Czy pstrągi polubią Avida?
Stałem się szczęsliwym posiadaczek tego kijka. Szukałem kija którym zaspokoje nizinne rzeki, w nich grasujące bolenie, przyczajone jazie, ukryte klenie, wieczorne igraszki Sandaczy, okonie na grubo, no i moje prze kochane lorbaski. Do wszystkich tych ryb ten kij nadaje się rewelacyjnie, nie miałem jednak okazji wypróbować go na pstrągach, ze względu na okres, i mam pare wątpliwości. Do tej pory łowiłem wielokropki kijami ciepłymi, od razu przechodzącymi w pełną parabole, pstrągi po prostu wsiadały na kijek, zgubiona ryba to była rzadkość. Avid ma swoje 2 oblicza, i bardzo się boje że ten kijek nie podoła! miałem okazje kiedyś łowić pstrągi na szybsze twardsze kije, i gubiły się. Mam w tym miejscu pytanie do osób które miały okazje wypróbować ten model na kropkach, jak to jest? Moja głowa od razu nasuwa pomysł, że jak faktycznie tak będzie to zmienić żyłke na pleciąke (choć jestem wielkim przeciwnikiem pletki na pstrągi) aby wędka przeszła w swoje "drugie JA"
Przeszukałem neta ale mało na ten temat. Z góry dziękuje za pomoc
Przeszukałem neta ale mało na ten temat. Z góry dziękuje za pomoc
Najlepszym sposobem chyba będzie próba . Jedz po okresie i po prostu sprawdź, ja pstrągi nawet na wklejke łowiłem i było spoko.
Ps. Popracuj nad pisownią, bo oczy bolą. Złe słowa Ci podkreśla na czerwono, pozdro .
Ps. Popracuj nad pisownią, bo oczy bolą. Złe słowa Ci podkreśla na czerwono, pozdro .
wobler130: |
Najlepszym sposobem chyba będzie próba . Jedz po okresie i po prostu sprawdź, ja pstrągi nawet na wklejke łowiłem i było spoko. Ps. Popracuj nad pisownią, bo oczy bolą. Złe słowa Ci podkreśla na czerwono, pozdro . |
No wędka 1 marca pójdzie na generalny test na pstrągi, i tak czy siak sprawdzę, ale chciałem usłyszeć opinie innych na ten temat.
Dzięki za zwrócenie uwagi, heh, mam z tym od zawsze problem jestem dysortografikiem, nie zawsze pamiętam poprawić słowa
O wędkach napisano już tyle, że życia by nie starczyło, aby to przeczytać… A ile jeszcze się napisze… Ha, ha… Nigdy nie lubiłem bajek, nawet w okresie dzieciństwa… Co ta Stara pitoli za brednie, myślałem sobie, choć głośno nie mówiłem… Z wędkami jest podobnie… Nie ma wędzisk na maxa przystosowanych do łowienia określonych gatunków… Po prostu jest to niemożliwe… Wędzisko dobiera się do przynęt, metody połowu, no i oczywiście do warunków łowiska. I tyle (a to przecież niby mało, ale w zasadzie wszystko…)… Chodzi o logiczne kompromisy…
Cykadass: |
O wędkach napisano już tyle, że życia by nie starczyło, aby to przeczytać… A ile jeszcze się napisze… Ha, ha… Nigdy nie lubiłem bajek, nawet w okresie dzieciństwa… Co ta Stara pitoli za brednie, myślałem sobie, choć głośno nie mówiłem… Z wędkami jest podobnie… Nie ma wędzisk na maxa przystosowanych do łowienia określonych gatunków… Po prostu jest to niemożliwe… Wędzisko dobiera się do przynęt, metody połowu, no i oczywiście do warunków łowiska. I tyle (a to przecież niby mało, ale w zasadzie wszystko…)… Chodzi o logiczne kompromisy… |
Zgadzam się w 100% P.Sławku, dodał bym do tego żeby dobrze siedział w ręku i pasował do wędkarza. Ja jednak pisząc tego posta chciałem usłyszeć opinie osób które wyruszały na pstrągi z avidem, usłyszeć ich subiektywne zdanie i odczucia
No tak, ale po co zniechęcać się do jakiegoś wędziska, marki, skoro każda sytuacja może wymagać innego rozwiązania… Dlatego to napisałem, aby zwracać szczególną uwagę na fakt różnorodności zastosowań i potrzeb wynikających z różnych metod łowienia i aktualnych sytuacji… Trudno jest łowić pstrągi jednym wędziskiem, tak samo, jak wszystkie inne ryby… No, ale niestety jedno wędzisko trzeba wybrać, choć widziałem „pstrągarzy” z ich pęczkiem… Doświadczony wędkarz z reguły wie, na co będzie łowił w danym dniu, gdzie, w jaki sposób i nie kombinuje… Za dwa dni wybierze się na ryby z zupełnie innym wędziskiem, z zupełnie innymi przynętami i będzie łowił zupełnie inną metodą… Radzę mieć tyle wędek w szafie, co pewna znana madame, butów, ha, ha…
a jaki to avid?
Moim zdaniem to super wędka pod pstrąga. Operuje przeróżnymi przynętami. Wyholuje każdą rybę...