Jesienne spotkania 2010
mi to obojętnie w sumie.ale Bóbr jest średni i Nysa też jest średnia.z dwojga opcji ja wolę rzekę.proponuję Bóbr lub Nysę.na Nysie jeszcze nie łowiłem.
Robson1981: | ||
No patrz - w tym samym czasie pisałem i nie myślałem że oboje się koło Łagowa się zakręcimy . |
Fajne wody są te łagowskie i z brzegu z z łódki , gorzej jest nad trześniowskim z brzegu i ja go nie lubię jeszcze za ten brak dna , ale rybki tam jeszcze pływają , z wypożyczeniem łódki jest drogo , średnio 20 zł godz i bez silnika a pływać tam na pagajach to dobry wyczyn
Bóbr lub Nysa.
Kuba rzeke odpuszczamy po co po raz x odnosić porażkę, zawsze na rzece wody nie możemy zastać a teraz jak idzie w górę to tym bardziej nie ma sensu.
Frajter ja się piszę pod domek Zależy jeszcze jaka cena, jak będzie drogo to zabiorę namiot i po kłopocie
Frajter ja się piszę pod domek Zależy jeszcze jaka cena, jak będzie drogo to zabiorę namiot i po kłopocie
to wy się dogadajcie i ustalcie co i jak a ja się dostosuje.mi to w sumie obojętnie.na bóbr sobie w sumie moge skoczyć w każdej chwili.na nysę też.
niedaleko Dychowa jest jeziorko zarybione sandaczem szczupakiem i takie tam , woda bardzo łądna łodzie chyba są , dzień wedkowania kosztuje 5zł od osoby namioty i cheja noclegi tez sa woda jest prywatna. a jak ustalicie coś fajnego innego to ja w to wchodzę bez mydła ... mi to <
o to też jest miła opcja.jak są sandaczyki to ja w to wchodzę
Ustalmy jedną wersję i niech każdy się wypowie bo tak każdy podaje inną i jest lipa
no to decydujcie sie panowie ja z organizacji odpadam ze względu na sobote pracującą i jeśli dołącze to dop. po pracy ów dnia.
Franek1985: |
niedaleko Dychowa jest jeziorko zarybione sandaczem szczupakiem i takie tam , woda bardzo łądna łodzie chyba są , dzień wedkowania kosztuje 5zł od osoby namioty i cheja noclegi tez sa woda jest prywatna. a jak ustalicie coś fajnego innego to ja w to wchodzę bez mydła ... mi to < |
Franek, a wędkowałeś tam? Są fajne szczupaki? Czy jest tam czysta woda czy to raczej bajoro z masą karpi i mętną wodą? Ja mogę podjechać i do Łagowa i nad to jeziorko koło Dychowa (z ciekawości) ale raczej tylko na jeden dzień.
Z mojej strony mogę dodać że w Łagowie miałbym łódkę, na której w trzech dalibyśmy radę. Wziąłbym też mocny silnik, akumulator 110Ah i echo. A z tego co wiem Pan od którego pożyczam ma jeszcze jedną albo dwie i można by ją wypożyczyć. Koszt jest niewielki i nie trzeba płacić za godzinę tylko na cały dzień. Byłem tam teraz w sobotę i nie powiem coś tam mi ugryzło .
to co montujemy coś ?