Mój pierwszy STC
Mam 2 Wild Rivery ; jeden na muskie/szczupale , drugi na pstraga z strumieni i troc z jeziora
Legend na muskie , Avida na muskie
Avida trociowo/szczupakowego ktorego kupilem od Grega Wilczynskiego projektanta wedek podlodowych dla st Croixa dalem mojemu Przyjacielowi Yokozunie .
Legend na muskie , Avida na muskie
Avida trociowo/szczupakowego ktorego kupilem od Grega Wilczynskiego projektanta wedek podlodowych dla st Croixa dalem mojemu Przyjacielowi Yokozunie .
Witam, w moim arsenale mam 4 wędki( jak na razie) STC.
1)Pierwszą kupiłem wiele lat temu w Krokusie w Łodzi , tzw. "Biały Kruk". Do dzisiaj nie wiem na jakim to blanku St.Croix ponieważ nie ma żadnej informacji na ten temat, oprócz tego że to węgiel SC IV, długość 2,9 i ciężar wyrzutu 2-15 g.
Używam jej obecnie na jazie i klenie. Wędka 'źyletka". Ryba uderza i jest zapieta. Kijek znakomicie amortyzuje, pięknie pracuje. Nota bene ma na swoim koncie przyłów w postaci letniego suma 110 cm.
2) Druga też kupiona parę lat temu w Krokusie 3S86MF2 6-12 lb. Niebawem zapoznają się z nią pstrągi.
3)Wild River WS76MLF2 kupiony pod pstrągi. To stary model w stajni St.Croix, używany przez wielu pstrągarzy . Sprawdza się znakomicie kiedy ryby żerują. W momencie bardzo delikatnych brań , można ich nie wyczuć i wtedy miałem sporo spadów.Może jeszcze muszę popracować nad techniką łowienia tym kijaszkiem????
4)Ostatni zakup z myślą o sandaczach z łódki to Elitka .To jest dopiero brzytwa.Czuła niesamowicie,szybka i mocna.Kijek właściwie nic nie waży(100 gram).Sandacze 3-4 kg.,a i większe holuje się bez popuszczania.I tak nią trzeba, bo inaczej zalicza się spady.Wymagająca węda. Nie wybacza błędów.
To na razie tyle.
Pozdrawiam Andrzej
1)Pierwszą kupiłem wiele lat temu w Krokusie w Łodzi , tzw. "Biały Kruk". Do dzisiaj nie wiem na jakim to blanku St.Croix ponieważ nie ma żadnej informacji na ten temat, oprócz tego że to węgiel SC IV, długość 2,9 i ciężar wyrzutu 2-15 g.
Używam jej obecnie na jazie i klenie. Wędka 'źyletka". Ryba uderza i jest zapieta. Kijek znakomicie amortyzuje, pięknie pracuje. Nota bene ma na swoim koncie przyłów w postaci letniego suma 110 cm.
2) Druga też kupiona parę lat temu w Krokusie 3S86MF2 6-12 lb. Niebawem zapoznają się z nią pstrągi.
3)Wild River WS76MLF2 kupiony pod pstrągi. To stary model w stajni St.Croix, używany przez wielu pstrągarzy . Sprawdza się znakomicie kiedy ryby żerują. W momencie bardzo delikatnych brań , można ich nie wyczuć i wtedy miałem sporo spadów.Może jeszcze muszę popracować nad techniką łowienia tym kijaszkiem????
4)Ostatni zakup z myślą o sandaczach z łódki to Elitka .To jest dopiero brzytwa.Czuła niesamowicie,szybka i mocna.Kijek właściwie nic nie waży(100 gram).Sandacze 3-4 kg.,a i większe holuje się bez popuszczania.I tak nią trzeba, bo inaczej zalicza się spady.Wymagająca węda. Nie wybacza błędów.
To na razie tyle.
Pozdrawiam Andrzej
Wlaciwie to pierwszym kijem St Croixa ktory nabylem jest muchowka . Byla to okazja na garazowym sale dwuczesciwy kij chyba 3,60 m ...za 15$ . Nigdy go nie uzylem bo nie muszkuje .
No i stało się pierwszy St.Croix Triumph TRC60MF. Kijek całkiem zacny, ciekawe jak sprawdzi się w przyszły weekend
dziś rozdziewiczyłem kolejny nabytek ze stajni STC - LES76MLXF2 moja nowa perełka , oj pasuje mi ten kijek ale najważniejsze że ryby doceniają starania
łamiemy głowę z Remikiem nad kolejną elitką dla mnie - Boże ileż to kombinacji przy wyborze "patyka"
łamiemy głowę z Remikiem nad kolejną elitką dla mnie - Boże ileż to kombinacji przy wyborze "patyka"
Moja lista jest dłuuuga. hahah Nie to że bym się chwalił. Ale wierzę bardzo w tę markę.
Mój pierwszy to Wild River 86Mf albo Mhf nie pamiętam. Kupiłem go za masę pieniędzy w Niemczech.
Mój pierwszy to Wild River 86Mf albo Mhf nie pamiętam. Kupiłem go za masę pieniędzy w Niemczech.
jerryhzs: |
Wlaciwie to pierwszym kijem St Croixa ktory nabylem jest muchowka . Byla to okazja na garazowym sale dwuczesciwy kij chyba 3,60 m ...za 15$ . Nigdy go nie uzylem bo nie muszkuje . |
dooooobre
Do kolekcji doszła kolejna seria - Triuph - pod casta do 3/4oz ( około 21g ) 10-17lb pod multika. Rewelacja - obsługuje i małe gumki 6cm na 5g główce i duże 6-cio calowe kopyta Relaxa na 7g główkach. Przy czym jest bardzo czuły - czuję nawet delikatne puknięcia, bardzo mnie to zdziwiło bo nie jest to kij najwyższej jakości, a mimo to posiada już swoją klasę i jakość. Rzucam nim nawet jerkami. Dziś zaciął 70-75 i spokojnie sobie z nim poradził mimo siłowego holu wśród roślinności, miał nawet jeszcze zapas mocy. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył - a to najniższa seria STC! Zdecydowanie polecam
a czytałem kiedyś opinie na jednym z szanowanych portali internetowych, że to kije sztywne, bez czucia i pracy.
Widać trzeba łowić aby łowić
Widać trzeba łowić aby łowić
Pierwszy raz miałem w ręku Legenda z starej serii - brązowego z uchwytem matagi pod casta - kij opisany do 5/8oz. a... Główki 20g+przynęta a szczytówka wogóle nie ulega. Myślę, że używając główki 30-35g + guma kijek by sobie spokojnie poradził. Byłem w wielkim szoku, ten kij zachowywał się jak mój avid do 1 1/4oz. Coś niesamowitego, nie złowiłem nim rybki, ale szczupaki koło metra nie zrobią na nim wrażenia, a prawdziwe emocje z holu osiągnie się chyba dopiero po zapięciu suma. A czułość tego zestawu... Wzorowa
BAJKA
BAJKA
Kijem do 17 gram można rzucać 35gram plus guma. Dziwne, coś mi się to Wobler nie podoba.
Mówię poważnie, pod 20g główką i 7cm mannsem szczytówka nawet o 1cm się nie wychylała. Rzucałem max 25g główką - zero problemów
Remik miałeś tego kija w ręce?
Remik miałeś tego kija w ręce?
Brązowe elitki są znacznie cieplejsze od zielonych. To co piszesz jest nieco zastanawiające. Fakt kijek MF radzi sobie z przynętami w okolicach 22g no może 25. Tu też sprawa czy jest mxf czy klasyczny mf? Moim zdaniem do tego typu przynęt powinien być już MHF z tej serii. Wędka rzucić rzuci. Jednak jeśli chodzi o kontrolę i komfort łowienia, hmm zależy kto co lubi. Tak czy inaczej da się - ALE PO CO tak go obciążać... Myślę, że w tym przypadku, o którym mówisz to kwestia zbrojenia.
Te 35 może przesadziłem z wrażenia, ale 30 spokojnie, bez żadnych problemów i kontrola napewno jest git. Przy 25 nie czułem żadnych przeciążeń, podbijał tak samo jak i 15-stki wogóle nie miał problemów. Długość 6,6stopy co do reszty - nie pamiętam Opisany do 17lb
A od posiadacza wiem, że szczupaka 75cm z Odry wyciągał bez najmniejszych problemów, sandacze także wyjeżdżały bez żadnych obaw i problemów. Szczupaka 105 także zaliczył bezproblemowo.
Remku ja nie odczułem tego, że brązowa była ciepła A czy cieplejsza od zielonej - nie wiem, nie miałem chyba nigdy zielonej - może raz Twoją, ale już nie kojarzę a i długość i gramatura inna. Ale gdyby była cieplejsza to... Nie wyobrażam sobie zielonej
Co do zbrojenia - przelotki były bardzo malutkie i przylegały bardzo blisko blanku, nie jak w spinnach.
Remku ja nie odczułem tego, że brązowa była ciepła A czy cieplejsza od zielonej - nie wiem, nie miałem chyba nigdy zielonej - może raz Twoją, ale już nie kojarzę a i długość i gramatura inna. Ale gdyby była cieplejsza to... Nie wyobrażam sobie zielonej
Co do zbrojenia - przelotki były bardzo malutkie i przylegały bardzo blisko blanku, nie jak w spinnach.
i to jest dowód, że posiadacz ma świetny, uniwersalny kij
Ja też jestem zdania że niektóre kije - nie ważne jakiego producenta można z deka przeciążyć i im nic się nie stanie ale tak na serio to po to właśnie są te opisy wyrzutu i mocy ( dobrze jak jest opisana ) żeby tego nie przekraczać bo w tych parametrach nic dla kija się nie stanie to moje zdanie a uważam też że im większa liczba psi grafity są po prostu bardziej kruche bo są sztywniejsze ważne też jest jak zostały nałożone warstwy włókien , po prostu cała technologia budowy blanków ale to już najczęściej tajemnica producentów a każdy ma swoją tajemną technologię Jak tak się Maciek zachwycasz do dam ci kiedyś przeciągnąć gumę kijem zbudowanym w technologi FSP fast sensitive poverfull ( może źle coś napisałem - literówka ) ale uwierz mi poczujesz pracę ogonka , czego raczej elitki nie potrafią - sory sam jestem fanem STC , nawet na allegro mam nick związany z nazwą STC to temat rzeka , miałem już w życiu wiele różnego sprzętu , wciąż poszukuję nowego i wiem jedno - jednemu pasuje to innemu drugie ale nie wychodźmy poza parametry kija , ja kiedyś na samuraju miałem zbyt grubą pletkę pod niego , biedak skończył żywot bo mu się przelotka wcięła w blank , a strzał by jak z haubicy i niby nie łamliwe kije , tak były reklamowane
Oj Adam - poczują poczują. Te nowe kije są obrzydliwe czułe. Twiser (ogonek) w Wiśle na LES90HF2 i główce 15 -20 gram jest wyczuwalny. Pamiętam jak dostałem taki kij zaraz po pokazie STC w Budapeszcie jakoś na początku 2009 roku. Zacinałem wszystkie kamienie w rzece.
...a seria XS i XC - to wędki dla wyjątkowo spokojnych wędkarzy
...a seria XS i XC - to wędki dla wyjątkowo spokojnych wędkarzy
Nie miałem jeszcze okazji pomachać trochę nowymi elitkami a też mi się tak wydaje że przecież to STC , najstarsze tradycje w budowie blanków kompozytowych , świat zwariował dziś na tym punkcie to jest pewne , rozumiem o czym Mówisz Remik bo też miałem te problemy że ciełem trącenia w jakąś łodyżkę czy zgnitego liścia , w kamienia to już jest niezły kopniak
Remik: |
Oj Adam - poczują poczują. Te nowe kije są obrzydliwe czułe. Twiser (ogonek) w Wiśle na LES90HF2 i główce 15 -20 gram jest wyczuwalny. Pamiętam jak dostałem taki kij zaraz po pokazie STC w Budapeszcie jakoś na początku 2009 roku. Zacinałem wszystkie kamienie w rzece. ...a seria XS i XC - to wędki dla wyjątkowo spokojnych wędkarzy |
jeżeli chodzi o XS to prawda w 100%, trzeba sporo czasu żeby się przyzwyczajic