Przynęty CF
wobler129: |
Nic tam nie widzę prócz wczepionej w pysk przynęty ![]() |
Znów się władowałem nie w ten przedział...Ale skończyć trzeba. W jakim celu wpycha się w pysk ryby przynętę robiąc zdj. w sklepie, łazience itp. Do tego lśniącą nówkę. Kolor i wielkość przynęty i tak są podejrzane, ale mniejsza z tym...Kto tą rybę złowił, gdzie i na co...Czy ta kobieta...Gdzie jest łowca i co widzieli świadkowie (przy zgłaszaniu tego typu muszą być obowiązkowo, sam znam przypadki np. wyciągania karpi ze stawów hodowlanych i wielokrotnego robienia sobie z nimi fotografii na innym zbiorniku, ha,ha)...Wskazana byłaby obróbka zdj. w celu wykluczenia montażu...Zresztą mi to zwisa, to tylko tak dla zabawy, Maciek, w celach "edukacyjnych", ha, ha. Podobno coś tam było w prasie na ten temat, ale tego tekstu nie znam, bo prasy wędkarskiej już nie czytam...Bo po co...
Cykadass: | ||
Znów się władowałem nie w ten przedział...Ale skończyć trzeba. W jakim celu wpycha się w pysk ryby przynętę robiąc zdj. w sklepie, łazience itp. Do tego lśniącą nówkę. Kolor i wielkość przynęty i tak są podejrzane, ale mniejsza z tym...Kto tą rybę złowił, gdzie i na co...Czy ta kobieta...Gdzie jest łowca i co widzieli świadkowie (przy zgłaszaniu tego typu muszą być obowiązkowo, sam znam przypadki np. wyciągania karpi ze stawów hodowlanych i wielokrotnego robienia sobie z nimi fotografii na innym zbiorniku, ha,ha)...Wskazana byłaby obróbka zdj. w celu wykluczenia montażu...Zresztą mi to zwisa, to tylko tak dla zabawy, Maciek, w celach "edukacyjnych", ha, ha. Podobno coś tam było w prasie na ten temat, ale tego tekstu nie znam, bo prasy wędkarskiej już nie czytam...Bo po co... |
Sorka że się wtrącę ,ale cykadass sam powinieneś zacząć pisać

jaco: | ||||
Sorka że się wtrącę ,ale cykadass sam powinieneś zacząć pisać ![]() |
Hmm…Książka, ciekawa sprawa. Ale to raczej nie dla mnie pisane, ha, ha. Widzisz, ja - to ten kapral w wiecznie trwającej wojnie. Nie mam czasu , bo ciągle jestem w boju. Nawet listy do ukochanej dziewczyny i rodziny piszę na kolanie pod gradem pocisków. Książki o wojnie piszą „generały” siedząc wygodnie w fotelach, popijając koniaki i wypalając cygara, daleko za linią frontu…
W historii świata tylko jednemu kapralowi udało się napisać książkę. Miał na imię Adolf. Wszyscy wiedzą, co się póżniej stało, ha, ha.
Ha ha ha 
Cykadas chyba nie masz wizji takiego świata jak ten kapral miał
tak że spoko jak byś napisał nawet książkę to wyszło by to wszystko na plus dla świata 







Cykadass: | ||||||
Hmm…Książka, ciekawa sprawa. Ale to raczej nie dla mnie pisane, ha, ha. Widzisz, ja - to ten kapral w wiecznie trwającej wojnie. Nie mam czasu , bo ciągle jestem w boju. Nawet listy do ukochanej dziewczyny i rodziny piszę na kolanie pod gradem pocisków. Książki o wojnie piszą „generały” siedząc wygodnie w fotelach, popijając koniaki i wypalając cygara, daleko za linią frontu… W historii świata tylko jednemu kapralowi udało się napisać książkę. Miał na imię Adolf. Wszyscy wiedzą, co się póżniej stało, ha, ha. |






Ale piękne, mam takie pytanko nadały by się na szczupaka ? Bo kurcze spodobały mi się

ładne blaszki

Tak wyciete blaszki uzywam od od zeszlego roku . Yoko mi kupil kilka u Thomasa Buyonta w Pensylwani . Jest ich 4 rozmiary . Kapitalnie pracuja , ja uzywam male na pstragi ale Tropiciel uzywal najwiekszy rozmiar 9-cm na wallaye i szczupaki w Minnesocie . Te ktore Remik tu prezentuje sa wyjatkowo kowalsko pieknie wyklepane i cale sczescie ze ktos w Polsce tak je zrobil . Przyznam sie ze obserwujac trociowe blaszki nigdy takich na zadnym polskim forum nie spotkalem , to znaczy tak przyciete ...
Franiu jak dojdziesz do takich to zrozumiesz ile w to trzeba pracy , wiedzy i czasu

a tak szczerze to znam jeszcze droższe hand mady

Zapomnialem dodac Remik ze ...oczywiscie licze na taki wzor wahadelka ale rozmiarowo na Pstraga ...czyli 3-4 cm .
frajter: |
a tak szczerze to znam jeszcze droższe hand mady ![]() |
Łeee ja też i to nie jedne i nie dwa


jerryhzs: |
Zapomnialem dodac Remik ze ...oczywiscie licze na taki wzor wahadelka ale rozmiarowo na Pstraga ...czyli 3-4 cm . |
Jerry, mam dla Ciebie dwa prototypy ze skrzydełkami. Jak coś będziesz z Polski transportował daj znać to wrzucimy do paczki.
Remik lepiej opowiadaj jak tam na pstrągach było
