Pomoc w doborze kołowrotka.

Witam siedzę od rana i przeglądam oferty kołowrotków w niewygórowanej cenie,

w grę wchodzą tylko dwa modele



http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/okuma-avenger-g5-a17-p314-k4921.html



i

FD 939iT



http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dragon-millenium-hi-tech-g5-a17-p861-k4995.html





dajcie jakiś znak sygnał dzięki któremu dokonam zakupu.

opisz dokładne przeznaczenie - będzie łatwiej doradzić

Wedeczka 2,70 5-25 akcja fast zastosowanie średnia rzeka niewielkie woblery wahadełka i obrotóweczki żadna orka czy cięższe jigowanie.

Może to żadna porada ale ja bym uzbierał więcej kasy i kupił coś trwalszego.

Kupiłem w ubiegłym roku shimano catana 2500 pod okonia też na lekko też miało być tanio i było ale... po kilku miesiącach już było słychać dziwne odgłosy z kołowrotka, niby dalej daje się nim łowić ale zadowolony nie jestem

Mam jedną propozycję, nie używam tego kołowrotka, ale zapowiada się całkiem całkiem jak za tą kaskę! I 5lat gwarancji - nie wiadomo jaka to gwarancja, ale zawsze jest. Gdybym miał kupować to kupiłbym ten kołowrotek:



http://www.allegro.pl/item928178244_dragon_manta_drop_shot_fd825i_kurier_gratis.html

Chciałbym kupić coś powyżej 200zł ale w tej chwili nie mam takiej opcji i nie dozbieram kaski, jeśli chodzi o mante od dragona wobler macałem ją dzisiaj w sklepie i nie jest to do końca udana konstrukcja , generalnie mam już jednego dragona i może zdecyduję się na tę okumę robi ona dość solidne konstrukcje kurde wybór jak kobieta w sklepie z ciuchami mozna by godzinami rozczyniać

Franek - czytałem opisy tego Dragona i piszą, że jest przeznaczony do lekkiego łowienia - drop shot itp. gumowe "amerykańce" - delikatne łowienie gumami. Wydaje mi się, że napewno nie jest to jakiś złom - w przeciwnym razie nie dawaliby 5lat gwarancji. Myślę, że to będzie odpowiednik Shimano Catany. Rewelacji nie ma, ale za tą kaskę nie ma się co spodziewać jakiś szałów i szoków Ja raz na rok kupowałem Shimano Catanę - w sezonie bardzo często łowię i zawsze wytrzymywała 1sezon. Ale szumy, zacinki się zdarzały.



@Frajter pewnie pamięta jak łowiliśmy w ciężkich warunkach - z pontonu, dość zimno i w dodatku deszcz - gdy moja Catana dostała wody to się zacinała, Adam wciągał szczupaka, a ja musiałem chwilę odczekać ( wyciągnąć korbkę i chuchnąć, kilka obrotów na sucho i działa ) ha ha

Pewnie za te pieniądze nie można oczekiwać cudów, a z tego co pogłębiłem swą wiedzę to kołowrotek dragonowy który ukazałem jest projektowany przez okume która to rok puzniej wypuszcza niemal identyczny kołowrotek pod nazwą Flame tyle ze pod banderą okumy, ogolnie za te pieniade sa to dobre kołowrotki na jeden sezon no takie życie. ale kiedy ide kupuje najnowsego kongera za 110 złotych i sypią mi sie tryby po pierwsym bolku to jest już to nie porozumienie. z gwarancji dostałem nowy i wiecie co sprzedałem kij koledze a do kija oddałem u go w prezęcie bo nie miałem ochoty juz go oglądać heeh wybór padł na dragona juz zamówiony i uważam że jako millenium powinien być choćodrobine lepszy od standardu przy okazji cena bardzo atrakcyjna ze względu na wyprzedaż.

ja 2 lata temu kupiłem sobie w sklepie koło mojej pracy takiego dragonika za 54 zł. typowo pod leciutkie łowienie.kasa śmiesznie mała i 5 lat gwarancji.w ciągu 5 lat paragon zdąży wyblaknąc :-) taka korbka z tylknym hamulcem.już 3 sezon mu leci.fakt trzeba go przeczyścic ale jak na razie chodzi bez problemowo.co prawda leży teraz w domu i go nie używam ale mam go odłożonego do cieniutkiej żyłki na biała rybke .powiem wam że rybek wyjął sporo. i nie tylko okonki i kleniki :-) do lecitkiego łowienia będzie idealny.wystarczy troszkę o niego zadbać, mieć alternatywę w postaci innych kołowrotków i tak szybkko go nie zajedziemy.zresztą to się tyczy wszystkich kołowrotków w takim przedziale cenowym.zmieniam zestawy w zależności od gatunku na jaki się nastawiam i tym sposobem daję odpocząć sprzętowi.