Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

Przekonajcie mnie do casta


offline
Marek 2008-11-15 22:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 121
wobler129:
wobler129:
Jozek:
Dobry pomysł. Na początek proponuję wybrać dobrze latające przynęty - wahadłówki, gumy, etc.

Slider S dobrze leci



Tylko jeśli go odstrzelisz to troszkę szkoda... ;p

Jednak da się



Gdy pletka zakleszczy się na multiku itp. Jednak teraz, gdy mechaniczny docisk szpuli odkręcony na maximum ( przynęta luźno opada przy odblokowanej szpuli ) i magnetyka mam ustawionego na max to rzuca się komfortowo i nie odstrzelam już żadnych przynęt

Wober129 powiedz mi jak długo łowisz na casting ?!

ja docisku szpuli nie używam już wogóle a magnetyk ustawiony na 3,5-4 nawet jak miałem z systemem SVS to bloczki ściągłem, jedynia mała interwencja opuszka palca, ja raczej nie kombinuje z magnetykiem, moze dlatego że przynęty jakie stosuje to 17-21gram więc nie duża różnica. Do wprawy dojdziesz z czasem a kiedyś zapomnisz o docisku wogóle ważne żeby znać mutlik swój
offline
Maciej J. 2008-11-15 22:28

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Łowię od wakacji Też nie używam mechanicznego docisku, magnetyk ustawiony na 10 jak na razie
offline
Maniek 2008-11-16 21:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Ja tego jeszcze w rękach nie miałem i nie mam pojęcia jak to wszystko w nim ustawić... Mam nadzieję, że będzie jakaś instrukcja obsługi.
offline
Maciej J. 2008-11-16 21:44

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Powiem Ci najprościej - pokrętło z prawej strony multika ( magnetyk ) ustaw na max lub troszkę mniej. Pokrętło z tej strony gdzie jest korbka ( mechaniczny docisk szpuli ) odkręć maxymalnie. Podczas rzutów prędkość szpuli będą regulować magnesy od magnetyka i nie będzie splątań.



ps dziś ustawiłem magnetyka na minimum - przy 9g cykadce miałem mega brodę i straciłem 30-40m pletki, ale przy gumach na 15g główkach przynęta leciała 2x dalej! I potem nie miałem już splątań - tylko podczas rzutu trzeba kontrolować szpulę palcem.



powodzenia!
offline
Maniek 2008-11-17 19:56

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Byłem właśnie porzucać na pasie startowym na mojej dzielnicy (pas z I wojny światowej). Powiem jedno: Bułka z masłem! Myślałem że będę plątał, a tu nic. Pokrętło, które odpowiada za "wolny bieg" (nie wiem jak się to fachowo nazywa) - odkręciłem tak żeby przynęta spadała jak najszybciej w dół, po zwolnieniu przekładni przed rzutem. Szpulę blokowałem palcem (gdzieś kiedyś w jakiejś gazecie czytałem że tak się rzuca) - wychodziło bez problemu. W ostatnim rzucie chciałem pobić rekord świata odległości i... pobiłem rekord świata wielkości brody :-D Muszę chyba zdjąc obudowę żeby szpulę uwolnić z tego ciała obcego, które się nań utworzyło ;-)
offline
Maciej J. 2008-11-17 20:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Maniek:
Byłem właśnie porzucać na pasie startowym na mojej dzielnicy (pas z I wojny światowej). Powiem jedno: Bułka z masłem! Myślałem że będę plątał, a tu nic. Pokrętło, które odpowiada za "wolny bieg" (nie wiem jak się to fachowo nazywa) - odkręciłem tak żeby przynęta spadała jak najszybciej w dół, po zwolnieniu przekładni przed rzutem. Szpulę blokowałem palcem (gdzieś kiedyś w jakiejś gazecie czytałem że tak się rzuca) - wychodziło bez problemu. W ostatnim rzucie chciałem pobić rekord świata odległości i... pobiłem rekord świata wielkości brody :-D Muszę chyba zdjąc obudowę żeby szpulę uwolnić z tego ciała obcego, które się nań utworzyło ;-)

Brawo - a z prawej strony multika - tam gdzie nie ma korbki - masz pokrętełko - magnetyk. Ustaw na max i możesz rzucać z całych sił i nie powinno być brody



A te pokrętełko o którym piszesz to mechaniczny docisk szpuli
offline
Maniek 2008-11-17 20:53

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
wobler129:
Maniek:
Byłem właśnie porzucać na pasie startowym na mojej dzielnicy (pas z I wojny światowej). Powiem jedno: Bułka z masłem! Myślałem że będę plątał, a tu nic. Pokrętło, które odpowiada za "wolny bieg" (nie wiem jak się to fachowo nazywa) - odkręciłem tak żeby przynęta spadała jak najszybciej w dół, po zwolnieniu przekładni przed rzutem. Szpulę blokowałem palcem (gdzieś kiedyś w jakiejś gazecie czytałem że tak się rzuca) - wychodziło bez problemu. W ostatnim rzucie chciałem pobić rekord świata odległości i... pobiłem rekord świata wielkości brody :-D Muszę chyba zdjąc obudowę żeby szpulę uwolnić z tego ciała obcego, które się nań utworzyło ;-)

Brawo - a z prawej strony multika - tam gdzie nie ma korbki - masz pokrętełko - magnetyk. Ustaw na max i możesz rzucać z całych sił i nie powinno być brody



A te pokrętełko o którym piszesz to mechaniczny docisk szpuli

ja z prawej strony multika mam właśnie korbkę :

:-D



mam tam też to pokrętło, a po drugiej stronie nie mam nic :-(

Jest jakaś inna opcja niz magnetyk?
offline
Maciej J. 2008-11-17 21:10

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Aha... To masz multika na prawą łapkę Hehe



Ja tak jak przy spinnie - kręcę lewą.



Jest inna opcja chociaż powiem Ci, że nie mam zbytnio wiedzy na ten temat. Wiem, że jest to system z bloczkami - po rozkręceniu multika można chyba regulować ich docisk do szpuli. Można także je całkowicie odblokować i wtedy szpula jest całkowicie luźna. Wtedy multik wymaga od użytkownika więcej umiejętności. Gdy machniesz przynętą, a szpula jest całkowicie luźna i nic jej nie reguluje to mogą wystąpić splątania - zauważysz to pewnie już po paru dniach użytkowania. Splątania najczęściej występują wtedy, gdy szpule jest rozkręcona bardzo mocno i kręci się szybciej niż przynęta leci - wtedy oddaje więcej plecionki, a przynęta jej nie zbiera i robi się broda hehe...



Nie wiem czy czegoś nie pokręciłem z bloczkami, ale sprawa mniej więcej wygląda tak jak wyżej
offline
Maciej J. 2008-11-20 15:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Dziś dotarł do mnie nowy kij do gum - Dragon Destiny Cast 260cm 7-28g + pletka Power Strike 20LB 135m:









offline
Jozek 2008-11-20 19:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 123
Spiningiem łowiłem tylko rok, czyli bardzo krótko. Stąd i trudno mi obiektywnie wymienić zalety castingu. Z pewnością dla cięższych przynęt jest to bardzo dobre rozwiązanie. Zresztą właśnie to mnie skłoniło swego czasu do spróbowania castingu - trudno i niewygodnie rzucało mi się spiningiem przynęty powyżej 30g. Multiplikator okazał się tu właściwym wyborem.
offline
Maniek 2008-11-21 21:23

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Dobra. Zakupiłem dziś drugi multik - na lewą łapę z pokrętłem odpowiadającym za hamulec. Tamten opchnę na allegro jak przyjdzie mi nowy (Daiwa procaster). Castingiem łowi się super! Dziś już byłem nad wodą z nawiniętą plecioną - teraz to był komfort. Szkoda że jeszcze nic nie złowiłem, chociaż sposób prowadzenia przynęty teraz (lewa ręka - kij; prawa - korba) musi pod wodą wyglądać przynajmniej komicznie dla ryby - w moim wykonaniu (przyzyczajony jak każdy spinningista do kręcenia lewą łapa). Zatem pociesza mnie fakt, że choć nie złowiłem, to przynajmniej je rozśmieszylem. Kupiłem sliderki, wormy, jakieś dziwne woblery itp. zabawa w "hamerykana" na całego. Wisła się podniosła bo polało. Dziś byłem za lekko ubrany więc byłem tylko godzinę, ale pojutrze (jak nie będzie zapowiadanych -4 stopni w dzień) to uderzę dojechać mętnookiego!
offline
Maciej J. 2008-11-21 21:26

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Super! Z Daiwy będziesz zadowolony. Łowiłem nią już parę razy - mogę ją zabierać nad wodę kiedy chcę, tylko wcześniej muszę iść po nią do kolegi. Kolega nie ma jeszcze kija i multik się marnuje



No właśnie - jak w spinnie kręcisz lewą łapką to w multi też.



Powodzenia
offline
Mateusz W. 2008-11-22 16:51

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
wobler129:
Super! Z Daiwy będziesz zadowolony. Łowiłem nią już parę razy - mogę ją zabierać nad wodę kiedy chcę, tylko wcześniej muszę iść po nią do kolegi. Kolega nie ma jeszcze kija i multik się marnuje



No właśnie - jak w spinnie kręcisz lewą łapką to w multi też.



Powodzenia

kolega jeszcze musi poczekac na kij ;D (za mało kasy na cos dobrego)...

Ja tez mam ta Daiwe i u mnie sprawuje się świetnie, kwestia wprawy i przyzwyczajenia którego jeszcze w 100% nie mam.. dzisiaj byłem na rybkach i miałem 2 szczupaczki lecz spadły ;/ no ale, jutro tez jest dzien



pozdrawiam Salmo1994



ps.



dzieki wobler129 ze daleś mi info o tej stronce
offline
Marek 2008-12-07 12:23

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 121
Wobler129 troche mieszasz.

Układ bloczków to system odśrodkowy i nie wykorzystuje docisku tylko siłe tarcia bloczków o metalowy pierścień lub rame multika. Nie znaduje się on w panelu lecz na szpulce w postaci rozetki z wypustkami i bloczkami. Pracuje w pocie nad artykulem właśnie o multikach i rzutach castem Nauke rzucania która Ty przedstawiłeś koledze jest dobra nawet ale można inaczej. Docisk szpuli reguluje swobodność szpuli ( bezwładność ) a magnetyk i odśrodkowy podczas rzutu, wszystko to znajdzie się w artykule ale polecam kombinowanie z tym i tym. Zrób sobie docisk szpulki tak aby szpulka nie chodziła na boki i magnetyka mocno i najpierw schodź z magnetyka z 10 do 5 na przykład a potem z docisku tylko pamiętaj że lepiej jest mieć włączony magnetyk mocniej przy braku docisku



Maniek- jak masz brode to nie wyciągaj szpuli z ramy !Gdy bedziesz sciągać linke zwojami to wogóle popie*rzysz robote. Musisz ja rozplątać normalnie ale nie szarpiąc na siłe taki trik- wyciągaj normalnie ręką nie splątaną linke a jak dojdziesz do brody czyli do "pomieszanej" link to przekręć korbką aby zasprzęglić szpulke, przycisnij szpulke ( linke na szpulce ) palcem i pokręć troche tak aby spłaszczyć brode, zdaje się jakby jeszcze więcej roboty ale efekt jest odwrotny ! broda ustepuje i dalej rzucaj

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.18 s