Mój pierwszy STC
Miałem kilka Avidów w łapce i w żadnym nie przeszkadzała mi rękojeść Nawet uwagi na to nie zwracałem, czyli było ok.
Marcin78: |
Właśnie nawet już myślałem o pracowni jak Jozek pisał ale czytałem gdzieś że kije STC nawet te z zrobione na zamówienie biją na głowę ile w tym prawdy nie wiem dlatego tu pytam Serwis daiwy olewa klienta nie wiem czy wszystkich czy tylko z Polski no bo jak wytłumaczyć fakt że napisałem im wyraźnie że szczytówka ma krzywe przelotki a oni wysłali z jeszcze bardzie krzywymi Tak jakby ktoś nie patrząc wrzucił do wora pierwszy z brzegu zapakowany egzemplarz Odnośnie modelu STC jaki mnie interesuje to albo Avid 9 stóp 7-21 lub 10,5-21 gram lub o takich samych parametrach Legend Elite Tylko sęk w tym że nie bardzo mam czas jeździć za kijem po Polsce wię zostaje mi kupno kota w worku i nadzieja że będzie ok a nie chciałbym dołożyć drugie tyle do wędki i znowu mieć z nią problem Na zdjęciach avida widziałem że ma on bardzo grubą pierwsza część rękojeści może pawelekk napisze czy to nie jest niewygodne ? |
Marcin możesz być spokojny tu przed wysyłką kije oglądają czy wszystko jest ok bynajmniej tak było w moim przypadku
Krismuaythai: | ||
Marcin możesz być spokojny tu przed wysyłką kije oglądają czy wszystko jest ok bynajmniej tak było w moim przypadku |
W fabryce czy w Coronie ?
W coronie, ale sądzę że w fabryce STC też są szczegółowe kontrole zanim produkt wyjdzie do klienta. To byłoby sprzeczne z ideą firmy no i klientela mogłaby puścić ich w skarpetkach gdyby puszczali jakieś "babole" do sprzedaży moim zdaniem bierz elitkę a nie bedziesz żałował pozdrawiam
nie nawidzę kijów stc i zawsze tak było, ale jest taki jeden wyjątek co spełnia moje oczekiwania mianowicie inshore avid, nie zbrojony fabrycznie jest bardzo jadowity, a co do kijów, renoma zobowiązuje do jakości, niby daiwę też nie wiem co o tym sądzić ale posiadałek kiedyś parę sztuk tych kijów produkcji szkockiej i złego słowa o nich nie mogę powidzić, może im przestało zależeć? sam ni wim.
dawid_1976: |
nie nawidzę kijów stc i zawsze tak było, ale jest taki jeden wyjątek co spełnia moje oczekiwania mianowicie inshore avid, nie zbrojony fabrycznie jest bardzo jadowity, a co do kijów, renoma zobowiązuje do jakości, niby daiwę też nie wiem co o tym sądzić ale posiadałek kiedyś parę sztuk tych kijów produkcji szkockiej i złego słowa o nich nie mogę powidzić, może im przestało zależeć? sam ni wim. |
Dlaczego ich nienawidzisz ? Co w nich Ci nie pasuje
słowo nienawidzę było oczywiście napisane mocno przesadzono ale nigdy nie lubiłem zachowania się tych kiji, ich rodzaju "miękkości" nawet przy najszybszych wersjach, ale przekonałem się do wersji morskiej i właśnie niebawem dorobię się drugiej sztuki tego modelu, więc to pewnie kwestia co kto lubi. Co do wykonania i jakości to faktycznie nie ma się do czego przyczepić są zrobione bardzo dobrze i stc nie pozwala sobie na błędy.
Jozek: |
@Marcin78, jeśli chcesz wydać na kija ok. 1000zł, to może warto się zastanowić nad złożeniem zamówienia w pracowni. Jeśli dobrze wiesz czego chcesz to jest to moim zdaniem najlepsza opcja. |
Hmm... a moim nie do końca. 1000 zł to dużo jeśli chodzi o zakup wędki "sklepowej" ale z drugiej strony 1000 zł za kij robiony w kraju to wcale nie aż tak wiele aby być pewnym, że się otrzyma to na czym nam długo zależało...
Do rzeczy.
W sytuacji o jakiej piszesz Marcin78 trudno będzie wskazać jeden konkretny model kija który spełni oczekiwania. Modeli jest cała masa. Wiele z nich przeznaczonych jest do określonego sposobu wędkowania. Inne są klasyczne - uniwersalne. Charakter pracy zwykle drastycznie różniący się od siebie.
Odnośnie samego wykonania wędek. Te robione indywidualnie w Polsce czy za granicą będą zdecydowanie bliższe estetycznym wymaganiom jakie postawiłeś bowiem to ty ustalisz jaki mają mieć kolor omotki itp... Z drugiej strony są tacy, którzy wędkę traktują jako narzędzie do łowienia i nie zwracają uwagi na detale. Dla nich ważna jest funkcjonalność i zaufanie do konstruktora, wykonawcy i firmy.
Długo można gadać...
Czy się otrzyma to co się chciało zależy przede wszystkim od tego czy wiemy czego chcemy, wyboru odpowiedniej pracowni i poprawnego przekazania swoich oczekiwań.
Kolor omotek to akurat najmniej istotne - sam wiesz Remik, że moje kije są dość 'ubogie' w ozdoby. Bardziej liczy się możliwość dobrania uchwytu do kołowrotka, długości korka, foregripu, etc.
Ale jak podpasuje kijek gotowy, to nie ma się co zastanawiać.
Kolor omotek to akurat najmniej istotne - sam wiesz Remik, że moje kije są dość 'ubogie' w ozdoby. Bardziej liczy się możliwość dobrania uchwytu do kołowrotka, długości korka, foregripu, etc.
Ale jak podpasuje kijek gotowy, to nie ma się co zastanawiać.
Stalo sie dzis do mojego domu trafil nowy mieszkaniec spod znaku PM70MHF. Dostal pod opieke ciezsze Jerki. Kijaszek bardzo przyjemny niebawem zabiore go na ryby
Witam ponownie Więc tak dostałem nową szczytówkę z Daiwy która jest jeszcze gorsza niż poprzednia bo nie dość że przelotki są takie same jak w starej to jeszcze jest najnormalniej w świecie krzywa Napisałem już maila do przedstawiciela i czekam na info kiedy ją odesłać i zwrot kasy
Co do STC decyzję podjąłem będzie to Avid AVS90MF2 7-21g lub AVS90MHF2 10,5-28g
I tu mam do Panów pytanie odnośnie cw tych wędek bo słyszałem że są niedoszacowane
Łowię głównie w wodzie stojącej woblerami od 6 do 10 cm gumami około 10cm na średnich główkach ale czasami zakładam też takie ok 15cm na cięższych Myślałem o mocniejszym MHF2 ale jeżeli ma zaniżone cw to mam już podobną do niego wędkę a lubię w trakcie holu rybki jak szczytówka ładnie się ugina nie koniecznie pod wielorybem Więc która wersję byście polecili ?
Co do STC decyzję podjąłem będzie to Avid AVS90MF2 7-21g lub AVS90MHF2 10,5-28g
I tu mam do Panów pytanie odnośnie cw tych wędek bo słyszałem że są niedoszacowane
Łowię głównie w wodzie stojącej woblerami od 6 do 10 cm gumami około 10cm na średnich główkach ale czasami zakładam też takie ok 15cm na cięższych Myślałem o mocniejszym MHF2 ale jeżeli ma zaniżone cw to mam już podobną do niego wędkę a lubię w trakcie holu rybki jak szczytówka ładnie się ugina nie koniecznie pod wielorybem Więc która wersję byście polecili ?
To niedoszacowanie w STC nabrało wielkiego rozmachu...
Większość wędek produkowanych w USA opisanych jest przez kilka parametrów. Podstawowy to jego moc. Tę cechę wskazuje się przez oznaczenie wytrzymałości linki. W przypadku AVS:
MF - do 12lb - czyli jakieś 6 kilo mocy linki
MHF - do 17lb - czyli jakieś 9 kilo mocy linki
"Internet" pisze o niedoszacoweaniu bowiem większość wędek z USA może więcej niż to co napisane na blanku. Jednak producent wyraźnie wskazuje najbardziej optymalną pracę kija w zakresie wagi przynęt oznaczonym dla danego modelu. I tak w AVS:
MF jest do około 21g
MHF jest do około 30g
W przełożeniu na warunki wędkarskie... kij który obsłuży przy zachowaniu pełnego komfortu, gumy po 10 cm na 10 gramowej główce jest MF. Doskonale nada się do mniejszych woblerów. To typowy rzeczny uniwersał na klenie, jazie, bolenie. Dołączyć można szczupaki i sandacze na lekko.
Jeśli jednak zechcesz dodać przynętę 15 cm i tę samą główkę to zdecydowanie polecam MHF. Mocniejsza wędka będzie zdecydowanie bardziej odpowiednia do Twoich zastosowań bowiem spokojnie poradzi sobie z lekkimi przynętami a i obsłuży większe klamoty
Takie moje zdanie
Większość wędek produkowanych w USA opisanych jest przez kilka parametrów. Podstawowy to jego moc. Tę cechę wskazuje się przez oznaczenie wytrzymałości linki. W przypadku AVS:
MF - do 12lb - czyli jakieś 6 kilo mocy linki
MHF - do 17lb - czyli jakieś 9 kilo mocy linki
"Internet" pisze o niedoszacoweaniu bowiem większość wędek z USA może więcej niż to co napisane na blanku. Jednak producent wyraźnie wskazuje najbardziej optymalną pracę kija w zakresie wagi przynęt oznaczonym dla danego modelu. I tak w AVS:
MF jest do około 21g
MHF jest do około 30g
W przełożeniu na warunki wędkarskie... kij który obsłuży przy zachowaniu pełnego komfortu, gumy po 10 cm na 10 gramowej główce jest MF. Doskonale nada się do mniejszych woblerów. To typowy rzeczny uniwersał na klenie, jazie, bolenie. Dołączyć można szczupaki i sandacze na lekko.
Jeśli jednak zechcesz dodać przynętę 15 cm i tę samą główkę to zdecydowanie polecam MHF. Mocniejsza wędka będzie zdecydowanie bardziej odpowiednia do Twoich zastosowań bowiem spokojnie poradzi sobie z lekkimi przynętami a i obsłuży większe klamoty
Takie moje zdanie
Remik I właśnie o to mi chodzi aby wędka była choć trochę uniwersalna czyli i do małych i do średnich przynęt a od święta i na czymś cięższym nie poległa
Powiedz mi czy MHF z woblerem zero lub pływającym 6cm będzie dobrze pracowała szczytówka czy zrobi się z wędki ,,sztywna pała" ?
Powiedz mi czy MHF z woblerem zero lub pływającym 6cm będzie dobrze pracowała szczytówka czy zrobi się z wędki ,,sztywna pała" ?
Do woblerków 6 cm czyli takich co ważą około 4-7 gram lepszy będzie MF choć MHF też da radę. Coś za coś... Lepiej trochę cięższy mieć abyś mógł pomachać większym kalibrem a tu już MF polegnie.
Witam jestem nowym na forum. Remik ma do Ciebie pytanie w sprawie mocy wędek St.Croix. Posiadam Avida 2.90 MHF czyli moc linki ok 9 kilo. Używam do niego plecionki wytrzymałość 5kg. Obecnie łowie głównie w nocy na woblery i jeżeli trafi mi się sum czy duży sandacz (Kaban) i będę miał odjazd w kierunku uwadów mogę złapać za szpulę i trzymać na chama no, bo kij ma przecież wytrzymałość ok 9 kilo a plecionka 5 kg to pierwsza powinna pęknąć plecionka. Napisałem tu sytuację ekstremalną.
marcin1975: |
Witam jestem nowym na forum. Remik ma do Ciebie pytanie w sprawie mocy wędek St.Croix. Posiadam Avida 2.90 MHF czyli moc linki ok 9 kilo. Używam do niego plecionki wytrzymałość 5kg. Obecnie łowie głównie w nocy na woblery i jeżeli trafi mi się sum czy duży sandacz (Kaban) i będę miał odjazd w kierunku uwadów mogę złapać za szpulę i trzymać na chama no, bo kij ma przecież wytrzymałość ok 9 kilo a plecionka 5 kg to pierwsza powinna pęknąć plecionka. Napisałem tu sytuację ekstremalną. |
pierwsza sprawa to kwestia plecionki. Dla wielu producentów wytrzymałość 5 kg to pochodna masy ryby jakie możemy za pomocą plecionki łowić. No ale zostawmy to.
Nie da się jednoznacznie i wprost odpowiedzieć na Twoje pytanie. Sytuacja o której mówisz jest mocno modelowa i boję się że nie dane nam będzie akurat w ten sposób zachować się nad wodą. Moc kija podawana jest w pewnym przybliżeniu i odpowiada określonym warunkom. To samo dotyczy plecionki.
Kij projektowane są w ten sposób aby przy danym zakresie mocy linki pracowały najbardziej korzystnie. Nie jest powiedziane że kij strzeli przy plecionce mocniejszej od samego blanku bo to wynika z wielu czynników nie związanych ani z mocą kija ani z mocą żyłki. Prawdopodobnie plecionka 5kg w zestawieniu z kijem do 9 strzeli przy bezwzględnym obciążeniu bowiem moc obu elementów otczestwu jest różna. Jednak tego rodzaju zabiegi zawsze niosły będą ryzyko, które płynie choćby z niedokładnie opisanej mocy plecionki itp itd.
No i w końcu kupiłem sobie Avida 90mf2 Choć jest jedna rzecz która mnie jeszcze trochę zastanawia to pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne Myślałem że blank i szczytówka będą strasznie grube bo takie wydawały się na zdjęciach w internecie a tu miłe zaskoczenie bo jest bardzo zgrabniutka Jak pierwszy raz go wziąłem do łapy sprawiał wrażenie kija dosyć miękkiego ale nad wodą przy pierwszej rybce okazało się że to żyleta Pierwszego szczupaczka zacięła praktycznie sama jakieś 25m od brzegu bo ja gdzieś tam o czymś innym rozmyślałem
Rękojeść jest bardzo fajna króciutka tylko ta buła z przodu mogłaby być troszkę chudsza
Korek na rękojeści to mistrzostwo świata w życiu nie widziałem wędki z tak dobrym jakościowo korkiem a miałem już cztery Szkockie Daiwy i do tej pory myślałem że nie ma lepszego niż użyty w tych właśnie wędkach ale ten zastosowany w Avidzie bije Daiwę na głowę W Daiwie było dużo więcej szpachlowanych miejsc a w STC trzeba się dobrze poprzyglądać aby jakieś znaleźć
Rękojeść jest bardzo fajna króciutka tylko ta buła z przodu mogłaby być troszkę chudsza
Korek na rękojeści to mistrzostwo świata w życiu nie widziałem wędki z tak dobrym jakościowo korkiem a miałem już cztery Szkockie Daiwy i do tej pory myślałem że nie ma lepszego niż użyty w tych właśnie wędkach ale ten zastosowany w Avidzie bije Daiwę na głowę W Daiwie było dużo więcej szpachlowanych miejsc a w STC trzeba się dobrze poprzyglądać aby jakieś znaleźć
Cieszę się że się podoba. Mnie ta gruszka z przodu bardzo odpowiada bo jakoś pewnie do niej przywykłem, może tez dlatego ze kij trzymam zwykle powyżej kołowrotka.
Ps. W elitce foregrip bardziej obły
Ps. W elitce foregrip bardziej obły
Hehe wiem ale jeszcze trochę muszę połowić żeby być pewnym że to jest to o co mi chodziło Avid właściwie jest po to abym zobaczył co to jest STC i czy na pewno mi się spodoba bo LE ma być docelowo kijem który wyciągnę z szafy za 15 lat w czasach kiedy już pewnie wszystko będzie Chińska masówka i powiem młodemu ,,zobacz synu to jest prawdziwa wędka" :d
No i ja będę niedługo właścicielem Avida 96 MF2. Jest to moje drugie STC ten ma służyć jako lekki uniwersał na okres wiosna-lato, ale trochę się obawiam o moc kija , bo na moich wodach w tym okresie jako przyłów lubi stuknąć sumek, ale przecież MF to kije serii do łowienia ryb łososiowatych i powinny mieć duży zapas mocy. Mój pierwszy Avid MHF2 posiada według mnie moc wędki naszych producentów min do 50g. Aż się boję co drzemie w HF2 w przyszłości sprawdzę, bo strasznie nie lubię delikatnych kijków, małych kołowrotków i tępych kotwic w zestawie.