mojo cat
Mój pierwszy post, więc witam szanowne grono. Szukam i pytam wszędzie o wrażenia z użytkowania tego kija, ale nigdzie nie dostaje odpowiedzi, nie wiem czy nikt nim nie łowi czy jak... Może się tu ktoś znajdzie? Zastanawiam się poważnie nad nim, ale mam też alternatywy, tańsze i.. dużo tańsze, jak chociażby mad cat black spin.
o którym kiju mówisz dokładnie?
To mocny ale nie bardzo mocny kij pod ciężkie łowienie. Charakteryzuje się bardzo "gumiastą" akcja. Pracuje w pełnej paraboli. To kompozyt węglowy czyli nie należny do najlżejszych. Rzuca od 15 do 80 gram
No ogólnie to mi się kij podoba, miałem go w rękach w opolu w sklepie, całkiem gruba ścianka, fajna akcja, według mnie wcale nie taki ciężki, szkoda, że nikt nie miał takiego dylematu jak ja i się nie wypowiada
Zastanawiam się jak ten kij poradzi sobie z sumami +2m..? Czy wykorzystałbyś ten kij do innego łowienia niż sumy?
bartek.nowak24@gmail.com: |
Zastanawiam się jak ten kij poradzi sobie z sumami +2m..? Czy wykorzystałbyś ten kij do innego łowienia niż sumy? |
Rybę wyciągnie i sobie poradzi jednak aby była to wędka, na którą z premedytacją łowić ryby pow. 2 metrów to jednak nie do końca. Sugeruje mocniejszy model.
Jeśli chodzi o inne łowienie... trolling ewentualnie duże szczupaki na cięzkie wahadłwoki, obrotówki i woblery.
Wydaje się być idealną dla mnie wędką, nie lubie cieżko łowić, a mocniejszego modelu nie chce bo wole spinning niż casta. Z premedytacją sie raczej nie nastawię na te największe, bo z obserwacji zauwazyłem, że te najczęściej siadają na vertical, a ja chce po prostu połazić ze spinningiem. Dzięki Panie Remik