WARSZTAT SS
Coraz więcej tych cykad... Mnożą się jak koty... Mam pomocników... Lada chwila i będą jeszcze w trzech rozmiarach + nowe Rattliny 10 i 14 gramowe... No i jeszcze takie sobie, ale to na razie tabu...Póżniej przyjdzie kolej na błystki podlodowe w wielu rozmiarach i kształtach... Następnie podobne wahadłówki... I jeśli wszystko się uda w tym temacie, zakończę swoją bieżącą kadencję, żegnając się ze społeczeństwem propozycją zmian w systemie rękodzielniczego szkolnictwa...
Woblery i jerki? Hmm... Po kolei... Wpierw musicie mnie wybrać, ha, ha...
Masz kondycję Sławku !. Moja coś ostatnio kuleje mocno
cykady...12 i 15 cm...na takie czekam...7, 15, 25 gram...takie cykadowe big game...
15cm i 7g? Dobrze rozumiem? No temat ciekawy , jaki by był materiał , proporcje itp haha. Przy okazji widzę ze ,,starzy" użytkownicy powracają haha.
Na razie poprzestanę na jednym kształcie korpusu i listka...Znam zapotrzebowanie na cykady, oraz repertuar chęci i kaprysów... W dziedzinie przynęt bez przerwy mogę pokazywać nowości... Tylko po co... Nie zamierzam już ułatwiać życia różnym "konstruktorom", ha, ha... Żadnej wdzięczności, żadnej, ha, ha... Teraz pierdyknę jakiś wzór w tysiącach egzemplarzy i dopiero pokażę... Póżniej sobie podrabiajta, ha, ha... Bo póżniej będzie następny... I następny... I tak bez końca, aż do usra... mojej śmierci... Ha, ha...
Cykady w wyżej pokazanym kształcie będą do nabycia w bardzo szerokiej gamie kolorów, oraz w następujących wielkościach : 2 G, 4 G, 6 G, 8 G, 11 G, 14 G, 17 G i 23 G.
wobler130: |
15cm i 7g? Dobrze rozumiem? No temat ciekawy , jaki by był materiał , proporcje itp haha. Przy okazji widzę ze ,,starzy" użytkownicy powracają haha. |
kiedyś zrobiłem sobie 2 takie...nie miałem formy ale na spód dokleiłem długie cienkie laski ołowiu (rozcięte wzdłuż i zaciśnięte plus klej i lakier)takie jak od bocznego troka..."cykady" miały coś koło 12 cm...nie był to majstersztyk ale to cholernie dobrze kusiło okonie...waliły ostro...kolor to taki typowy płotkowy natural...tak fajnie powoli tyrkotały na boki...dlaczego takie wielkie? bo tutaj gdzie mieszkam to z małymi przynętami to nie ma co nawet z domu wyjeżdżać...szkoda że nie mam zdjęć...materiał? blacha...cienka ale bardzo twarda i sztywna...jak masz możliwości techniczne to spróbuj zrobić takie...widzę że ich robisz sporo...proporcje te same tylko skala większa to najprostszy sposób...taka cykada to dopiero telepie po kiju...nie krytykuje nikogo i sie nie wymądrzam temat sprawdziłem ale z braku możliwości nie dopracowałem...ktoś kto ma możliwość może coś z tego całkiem ciekawego zrobić...
jeszcze potrzebuje długich wykonanych z miękkiego pióra lekkich kogutów na płytkie szczupakowe wody...7, 10 gram...minimum 15 cm...
Wiem Kubo o co chodzi... Kiedyś temat był już wałkowany. Robiłem i robię różne cykady. Opylam tylko takie, które spełniają pewne prywatne kryteria. Znam bardzo dużo łownych wzorów wszelakich przynęt. Jeden człowiek nie jest w stanie tego produkować i sprzedawać w sposób w pełni go satysfakcjonujący. Dla mnie wymyślanie łownych przynęt nie stanowi najmniejszego problemu... Tylko kto to wyprodukuje?