Pstrągi na gumowe przynęty.
Zwracam się z prośbą do kolegów wędkarzy specjalizujących się w połowach pstrągów czy łowią na gumowe przynęty? Jeżeli tak to na jakie(masa główki, rodzaj gumki, producent, kolor)? Po dzisiejszym wypadzie na pstrągi zawsze sceptycznie podchodziłem do tych przynęt na pstrągi. Dziś miałem branie dzikiego tęczaka mieszkającego w rzece ładnych parę miesięcy. Samiec wziął na kopytko relaxa w kolorze białym/perła z czarnym grzbietem prowadzonym bardzo powoli pod nurt. Również jeden ze złowionych dzisiaj szczupaków wystartował do małego twisterka w kolorze białym na UL 2g główce.
Przynęta jak wszystkie inne. Są warunki kiedy gumka jest najbardziej skuteczna. Wczesną wiosną gdy woda jest trącona i wysoka sprawdzają się małe czarne lub ciemnoczerwone małe twisterki. Najlepiej prowadzone tuz przy samym brzegu.
Podobnie jest też małymi ripperkami zbrojonymi na leciutkich główkach.
Potestuj.
Podobnie jest też małymi ripperkami zbrojonymi na leciutkich główkach.
Potestuj.
Bez gumki do burdelu i na pstrągi nie radzę chodzic...
Zaczynam mieć podobne zdanie
Gumki bardzo dobrze sprawdzały mi się wiosną. Używałem jednych z najmniejszych kopytek lub małe twisterki. Najlepsze były: motoroli ze złotym brokatem bądź całe białe. Masa zależy od głębokości i prądu rzeki. Ja łowiłem przeważnie na główkach Gamakatsu 2 lub 3g.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Cykadass: |
Bez gumki do burdelu i na pstrągi nie radzę chodzic... |
PYTOON a mnie tak nie weźniesz do burd... na ryby hehe...
Gumka tania sprawa w sumie, na gumową dżdżownice można dobrze połapać na wiosne kiedy to roztopy wymywają z ziemi robaczki a woda zmęcona