Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

Sezon na pstrąga


offline
Krzysztof M. 2013-09-06 21:13

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 427
No widzisz Sławku my płotki to wiemy ale co tam pewnych żeczy nie zmienimy ,niektórzy pewnie byli by wstanie udowodnić wpływ jednego Norweskiego szczupaka na pogłowie ryb w Polskich wodach,widziałem już w internecie jak gość przekonywał o wpływie zorzy polarnej na życie seksualne murzynów a raczej afrykańczyków więc żadna opinia mnie już nie zdziwi.Dziwi mnie jednak że ludzie nie do końca rozumieją efektu przebłyszczenia o którym troche napisałeś.Powiem krótko wiesz dlaczego u mnie ten efekt nie występuje nawet tam gdzie łowi więcej ludzi niż normalnie-bo Norwedzy złapaną rybe zjadają i ta nie ma możliwości się nauczyć co jest be,a taki wędkarz jak ja nic nie znaczy w porównaniu do dzierżawcy który nie rzadko używa prądu oprócz sieci.,szkoda gadać i szkoda mi prawdziwych wędkarzy z Polski bo gdzie wy macie łowić .Ostatnio odwiedziłem w Polsce kolege spiningiste świetny fachowiec od wielu lat chciałem podpytać co jeszcze można połowić w moich dawnych stronach i lekki szok bo naprawde dobry spiningista przesiadł się na gróntówke-powód nie ma czego łowić w mojej dawnej okolicy jedynie w zalewie wiślanym z gruntu lub z łódki jakieś okonki 25cm to już garbus.Z jednej strony trudno się w takich sytuacjach dziwić że ktoś jest oburzony że ubiłem metrówke a tam taka metrówka gówniarz 4kg żarł okonia i jeszcze nie zdążył pujść w mase.,w Norwegi osobnymi przepisami reguluje się postępowanie co do ryb uważanych za okazy a okazem jest ryba powyżej 15kg.Wiesz sławku o co pierwsze pyta Norweg jak mu powiesz że złapałeś pstrąga powyżej 50cm-czy mięso miał czerwone bo w im leprzej kondycji z dobrej wody .....nie pytają czy wypuściłeś ,tak jak napisałeś inny świat,inna mentalność a i kalorie trzeba w surowym klimacie uzupełniać.
offline
jerzy k. 2013-09-09 18:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
Tylko kilka godzinek w sumie nad dwoma Strumykami , dwa wieksze spadly , reszta drobnica . Pozne lato i jeszcze gorac nas chycil . Krzysiowi na koniec zaplacilo ...





offline
jerzy k. 2013-09-09 18:48

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
....i kilka momentow....





offline
Sławomir S. 2013-09-09 22:22

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ale żeś się Jerry wystroił... Ja, jak kiedyś wziąłem koszulę "pod błękit nieba", to mnie Moja i Kuciapka trzy dni obwąchiwały...
offline
jerzy k. 2013-09-10 17:24

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
te koszule kupilem bo firma ktora je robi zabezpiecza je przeciw owadom , z kolei kolor niebieski jest przez owady podobno najbardziej nielubiany . Pytanie brzmi czy przez Pstragi tez ? ...
offline
Sławomir S. 2013-09-11 11:08

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ooo, no to bardzo przepraszam za ten wybuch niewiedzy w kwestii komara... Kiedyś, gdy byłem jeszcze prawdziwym tropicielem, wymyśliłem sobie, że na odcinkach łąkowych w słoneczny dzień najlepszy kamuflaż zapewni mi niebieska koszula, niebieska czapka ( + niebieskie oczy i fioletowo - niebieski nos, ha, ha...)... Nie spodobało to się jednak Mojej, która dla odmiany...czasem tropiła mnie i moje "ślady"... Bo każdy polujący myśliwy, nie może nigdy zapominać, że na niego także zawsze ktoś poluje, ha, ha... Choćby psina z przyrzecznego podwórka...
offline
Remigiusz K. 2013-09-11 11:12

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Oj jak Ci Jerry zazdroszczę że teraz jeszcze możesz połazić po wodzie w trampkach...
offline
romansidlo 2013-09-11 12:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 193
Czyli można powiedzieć, że był Pan, Panie Sławku, takim papciem smerfem z wędeczką, hehe.
offline
jerzy k. 2013-09-11 17:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
Slawek Papcio Smerf ..hihi...

Remik ja To doceniam ...Pstragowanie w jesiennyco wczesnych klimatach to cos pieknego . Mamy obecnie fale upalow ktore dzis stlamsi chlodniejszy front z polnocy i cale szczescie bo week zapowiada sie lzej dla ryb i dla mnie . zostaly ostatnie 3 weekendy....
offline
Sławomir S. 2013-09-11 18:29

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
jerryhzs:
no ...chcialem zebys To obejrzal Stary Kocie Cykadassie...




Jerry i kto to pisze... Każde dziecko Ci to powie, ha, ha... No nie @wobler130?
offline
jerzy k. 2013-09-11 18:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
no coz Slawku ...na stare lata zamieniamy sie w Smerfy ha,ha...i dobrze...





nad strumykami ...wsio kokurydza...



i nad Wisconsin River za muskiemi ...



offline
Sławomir S. 2013-09-11 20:57

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ha, ha... Jerry zawsze potrafi rozbawić... Co, chcesz karpie na kukurydzę? Pewien mój ś. p. kumpel i karpiarz Władzio władował się kiedyś do wielkiej "hurtowni" kukurydzy, w której były tego całe wielotonowe sterty... Chodzi od sterty do sterty, maca ziarna, gryzie i coś pod nosem mruczy i cmoka... Właściciel skacze przy nim, wietrząc "wielotonowego" nabywcę... Może tą, a może tamtą... Władzio wyglądał zresztą na poważnego wielohektarowego rolnika... No i ile pan kupuje? Pyta wreszcie zniecierpliwiony... A Władzio na to... Wezmę tej z pięć kilo... Facet tak się wnerwił, że rzucił mu szuflę, worek i powiedział : Bierz pan dwie szufle i spier... Ha, ha...
offline
jerzy k. 2013-09-15 18:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
Zrobilem trzy odcinki przez caly dzien , dwa nowe ...Tajemna Jurka River . Woda czysta , nizsza bo brak opadow dlugi czas , przeswietlona bo byl to piekny sloneczny dzien . 5 tylko do reki , kilka odprowadzen i przyszczypan . Wedrowka ciezka bo flora w rozkwicie . Cale szczescie nie bylo Moscito , wial caly czas lekki zefir .





offline
jerzy k. 2013-09-15 18:33

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
Minnow Salmo , Miodek i Lamany Woblera 129 byly uzywane ...nie lowilem do tej pory lamancami ...teraz zaczne bo mam tu kilka Cukiereczkow z pracowni Mistrzow ...





offline
jerzy k. 2013-09-15 18:37

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
jak zwykle rozne ciekawe rzeczy spotykam ...



ten PSTRAG z tej okolicy , siadl komus na wirowke Martina Panthera , te z cylindrem olowiu sa ciezsze i glebiej schodza ..znam to .





offline
jerzy k. 2013-09-15 18:40

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
jeszcze kilka widokow...









offline
jerzy k. 2013-09-15 18:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
i ten ....te skalki daja klimat...





offline
jerzy k. 2013-09-15 22:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
Zapomnialem Slawku napisac ze wlasnie wczoraj w sobote rozpoczal sie w Wisconsin sezon na Polwanie z Luku ....moja niebieska koszula pomaga mi byc moze przezyc wedrowki....chyba ze trafie na takiego co mysli ze sa -niebieskie jelenie- haha...prawde mowic to nie jest smieszne jak tak sie przedzierasz przez te manowce Wisconsin...
offline
Sławomir S. 2013-09-16 10:08

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
O, Jerry, uważaj na siebie… Podgól sobie także deko bródkę, co aby jakiś zamulony łucznik nie wziął Ciebie za także, przymulonego z lekka i przebranego dla zmyły młodego łosia… Chociaż to i tak może nic nie pomóc… Zależy ile whisky (albo wyborowej...) strzelcy wyborowi wypiją… Ile kielichów, tyle różnych faz widoczności… Mógłbym co nieco w tym temacie napisać, bo kilkukrotnie byłem obiektem “polowania”, że już o innych “nagonkach” nie wspomnę… Nawet do tej pory… Teraz mają chociaż noktowizory… A kiedyś, nie dość, że dziadek półślepy, do tego często tak nawalony, że aż ambona trzeszcząc na boki chodziła… I w bladym świetle księżyca grzał do wszystkiego, co się ruszało… No bo kto może iść na szagę przez pole w nocy? Tylko dzik, albo inny odyniec, ha, ha… Niestety, ja także, ze swoim nieszczęsnym plecakiem czasami… Pstrągowanie to dość niebezpieczne często zajęcie, ha, ha… To nie przyjemne dzyń, dzyń dzwoneczka gruntówki i wygodny, bezpieczny fotelik… Ostatnim, m. in. dźwiękiem, jaki można usłyszeć w swoim nieszczęsnym życiu wędkarza - pstrągarza może nie być świst żyłki, ale kuli, albo zatrutej strzały, ha, ha…
offline
jerzy k. 2013-09-16 17:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
strzaly zatrute alkoholem haha...bede uwazal ...zostaly dwa ostatnie weekendy ....

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.28 s