Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

WARSZTAT SS


offline
lester 2015-01-27 18:54

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 195
Mam taki sam :-)
offline
Sławomir S. 2015-01-27 19:26

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Pawliku, nie zawsze, nie zawsze... Ale fakt, wpadłem w trans, jadę w dzień i w noc... O'llle...

Panie Leszku, pistolety mamy takie same, ale Pan ma lepszego cela, ha, ha... Pędzel w ręku @kielo to narzędzie artystyczne, w moim miotła Baby Jagi, ha, ha...
offline
Przemek K. 2015-01-28 02:02

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 27
Jakoś cichu tu o tej porze?? Nic się nie dzieje nic nie stuka nic nie puka..... w warsztacie powinno się coś dziać..... Miłej nocki...ja muszę się wyspać bo dziś jadę na ryby....
offline
Sławomir S. 2015-01-28 02:57

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ha, ha, Zuśka śpi, a więc nic nie pukam i nic nie stukam...Właśnie przed chwilą skończyłem co nieco i na razie nie wiem za co się zabrać... Hmmm, chyba sobie poczytam... Ale najpierw kawa, ha, ha...
offline
Przemek K. 2015-01-28 03:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 27
Leże i patrze ....za trzy godziny włączy się budzik .... jak zamknę oczy to widzę 70taki....dlatego nie zamykam oczu bo się boję.....
offline
Sławomir S. 2015-01-29 06:25

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
No, powoli kończę, jeszcze tylko założenie kotwic... Partia nowych kolorów, na nowych wzorach, nowym podkładzie, nowym.., nowym.., itd. Nie umiem żyć bez ciągłego poszukiwania i błądzenia po drogach prawdy... Nigdy nic dla mnie nie jest idealne, warte pogłaskania i nagrody... I rzeczy, i ludzie ciągle muszą się zmieniać, doskonalić i nigdy żadna forma nie zerwie taśmy na mecie...
offline
Sławomir S. 2015-01-30 04:58

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Wszędzie myszy... Jestem zamyślony, bo mój warsztat jest "zamyszony"(?)...

offline
Sławomir S. 2015-01-30 05:03

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Lwica Zusia dostarcza codziennie nowy towar... Dobrze, że to nie gnu... Cykady nad nią tańczą i szeleszczą... Normalnie dżungla...





offline
Sławomir S. 2015-01-31 03:20

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Niestety, nie wyrobiłem z czasem i nie będzie w tym tygodniu "zwiadu" na Kwisie... Nie mogę nic planować, bo to bez sensu... Jak nie urok, to sraczka, ha, ha... Pora na zmiany... Powoli zwijam wigwam... Zuśka wszystkie myszy wyłapała w okolicy, utarliśmy nosa strzelcowi wyborowemu... Trza wracać na stare tereny łowieckie, tam, gdzie korzenie, gdzie potoki, strumienie i wodospady mnie wołają i zawsze czekały... One się zmieniły, ja się zmieniłem... Mamy tyle do opowiedzenia... Opowiemy sobie wszystko... O każdej ranie i bliżnie, którą zadał nam los... Tylko strumień, w którym złowiłem swojego pierwszego pstrąga może ukoić mój ból i uspokoić duszę... Wrócę, aby przytulić się do niego i przeprosić, że zostawiłem samego...
offline
Przemysław S. 2015-01-31 10:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 38
Cykadass:
Niestety, nie wyrobiłem z czasem i nie będzie w tym tygodniu "zwiadu" na Kwisie... Nie mogę nic planować, bo to bez sensu... Jak nie urok, to sraczka, ha, ha... Pora na zmiany... Powoli zwijam wigwam... Zuśka wszystkie myszy wyłapała w okolicy, utarliśmy nosa strzelcowi wyborowemu... Trza wracać na stare tereny łowieckie, tam, gdzie korzenie, gdzie potoki, strumienie i wodospady mnie wołają i zawsze czekały... One się zmieniły, ja się zmieniłem... Mamy tyle do opowiedzenia... Opowiemy sobie wszystko... O każdej ranie i bliżnie, którą zadał nam los... Tylko strumień, w którym złowiłem swojego pierwszego pstrąga może ukoić mój ból i uspokoić duszę... Wrócę, aby przytulić się do niego i przeprosić, że zostawiłem samego...

Jak mus, to mus. Szkoda tylo ze ten zwiad nie wypalil. Czas , to pojecie wzgledne, raz jest, a raz go nie ma. Wazne zeby poswiecic go rodzinie i osoba na ktorych nam najbardziej zalezy

offline
Sławomir S. 2015-01-31 22:00

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Strzałka Strzała, ha, ha... No właśnie, gdyby nie chory syn, byłbym na rybach częściej, niestety, co mus, to mus...
offline
Sławomir S. 2015-02-01 08:53

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Cykady zrobione jeszcze w listopadzie, na "starej" formie. Czekają na uzbrojenie i przetestowanie...

offline
Sławomir S. 2015-02-03 04:44

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
No, jeszcze łyk kawy został... Która to godzina? Pora na krótką drzemkę...Kończy się następna noc... Prawie pełnia Księżyca, jutro pierwszy jej dzień... Zuśka mruczy na kolanach... Włączyłem nagranie z odgłosami wiosennego strumyka wijącego się w rozśpiewanym powrotami ptaków lesie... Jest fajnie... Szybko zasnę...
offline
Banjo 2015-02-03 15:44

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 225
Cykadass:
No, jeszcze łyk kawy został... Która to godzina? Pora na krótką drzemkę...Kończy się następna noc... Prawie pełnia Księżyca, jutro pierwszy jej dzień... Zuśka mruczy na kolanach... Włączyłem nagranie z odgłosami wiosennego strumyka wijącego się w rozśpiewanym powrotami ptaków lesie... Jest fajnie... Szybko zasnę...

Tylko nie wpadnij do strumienia :-)
offline
Sławomir S. 2015-02-03 18:09

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Nic @Banjo nie jesteś romantyczny, nic... Masz tylko w głowie te swoje wzory, liczby... No i tego skubanego "wyrachowanego" pstrąga, ha, ha... Teraz wezmę Cię w takie miejsce, gdzie są nawisy ze skarp nad wodą.... I zobaczymy, kto pierwszy wpadnie do strumienia, ha, ha...
offline
Adam R. 2015-02-03 21:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 597
Cykadass:
Cykady zrobione jeszcze w listopadzie, na "starej" formie. Czekają na uzbrojenie i przetestowanie...


Bajeczne haha.Chyba bym kota dostał przy większej ilości listków haha.
offline
Banjo 2015-02-03 21:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 225
Cykadass:
Nic @Banjo nie jesteś romantyczny, nic... Masz tylko w głowie te swoje wzory, liczby... No i tego skubanego "wyrachowanego" pstrąga, ha, ha... Teraz wezmę Cię w takie miejsce, gdzie są nawisy ze skarp nad wodą.... I zobaczymy, kto pierwszy wpadnie do strumienia, ha, ha...

Ja tam prosty człowiek jestem :-). Romantyzm mi się podoba, ale jakoś nie przekłada się na moje postrzegania świata w ten sposób :-). Będę musiał wziąć zapasowe ubranie :-).

Będę też miał dla Ciebie niespodziankę :-). Może będziesz zadowolony a może nie :-) Spróbuj się zastanowić co to może być :-). Dowiesz się dopiero na spotkaniu :-).
offline
Sławomir S. 2015-02-04 04:35

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ha, ha, no to Sławku czekam na tą niespodziankę... Mam ich zwykle po kilka dziennie, a więc przyzwyczajony jestem... Wiem, że nie jesteś małostkowy, a więc spodziewam się odpowiedniego kalibru...

Adaśko, to pikuś... To, co leży teraz przede mną nie jest pikuś, ha, ha... Przebieram żylakami z niecierpliwością czekając świtu... 9 sztuk... Po trzy różnej gramatury... W niedzielę ludzie idący z kościoła zatrzymywali się na moście, aby popatrzeć na wariata, który w rzece rytmicznie przeciąga jakąś przynętę i drze się przy tym, tańczy, śpiewa i co chwilę krzyczy w stronę nieba "O Manitou..."... Usłyszałem, jak jedna pani powiedziała "Przecież ten idiota nic nie złowi, płoszy wszystkie ryby...", a druga dodała : "Nawpuszczali tych ruskich Arabów, jakiegoś Manitou mu się zachciewa...".., ha, ha...
offline
Banjo 2015-02-04 10:09

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 225
Sławku,

ta niespodzianka nie będzie dużego kalibru. Ma 9 cm długości a mieści się w pudełeczku 6.5 cm. Może tak być, że już to przerabiałeś i niespodzianka będzie spodzianką :-) A nawet jak to będzie niespodzianką to może okazać się, że będzie to guzik warte :-) Ale będzie odpowiedź, że w tym kierunku nie ma co iść :-)
offline
Sławomir S. 2015-02-04 18:01

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Sławku, wiesz, w zasadzie kierunek jest jeden... Maksymalne, ale i okresowo zmienne przystosowywanie przynęt do realiów danych wód...Jeśli chodzi o wody przebłyszczone istnieją pewne kierunki... Jeśli chodzi o inne wody jest podobnie, z tym, że możliwości jest więcej, bo takie wody potrafią wybaczać błędy... Zobaczymy, pogadamy, ha, ha...

Dziś np. w nocy myślałem, że odkryłem Amerykę, a w po dziennych testach nadal błądzę po Atlantyku, ha, ha... Z tym, że jestem już bliżej i chociaż to wiem na pewno... Teraz znalezienie cech wspólnych, oddzielenie nieistotnych, odtworzenie detali prototypu z zegarmistrzowską precyzją i musi się udać... Jest zawsze tak, jak zawsze... W przynętach nie ma przypadkowej pracy... Tworzą ją zbiory wzajemnych relacji względem siebie i pojedynczo... Znajdę Królową, bo jej bucik trzymam w ręku... Ba, dwa buciki, bo jedna z dziewięciu pracuje prawie identycznie, jak prototyp...

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.37 s