformalne, robocze spotkanie kilku osób z CF nad Odrą.
Za jakiś czas pojawi się relacja, fotki i mam nadzieję wielki boleń zachowany na zdjęciu jako dowód naszej boleniowej wyprawy