Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

WARSZTAT SS


offline
Sławomir S. 2013-12-03 20:47

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Woblery i cykady równolegle... I od czasu do czasu "myk" w bok, w kierunku wahadłówek, kogutów i błystek podlodowych... To i tak, jak na mnie, to luzik...

offline
Przemek F. 2013-12-03 21:37

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
das171:
Witam .

Noto mi się dostało .

http://www.youtube.com/watch?v=9EfdiKz-z8U



Pozdrawiam Darek .

A Ja zawsze sobie nuciłem , "Jestem wesoły Franek mam na przedmieściu ganek ... "
offline
Sławomir S. 2013-12-03 22:10

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Pamiętasz Franek : "Leszczu, leszczu, spier... z tej główki..."... Jak Cię pierwszy raz zobaczyłem z tym ciągniętym na smyczy namiotem, mówię do Maćka :" O Jezu, co to za model... Maciek, mi się to zaj... podoba, normalny cyrk...", ha, ha...
offline
Sławomir S. 2013-12-04 06:02

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Trochę inne...

offline
Sławomir S. 2013-12-04 07:02

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Poranne myśli szamana.

Wszystkiego uczymy się metodą prób i błędów. U zwierząt jest podobnie. Bez ustanku kształtuje się w nas, ciągle idące z boku i wiernie, prawo wyboru…

Prawo wyboru jest sumą naszych doświadczeń powstałych z prób udanych i nieudanych.

Każdy musi wybierać… Bez przerwy. Wstać z łóżka, czy spać nadal… Iść do szkoły, czy na wagary… Iść na ryby, czy nie iść, jaką założyć przynętę… Mieć autorytety, czy samemu odkrywać… Komu wierzyć i ufać…
offline
Sławomir S. 2013-12-04 09:27

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Dziś jest Barbórka, Dzień Górnika. Imieniny także mojej pierwszej żony. Przez 30 lat obchodziłem to święto. Rzadko kiedy hucznie. Dzień Górnika, a więc i Dłubacza. Przeczytajcie jeszcze raz "początek" mojego warsztatu. O co w tym wszystkim chodzi... Lubię "łowić" w czystej wodzie - podniesienie poprzeczki i wyzwań. Celowo podkreśliłem, albo wręcz wyolbrzymiłem swoje niektóre cechy, lub przygody. Zabawa. Kocham zabawę. I rytm. Obojętnie, czy w rytmie śpiewu ptaków, czy tam-tamów.

Jestem myśliwym. Nie fanatykiem. Myśliwym. Tylko w wypadku uznania męskości za fanatyzm, można nazwać mnie fanatykiem...

Niektórzy uzurpatorzy i kłamcy jeszcze mnie nie przeprosili, a czas nagli... Zdolność przyznania się do błędu jest także męską cechą...
offline
Sławomir S. 2013-12-04 18:46

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168


Akcja X - najczęstsza “w obiegu“, a więc technicznie najłatwiejsza do uzyskania. Oś ruchu znajduje się mniej więcej po środku woblera. X jest szerokie, lub wąskie.

Akcja Y - przód przynęty pracuje o wiele wężej, niż część tylna.

Akcja V - przód przynęty pracuje bardzo wąsko, a część tylna wyrażnie, o wiele szerzej. Między Y, a V jest tylko teoretycznie niewielka różnica.

Resztę nazwę “pracą”.

D - wobler pracujący “drobno“, a więc częstotliwość ruchów jest znaczna,

K - odwrotność tego wyżej, o wolnej pracy, spokojnie się “kolebiący”,

L - lusterkujący (rytmicznie lub niespodziewanie),

M - wobler posiadający tą cechę, w sposób niekontrolowany odskakuje z toru prowadzenia w jedną ze stron, lub w obydwie, ma tzw. “myki”,

S - wobler płynący równym torem, bez “myków”,

W - to taki wobler, który płynie wężowatym ruchem, w kształcie rozciągniętej litery S...

Pamiętacie to jeszcze? Trochę zmieniłem. Do "tego" dodajemy P, N i T... Pływający, neutralny i tonący... Musiałem zadbać o to, żeby żadna z liter symbolów nie powtarzała się. Oczywiście wiele z tych cech osiąga się po odpowiednim ustawieniu woblera przystosowanym do toru jego prowadzenia, zgodnym z prądem ( pod, albo z…) lub skośnym w stosunku do niego (także pod, albo z…)...
offline
Sławomir S. 2013-12-04 23:20

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Hmm...

A więc... N-Y(DLW) i chyba wszystko jasne... Albo T-V(DLM)... I także chyba wszystko jasne... Czyżby nie?
offline
Sławomir S. 2013-12-05 03:20

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Dokąd zmierzam... Do Siedlec. Przy okazji odwiedzę firmę Spinmad. Może mnie przyjmą. Chcę zadać kilka pytań tylko...

offline
Tomasz . 2013-12-05 09:02

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
O to to :-) Panie Sławku ,dobry i prosty pomysł z oznaczeniami literkami :-):-):-).
offline
Sławomir S. 2013-12-05 11:19

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Tak, tak, Panie Tomku, o takie polskie jaja walka trwała... Pan to wyczaił w toku naturalnej konsekwencji... Inaczej być nie mogło - woblery na zamówienie - konsekwencje artykułu i paragrafów "prawa wyboru"... Puściłem sygnał już dawno...

offline
Sławomir S. 2013-12-05 11:23

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Kurtyna w dół, ha, ha...

offline
Maciej J. 2013-12-05 12:23

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ja zacząłem zbierać pijawki, żabki, raczki i inne robactwo, bo przecież nie tylko woblery łowią....
offline
Tomasz . 2013-12-05 12:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
Jutro Maciek wstawię skończonego pierwszego łamańca :-) ,z pewnym chopsztosikiem ogonkowym :-) ,filmik prawdopodobnie w Niedzielę nagram :-)

A no i nie jest to rybka :-)
offline
Sławomir S. 2013-12-05 12:49

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Św. Mikołaj już się czai... Ale wilki spłoszyły renifera i jest problem, ha, ha... I co o tym sądzicie? Kiela i Maćka nie muszę pytać, bo im się na pewno spodoba...



offline
Adam R. 2013-12-05 16:00

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 597
Niezłe wariaty z nich...a wariaty są ciekawe... haha.Szczęściarze z tych grzecznych.. ahha
offline
Remigiusz K. 2013-12-05 16:54

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Kiedyś nikt nie wiedział co to X - znam takich którzy nazewnictwo nawet obśmiali. I kto w tym wiódł prym ehhehe



Dzis juz wszyscy woblery po akcji nazywaja



Teraz Sławek nadał wobkom specyfikacje pracy - niemal jak w wędkach - będą śmiechy i chichy



a za rok juz wielu tak będzie przynęty opisywało.
offline
Marcin M. 2013-12-05 17:24

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 58
Teoria przebłyszczenia naszych rzek wymyślili producenci przynęt, właściciele sklepów wędkarskich (Remik nie gniewaj się) namawiając wędkarzy kupcie nowego woblera, nową gumę, bo one tamte już widziały. Prawda jest taka, że tu nie chodzi o przebłyszczenie tylko o to, że ryby są po prostu obcięte np. szczupaki, sandacze, bolenie itp. Mając kontakt z przynętą, później są bardziej podejrzliwe, odprowadzają przynęty, pukają w nie, obcinają ogonki w riperkach. Prawda jest taka, większość Polskich rzek populacja ryb drapieżnych jest mała, a przez to mamy co raz więcej ryb obciętych.

Jestem pewien, ze w naszych wodach zmieści się 5 razy więcej ryb i na pewno by nie karłowaciały z powodu braku miejsca i głodu.

Chyba, że jestem w błędzie i prawda jest taka jak powiedział kiedyś na zjeździe PZW prominentny działacz. Ryby w Polskich rzekach są, tylko wędkarze ich łapać nie umieją.
offline
Sławomir S. 2013-12-05 19:18

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
No właśnie @Marcel, bardzo trafnie przedstawiłeś tą teorię. Tu chodzi o nazewnictwo, bo w sumie myślimy podobnie, tylko wkradł się gruby "czeski błąd"... Tak właśnie na to patrzę, jak to ująłeś w drugiej części. "Obcięte" ryby się uczą i to jest najważniejsze... W różny sposób różni ludzie próbują to wykorzystać, są i tacy, którzy w to nie wierzą... Jak to się mówi:"To ich sprawa i problem.".
offline
Sławomir S. 2013-12-05 22:25

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ren Dinuś odpicował się po potyczce z wilkami... Ogon trochę szwankuje, ale reszta gotowa do jazdy wśród gwiazd... Jeszcze tylko musi wybrać sanki...


15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.35 s