Sum ludojad

Panowiem zapraszam do lektury:



http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Sum-ludojad-grasuje-w-Gangesie,wid,10520403,wiadomosc.html?ticaid=66e0d



Sum ludojad :-)

Bleee, to chyba jakaś ściema jest !

Bardzo smutne te ostatnie wieści znad naszych rzek. Kurcze co się dzieje na tym świecie



http://www.tvn24.pl/-1,1609070,0,1,w-zegrzynskim-nie-poplywasz,wiadomosc.html

Co do sumów "ludojadów" to jestem w stanie przełknąć że czasm mogą coś ludzkiego przekąsić, gangesem płyną setki niedopalonych zwłok, a sumowate nie gardzą niczym, kiedyś koleżko złowił jednego co w brzuszku miał kiełbasę , ale to że sum ma potrzebę jedzenia ludzi to trąci nieco tanim horrorem o "sumach ludojadach z Marsa"

Sumy z Gangesu gustują w "nadpalonych" wdowach, a polskie sumy prawdopodobnie uwielbiają "napalone" rozwódki...

Ekologiczna tragedia, która rozgrywa się na oczach(i nosach)wschodniej Polski jest m. in. dowodem na to,jak kruche są podstawy wszelkich wzniosłych idei, które od czasu do czasu pojawiają się w naszym wędkarskim środowisku. Podsumowanie zrobię póżniej, na razie smutny i bezradny obserwuję co się dzieje i czekam na reakcję tych większych od siebie, tych, co zawsze wszystko WIEDZĄ i zawsze mają coś do powiedzenia i zrobienia, gdy można wyzwać i skopać słabszego, leżącego już na ziemi.

Moje zdanie jest takie, że to wielka bzdura o gnijących polach i sianie. Tyle lat rzeki płyną i wylewają, zbierają potem wodę z zalanych terenów i nic się nie dzieje.



Opowiadają nam o jakichś dziwactwach, a ciekawe dlaczego giną tylko ryby w jednym rejonie, praktycznie w zlewni jednej rzeki.

Nie wiem co mam o tym myśleć. Bardzo smutne i tragiczne.