Pomysł na zalożenie klubu wędkarsiego
Cześć @Salmo,
Z tym naszym jeziorkiem to nie jest łatwa sprawa. Przez zimę będziemy starali się nakłonić PZW do przejęcia jeziorka Goławskiego pod opiekę jakiegoś koła wędkarskiego. Niestety wedle opinie specjalistów jest to w tej chwili jedyne możliwe rozwiązanie.
Prawda jest taka, że wykonaliśmy pewna pracę, która jak się okazało jedynie wprowadziła nieznaczne zamieszanie. Nam chodziło o to aby grupa fanów wędkarstwa i przyrody zaopiekowała się tą wodą. Niestety nie jest to jak się do tej pory udało nam ustalić możliwe.
Niestety jest nas niewielu którzy czynnie chcieliby wziąć udział w akcji na rzecz j. Goławskiego. Sam wiesz jak to jest: „...trzymaj się kupy, kupy nikt nie ruszy” niestety nam nie udało się jak do tej pory odpowiedniej grupy osób zebrać. Ale co tam walczymy nadal.
Z tym naszym jeziorkiem to nie jest łatwa sprawa. Przez zimę będziemy starali się nakłonić PZW do przejęcia jeziorka Goławskiego pod opiekę jakiegoś koła wędkarskiego. Niestety wedle opinie specjalistów jest to w tej chwili jedyne możliwe rozwiązanie.
Prawda jest taka, że wykonaliśmy pewna pracę, która jak się okazało jedynie wprowadziła nieznaczne zamieszanie. Nam chodziło o to aby grupa fanów wędkarstwa i przyrody zaopiekowała się tą wodą. Niestety nie jest to jak się do tej pory udało nam ustalić możliwe.
Niestety jest nas niewielu którzy czynnie chcieliby wziąć udział w akcji na rzecz j. Goławskiego. Sam wiesz jak to jest: „...trzymaj się kupy, kupy nikt nie ruszy” niestety nam nie udało się jak do tej pory odpowiedniej grupy osób zebrać. Ale co tam walczymy nadal.
Niedaleko od jeziorka rozpoczęto budowę osiedla. Deweloper ma w planach zrobić tam park, którego punktem centralnym będzie jeziorko. Mocno uprzątnięto okolice wody oraz jej brzegi. Była nawet "mocna" grupa odpowiedzialna za wyciąganie roślinności z wody. Podziałali jakieś kilkadziesiąt minut i się zwinęli.
Do wody wpływa dziś jakaś dziwaczna woda. która nie zamarza. Zgłosiliśmy sprawę gdzie się dało. Nawet otrzymaliśmy odpowiedź:
"Wpływu wody nie stwierdzono"
Przyznam się ze załamałem ręce.
Do wody wpływa dziś jakaś dziwaczna woda. która nie zamarza. Zgłosiliśmy sprawę gdzie się dało. Nawet otrzymaliśmy odpowiedź:
"Wpływu wody nie stwierdzono"
Przyznam się ze załamałem ręce.