dozbrojka w gumie sandaczowej

cześć

mam pytanie - jakie znacie najbardziej skuteczne sposoby na dodatkowe zbrojenie twisterów czy ripperów. Proszę o opinie

Jest kilka sposobów. Najszybszy i najprostszy do zrobienia, nawet w czasie łowienia, to dowiązanie kawałka plecionki z kotwiczka do uszka lub kolanka haka rippera. Odcinek plecionki wraz z kotwiczką powinien być o jakiś centymetr dłuższy od ogonka przynęty. Ja nie wbijam kotwiczki w ogon, ale bywają różne szkoły. Inną metodą jest przepuszczenie linki przez rippera od kolanka haka po skosie w dół w stronę ogona i tam wystawienie grotów kotwiczki. Przy dużych ripperach można dać dwie kotwiczki po bokach. mocując linkę przy oczku główki haka. Jedna wbijamy przy samym pyszczku przynęty , druga zaś bliżej ogona, za hakiem.

ahoj!

Im mniej "klamotów" tym lepiej, szczególnie jeśli chodzi o te większe sztuki. Dozbrajanie przynęt jest "złem koniecznym" w niektórych sytuacjach np. z powodu braku w naszym pudełku odpowiednich główek jigowych . Odpowiednich tzn. o odp. kształcie i ciężarze. Odpowiedż na pytanie o puste lub niezacięte brania może dac amerykańska szkoła "kształtowania" główek jigowych. Kluczem do "polskiego rozbrojenia" jest "amerykańskie zbrojenie". Tylko jaki mamy wybór w sklepach...Przedstawiam na zdj. przesadne uzbrojenie, które nieraz widziałem.