Zlot pstrągowy 28-30 marzec 2009
Panowie jak tak sprawy stoją to super,@Czarny trzymaj miejsce.
spoko Maximus miejsce zarezerwowane
kurcze zekłem dziś na pogodę - mam nadzieję że się meteorolodzy znów pomylili bo nie zapowiadają już tak optymistycznej pogody jak wcześniej - ale co tam każda pogoda jest dobra - byle rybki współpracowały
Frajter, jest w TVN Pani "chmurka" (Omena) która mówi że "...u Niemca na wschodzie będzie wiało ciepłem"
Myśle wieć, że meteorolodzy mogą do końca nie wiedzieć o co chodzi. A już jeśli chodzi o pogodę nad Bobrem to nic nie wiedzą
Myśle wieć, że meteorolodzy mogą do końca nie wiedzieć o co chodzi. A już jeśli chodzi o pogodę nad Bobrem to nic nie wiedzą
Panowie - sytuacja stanu wody jest mocno niepokojąca. Bóbr jest bardzo wysoki.
Woda się podnosi.
Woda się podnosi.
W górach jest jeszcze mnóstwo śniegu, byłem przecież w ostatnią sobotę na Bukówce, blisko źródeł Bobru, a więc na własne oczy widziałem. Jeśli utrzyma się podobny typ pogody (odwilż, opady deszczu), to zamiast zlotu, lepszy byłby odlot. Woda może nie zdążyć unormować się poniżej stanu b. wysokiego, a może być i tak, że jeszcze będzie przybierać, a więc stanie się jak zupa „gęsta” od wszelkiego rodzaju śmieci, a łowienie w takich warunkach to masochizm. Może rozważyć „termin ruchomy” i uzgodnić ze wszystkimi , którzy już opłacili „startowe” o ewentualnej zmianie, lekkim przesunięciu daty ZLOTU? Lubię zupę ogórkową, ale nie liczę na to, że złowię w niej pstrąga… Chyba, że przypadkiem, ha, ha…Proponuję zastanowić się nad moją uwagą odnośnie zmiany terminu ( nawet 2-3 dni przed zlotem), bo przecież, oprócz spotkania, zawierania znajomości są równie ważne inne sprawy – np. złowienie POTOKOWCA…
Prawda,po stokroć prawda,woda przybiera po raz drugi i to mocno.Byłem dziś tj.sobota na Bobrze i woda jest b.wysoka.Mam ten komfort bycia nad rzeką prawie codziennie,bo do Bobru mam 500 metrów.Warto rozważyć propozycję Cykaadasa o ruchomym terminie zlotu.Wiem też,że Spigot i Cykaadas mieszkają przy górnym biegu Bobru,także mogą zostać "reporterami"informującymi o stanie rzeki,co wy na to panowie?
Dziś już bardziej spokojnie podchodzę do tematu, przecież to jeszcze prawie dwa tygodnie i tak naprawdę to jeszcze o wiele za wcześnie wpadać w panikę. Woda na górskich rzekach, częściowo zmeliorowanych ma pewną cechę - szybko przybiera, ale i szybko opada, tak więc jeszcze nie pora się martwić. Myślę, że większość chciałaby zastać normalne warunki do łowienia, stąd trochę się wnerwiłem. Ta zima jest trochę "nietypowa", po kilkudniowych opadach śniegu nadchodzą okresy kilkudniowych opadów deszczu...Z jednej strony to i dobrze, ale z drugiej nie bardzo, "jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził...".
@Cykadass, trzymaj rękę na pulsie spraw. Proponuję zrobić głosowanie gdyby zaszła opcja przeniesienia zlotu na późniejszy termin. Również uważam, że równie ważnym jest poznawanie kolegów forumowych co łapanie pstrągali...
No, nareszcie jesteś. Mam kilku swoich ludzi wzdłuż Bobru i kilka swoich pstrągów, ale jestem już w takim wieku,w którym nie ufa się nikomu, nawet sobie,ha,ha...Dajesz nieżle czadu na portalu łowiących "ciut"inaczej...Dobry, jesteś, jak zwykle...Musimy się poznać, pogadać, a póżniej złowimy wspólnie takiego pstrąga, który połknie na raz dwie nasze przynęty i do tego w ustalonym z góry terminie, w ustalonym miejscu...
@Cykadass, no ba - dwie ryby trzeba złapać! A kiedy poziom adrenaliny opadnie, to trzeba będzie poprawić !
Panowie i Panie, z uwagi na nasze codzienne zajęcia, sądzę że powinnyśmy określić datę, kiedy wspólnie podjemiemy decyzję, co do spotkania nad Bobrem. Może w poniedziałek powinna zapaść ostateczna decyzja? Przecież niektórzy już układają przynety w pudełkach, znam takich co, aby przechytrzyć pstrąga malują już przynęty farbą do włosów, inni ślędzą prognozy pogodny, jeszcze inni pozoim wód.Co by nie było rozczarowania za pięc dwunasta, określmy ostateczny dzień sądu wobec spotkania.
Proszę zobaczyć:
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=7847&start=460 &
Ostatnia linijka postu @popper'a
A jak tam "Nasz" Karpacz?
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=7847&start=460 &
Ostatnia linijka postu @popper'a
A jak tam "Nasz" Karpacz?
W górnym biegu Bobru woda opada. Jednak czekamy na sygnały od Spigota i Cykadassa.
Bardzo proszę Was Panowie o opinię na temat terminu wyjazdu
Bardzo proszę Was Panowie o opinię na temat terminu wyjazdu
W dolnym biegu woda opadła jakieś 5,8 cm.,ale to "pikuś".Nadal jest wysoka i brudna.Ponoć należy się spodziewać dalszych opadów śniegu i deszczu w górnym i dolnym Bobrze.Nie chcę być złym prorokiem,ale obawiam się,że ten stan utrzyma się przynajmniej do końca miesiąca.A jak sytuacja u Cykaadasa i Spigota ?
Myślę, że poniedziałek, ewentualnie wtorek to dobry termin na podjęcie ostatecznej decyzji. Choć przesunięcie terminu może oznaczać, że mnie na spotkaniu nie będzie
Dla mnie termin nie gra roli - ale są właśnie tacy, którzy wzięli już pewnie urlopy itp. i po zmianie terminu może ich zabraknąć... Najlepiej by było, gdyby każdy uczestnik zlotu się wypowiedział, bez milczenia.
Przestało padać, w górach się ochłodziło, powinno być wszystko w porządku. To przecież jeszcze 10 dni. Stan wody w Wojanowie jest średni i dopiero za zaporą w Pilchowicach jest b. wysoki, na pewno spuszczają nadwyżkę z zapory. Woda w najbliższych dniach powinna szybko opadać. Zamieszczam dzisiejsze zdj. Nysy zrobione z okna. Jeszcze przedwczoraj tych kolorowych ławeczek nie było widać. Żeby tylko deszcz nie padał...
Jest nadzieja Dobrze, że wstawiłeś info @Cykadass dziękuję