Zagraniczne podboje - pstrąg
Przepraszam ze wiele nie napisze ale odsylam na Jerkbaita gdzie glowny opis i wiecej zdiec , przypominam ze nie umie ich wstawiac a ciezko mi sie w domu doprosic . Z zylki zrezygnowalem po kilku rzutach wstepnych podczas ktorych juz mialem problemy . Idac w te dzungle musialem sie oprzec na czyms co troche znam . Zlowilem ponad 10 pstragow w wiekszosci Brook Trout w malych rozmiarach , chce zaznaczyc ze 35cm to juz na warunki Wisconsin ladny okaz . Foxinus 6 Gold , Minnow 7S Salmo i wirowka 3 Meppsa XD robila robote . Poznany nowy odcinek ma duzo kapitalnych miejsc , niestety czesc to prywatne posiadlosci teren ten przemykalem chylkiem lub brodzilem zeby nikt mnie nie przegonil . Bylo pieknie choc ciezko . Mozna ten odcinek przejsc caly brodzac i czesciowo brzegiem , mniej wiecej wiem co mnie tam moze czekac , na pewno Brook Trout przewaza a widzialem wieksze . Pozostal ostatni weekend i sezon pstragowy trzeba bedzie zamknac . Nie wiem dzis gdzie wyrusze i zapodam przynetke pstragom .....
Także wczoraj byłem w dżungli. Odwiedziłem rzeczkę, której nie widziałem pięć lat. O rzekach nigdy nie można powiedzieć, że się je zna. Są, jak kobiety, zmienne i jakby, coraz bardziej wymagające…Załóżmy, że poznania, ha, ha.
No to Jerry, został Ci tydzień tego sezonu?
No to Jerry, został Ci tydzień tego sezonu?
Tak ...wlasciwie to jeden dzien ..sobota lub niedziela . Wole sobote bo w niedziele mam czas uporzadkowac wszystko i dojsc do siebie . Ale nie przesadzam juz dzis w ktory dzien pojade sie pozegnac .
Podziwiam cię jerryhzs za ten upór do plecionki 
to ja tu z premedatacją poszukuję żyłek z amerykańskiego rynku bo uważam je za mniej oszukane jak te europejskie , do wszystkiego używam pletki ale na pstrążki żyłeczki 

na 2gim i ostatnim zdjęciu te pstrążki wyglądają mi bardziej na nasze źródlane 
czy brown trout to po prostu źródlany , pytam bo nie wiem a chcę mieć pewność - życzę udanego pożegnania sezonu 











Franku , pisze się źródlaki

a co do pstrążków to super , sam chętnie poszedłbym na pstrąga ale teraz jest niestety okres ochronny i zostaje mi troć


a co do pstrążków to super , sam chętnie poszedłbym na pstrąga ale teraz jest niestety okres ochronny i zostaje mi troć



Tak , tak ..Brook Trout to Zrodlany Pstrag , Brown Trout to Potokowy Pstrag , Rainbow Trout to Teczowy Pstrag ...Na tym odcinku ostatnim kroluja Zrodlane Pstragi .
Nooo...nie upieral bym sie tak z ta zylka . Lowie pstragi tylko z dwoma wedkarzami . Tadeusz Cwik to uznana firma jeszcze w Polsce , Jacek Gawlinski w wedkarstwie podlodowym ma obecnie Mistrza USA w parze z Zbyszkiem Wojcikiem . Tadek i Jacek lowia juz od dawna pstragi ...lowili jeszcze w Polsce , a tu lowia glownie ten gatunek na plecionke . Jedynie na lososiowate widze ze czesto stosuja zylke . Sprawa dotyczy dobrania wedki do plecionki i tak samo ma sie z zylka , a wedkarz i jego osobowosc to trzecie ogniwo .
Powiedzial bym tak ...sa rozne szkoly w wyborze broni ...w kazdej mozna byc Mistrzem ...
Powiedzial bym tak ...sa rozne szkoly w wyborze broni ...w kazdej mozna byc Mistrzem ...
Jerry - odnoszę się do Twoich wędkarskich przyjaciół z wielkim szacunkiem. To zapewne świetni wędkarze posiadający ogromne doświadczenie.
Jerry, plecionka jest:
- sztywna i przez to tnie wodę niczym pilarka mechaniczna.
- twarda i dlatego dzwoni przy tym niemiłosiernie.
- jest bardzo widoczna, pstrąg widzi ją z wielu metrów.
- nierozciągliwa, sztywna i twarda - gasi pracę finezyjnie pracujących przynęt.
I teraz krótka historyjka.
Znana w całym kraju rzeka pstrągowa gdzie mądry zarządca wód bezlitośnie zarybia tę wodę drobnym pstrągiem niewiadomego pochodzenia. Ryby biorą co dwa - trzy rzuty. Łowię na ciekrnika w kolorze sttrzebli. Biorą pięknie, za chwilę zmieniam na ciernika o smaku kiełbia. To samo. To był dla mnie idealny moment na sprawdzenie HISTORII PLECIONKI. Zakładam na szpulę zieloną plecionkę o przekroju około 0,12mm.
I co? Lipa, brania są ale znacznie mniej i mniej zdecydowane. Sporo ryb odprowadza jedynie przynętę. Wiele wyjść. Brań mało.
Wracam do żyłki i ryby zaczynają brać aż miło.
Osobiście nie wyobrażam sobie łowić na plecionkę. Oczywiście są sytuację kiedy warto ją stosować ale to wyjątkowe i specyficzne chwile.
Jerry, plecionka jest:
- sztywna i przez to tnie wodę niczym pilarka mechaniczna.
- twarda i dlatego dzwoni przy tym niemiłosiernie.
- jest bardzo widoczna, pstrąg widzi ją z wielu metrów.
- nierozciągliwa, sztywna i twarda - gasi pracę finezyjnie pracujących przynęt.
I teraz krótka historyjka.
Znana w całym kraju rzeka pstrągowa gdzie mądry zarządca wód bezlitośnie zarybia tę wodę drobnym pstrągiem niewiadomego pochodzenia. Ryby biorą co dwa - trzy rzuty. Łowię na ciekrnika w kolorze sttrzebli. Biorą pięknie, za chwilę zmieniam na ciernika o smaku kiełbia. To samo. To był dla mnie idealny moment na sprawdzenie HISTORII PLECIONKI. Zakładam na szpulę zieloną plecionkę o przekroju około 0,12mm.
I co? Lipa, brania są ale znacznie mniej i mniej zdecydowane. Sporo ryb odprowadza jedynie przynętę. Wiele wyjść. Brań mało.
Wracam do żyłki i ryby zaczynają brać aż miło.
Osobiście nie wyobrażam sobie łowić na plecionkę. Oczywiście są sytuację kiedy warto ją stosować ale to wyjątkowe i specyficzne chwile.
To i ja coś dodam, bo nie mogę już wytrzymać 
Potwierdzam wszystko co mówi Remik, a mam jeszcze dodatkową obserwację w stosunku do żyłki.
Generalnie łowię na przezroczystego Strofta, ale na początku tego sezonu spodobała mi się żyłka Ownera w kolorze zielonkawym.
Na mojej ulubionej rzeczce miałem wrażenie, że mam mniej brań kiedy stosuję Ownera.
W wodzie był lepiej widoczny.
Po zmianie szpuli brań i wyjść więcej.
Diabeł tkwi w szczegółach, mówi stare przysłowie.
Jerry tylko żyłka.

Potwierdzam wszystko co mówi Remik, a mam jeszcze dodatkową obserwację w stosunku do żyłki.
Generalnie łowię na przezroczystego Strofta, ale na początku tego sezonu spodobała mi się żyłka Ownera w kolorze zielonkawym.
Na mojej ulubionej rzeczce miałem wrażenie, że mam mniej brań kiedy stosuję Ownera.
W wodzie był lepiej widoczny.
Po zmianie szpuli brań i wyjść więcej.
Diabeł tkwi w szczegółach, mówi stare przysłowie.
Jerry tylko żyłka.
co do pstrągów się nie wypowiadam ale na przykładzie okoni też to sprawdziłem.w ogóle jest to moim zdaniem reguła o której mówiono tutaj wile razy:"im cieńsza żyłka tym więcej brań".ale co jak mamy żyłkę, na końcu żyłki agrafkę a na końcu swojego ukochanego woblera za 28 zł? i ląduje on w zaczepie? i nie mamy jak się do niego dostać? a jak włazimy do wody to zapomnij o miejscówce?ja na Odrze i starorzeczach nie używam żyłki wcale.linka 0,10 jest na tyle cienka że jest mało widoczna a na tyle sprężysta że ratuje masę przynęt.fakt kolor i przezroczystość wody w Odrze jest milion razy "gorsza"niż na pstrągowych rzeczkach ale te ryby tez mają oczy
.chociaż ostatnio łaziłem z linką za pstrążkami i też brały.ale co ja o pstrągach mogę mówić.wiem jedno ze łowienie na żyłkę mocno uszczupla mój arsenał jak i portfel.i w sumie to zaśmieca wodę.ciekawe ile ołowiu jest w naszych wodach?


Dla mnie plecionka na pstrąga to tak jakbym chciał się czesać grabiami.
Poza tym stare wędkarskie przysłowie mówi"Albo rybki, albo pipki".
Poza tym na pstrąga nie używam żyłek cieńszych niż 0,20 mm.Natomiast tylko dobre, sprawdzone, i...przezroczyste
.A takie pozwalają odzyskać większość przynęt. No i odczepiacz.
Poza tym stare wędkarskie przysłowie mówi"Albo rybki, albo pipki".
Poza tym na pstrąga nie używam żyłek cieńszych niż 0,20 mm.Natomiast tylko dobre, sprawdzone, i...przezroczyste

No i wątek trochę z tematu zszedł 
a to po części chyba prze zemnie , nie nie mam nic przeciw plecionce na pstrągi , doskonale sobie zdaję sprawę że można i też na nią łowić. Ale podobnie uważam jak koledzy wyżej , pstrąg to bardzo dobry wzrokowiec jak sokół wśród ptaków , sam to już sprawdziłem niby nie powinno to mieć znaczenia ale widzą i płoszy je plecionka , zresztą ja uważam że wszystkie ryby ją widzą , ale jakie mają wyjście jak nie spróbować przynęty
niejednokrotnie robiłem takie próby jak były delikatne brania to zakładałem do plecionki odcinek fluorokarbonu i już kontakty były lepsze , skutkowało to nawet na sandaczach w czyściejszych wodach 
Ale mowa o pstrągach i zwłaszcza na tą rybkę bym polecał taki sposób , z półtora 2 metry fluorokarbonu u już będzie lepiej , dlaczego nie żyłka , wiążac węzeł zderzakowy plecionka po prostu tnie żyłkę a nie przeszkadza to dla fluorokarbonu , fakt ma dużo słabszą wytrzymałość od żyłki ale ma zalety że jest mniej rozciągliwy , nie kaleczy się tak łatwo jak żyłeczka i jest cięższy od żyłki a w wodzie mięknie i już nie jest takim drutem






Ale mowa o pstrągach i zwłaszcza na tą rybkę bym polecał taki sposób , z półtora 2 metry fluorokarbonu u już będzie lepiej , dlaczego nie żyłka , wiążac węzeł zderzakowy plecionka po prostu tnie żyłkę a nie przeszkadza to dla fluorokarbonu , fakt ma dużo słabszą wytrzymałość od żyłki ale ma zalety że jest mniej rozciągliwy , nie kaleczy się tak łatwo jak żyłeczka i jest cięższy od żyłki a w wodzie mięknie i już nie jest takim drutem
Dziekuje za wasze opinie .
Wstawiam kilka zdiec pstragow Jacka z tego roku na woblery Pomorskie ...mysle ze to sa woblery z serii Klasyczne , dlugosc 7 cm , kolor GI-Kapitan Miodek i kolor GLD- Piasek Piasecki ...Jacek czasami domalowuje im swoje ciapki . Dwa Brown Trout 57 cm zlowione na Piaska Piaseckiego w tym roku to na razie najwieksze jakie w przeciagu trzech lat zostaly zlowione w Labiryncie ...ktory caly czas jest odkrywany z wielka ciekawoscia i niezaspokojonym glodem hi,hi hi....
Oczywiscie caly czas jedziemy na plecionce 10 lb green dark PP lub Sufixa . Obecnie testujemy nowa Sufixa 832 .
Oczywiscie caly czas jedziemy na plecionce 10 lb green dark PP lub Sufixa . Obecnie testujemy nowa Sufixa 832 .
Gdzieś tam, na jakimś portalu jest taki tytuł wątku : "Zanim wyroi się jętka.". U Was Jerry to raczej by pasowało : "Zanim wyroją się komary."?, ha, ha. W środki anty-.., przeciw-.., komarom już się zaopatrzyłeś?
Mam Slawku jeszcze z zeszlego roku jakas chemie , no i ubrania odpowiednie . Jak wiesz nie ma 100% zabezpieczen . Na Ogrodnikow i Zimna Zoske 15 maja temperatury spadly mocno i cale szczescie mamy jeszcze spokoj z plemionami moskito ...jak dlugo ? zobaczymy...