Mróz, plecionka?
Na sobotę zapowiadają -3. Czy będę mógł śmiało łowić plecionką, czy lepiej użyć żyłki?
Tu zaczynają się schody... Żyłka do łowienia z opadu hmmm nie bardzo.
Tu zaczynają się schody... Żyłka do łowienia z opadu hmmm nie bardzo.
Zdradzę swój patent - otóż żyłka na mróz się wogule nie nadaje - zamarzają przelotki a plecionka się bardzo szybko zużywa ale idzie machać - przygotuj sobie Maciek 2 szpule , jak masz to 3 na plecionkę na szpulce kołowrotka daj parę kropel oliwki dla dzieci i na grzejnik - jak oliwka się wpije ponownie parę kropel i pozostaw na grzejniku na noc. Przed łowieniem puki masz suche przelotki możesz je też pociągnąć oliwką , zamiast zamarzać będzie się zbierał śryż - taka naoliwiona pletka przy -3 starcza do godziny jak będziesz miał 2 szpule to śmiało na 2 godz połowisz. I dobrze jest jak na kiju są duże przelotki , co jakiś czas pstrykniesz w przelotki i będą czyste od tej zmarzliny.
Ooo dzięki za patent. Mam kilka szpulek, ale pletkę tylko jedną. Spróbuję tak zrobić. Ale przy -3 pletka zlodowacieje tak? Będzie twarda, sztywna... ?
Od lat łapię zimą plecionkami i nawet więcej w minusie nie powoduje jakiś strasznych zmian, to co Fajter napisał natłuszczczenie ma dodatni wpływ, ale ważne jeszcze jest to jak mocno zużyta jest plecionka, bo im bardziej tym więcej pije wody i puchnie, co do sztywnienia to pamiętaj że nie łowisz ultralajtem i nie powinno mieć to większego znaczenia spokojnie dasz rady, zresztą sam się przekonaj.
Nie Maciej będzie dalej taka jak była po jakimś czasie dopiero zaczyna marznąć - to żyłka robi się jak drut - ale oliwka nie wystarcza na zbyt długo a mokrej już nie naoliwisz - ja zawsze to stosuję gdy rano jest mróz a później puszcza. Wążna jest też rolka w kołowrotku im szersza tym lepsza , nie marznie tam na niej tak , np rolki typu jak jest w ryobi zauberze nie nadają sie wogule na takie warunki
Dzięki Panowie za odpowiedź. Wyprawa przesuwa się na niedzielę - zobaczymy jak to będzie, najwyżej trochę się pomęczę. Zdam relacje.
jest jeszcze jeden patent spryskać pletke silikonem w spreju sam go jeszcze nie próbowalem ponoc dziala ale przy temperaturze -3 nic sie jeszcze nie powinno dziać
Pamiętam wędkowałem kiedyś pletką w temp. -6 i Power Pro zesztywniała po jakiś czasie i kiepsko się łowiło... A tak nie miałem okazji wędkować plecionką na mrozie.
Najpierw impregnacja plecionki silikonem a potem olej lniany (albo inny). Ja biorę ze sobą zawsze buteleczkęlnianego i co jakiś czas "oliwię" szpulę z plecionką w czasie łowienia.
Kurde patrzę na niedzielę... -7,5 Chyba będzie lipa, zobaczymy...
A Pan Sławek pewnie już wysiedzieć nie może hi hi
A Pan Sławek pewnie już wysiedzieć nie może hi hi
hmmm, takie różne hiciory często okazują się trochę mniej przydatne niż zachwala producent, tak jak np. "niewidoczne" plecionki, wychodzę wtedy z założenia że trochę prawdy w tym jest i jak to kosztuje tyle samo co normalne to czemu by nie, ale na cuda bym nie liczył.
Też tak myślę - mogą być trochę odporniejsze na mróz, ale szału pewnie nie będzie... Ale pewny nie jestem, więc pytam
Nikt nie jest dopuki nie sprawdzi, poszperaj gdzieś w necie może już ktoś coś wie.
No chyba nadszedł czas że już domowe sposoby na plecionkę nie dadzą rady. Dziś u mnie -11 stopni. Nadszedł czas starej sprawdzonej żyłeczki.