marcowy okoń
witam mam pytanie czy ktoś łapie w marcu okonia bo mam chęć wybrać się jutro na rybki i nie wiem czy jest sens prosze o jakaś podpowiedz odnosnie metody.
Z góry ziekuje
Z góry ziekuje
od paru lat nie łowię okoni przedtarłowych , chyba że przypadkiem , to piękna ryba naszych wód której prawie już nie ma i stąd moja decyzja by im nie przeszkadzać jak zaczynają myśleć o tarle
dzieki za dopowiedz ja jednak zrezygnowalem z polowu poczekam do maja
I właśnie żeby w ten sposób podchodziła chodź połowa łowiących okonie , to te rybki za parę latek może by odżyły, a rosną bardzo wolno.
Za to w maju nam wynagrodzą abstynencję od nich
Za to w maju nam wynagrodzą abstynencję od nich
okon to faktycznie piekna ryba i godny przeciwnik czekam z utesknieniem na pierwsze majowe wypady a jezeli mogl bys mi powiedziec na co lowisz majowe okonie i jakich technik uzywasz byl bym bardzo wdzieczny
Kiedyś bardziej było u mnie na pasiato ale ostatnimi laty pobawię się okoniami zazwyczaj jak nic nie chce zagryzać , a tylko dlatego że to bardzo ciekawska rybka i praktycznie zawsze idzie ją złowić. Nie sięgam nigdy po paprochy , w zależności od wody są to różne przynęty od gum po woblery i żelazo , w gumach oprócz rodzaju jeszcze się trza wstrzelić w kolorek. Na jeziorach sięgałem nawet po boleniówki . Okonie już takie są żę jak złowimy parę sztuk reszta się uczy i musowo wykombinować co innego , też są płochliwe i to bardzo , a że mają ruchliwy tryb życie po prostu odpływają dalej. To tylko od nas zależy jak je szybko spłoszymy , nie płoszy je holowany kamrat , tylko my sami.