Woblerowe dłubaniny pawlik21
Do Sławomira Szmala chcesz zadzwonić? Wychodzi, że też z naszej sitwy...
Cykadass: |
Do Sławomira Szmala chcesz zadzwonić? Wychodzi, że też z naszej sitwy... |
Ale dopiero po finale :-)
Ty Sławku także masz inicjały niczego sobie, ha, ha...
Cykadass: |
Ty Sławku także masz inicjały niczego sobie, ha, ha... |
Oj tak :-). Też źle się kojarzą :-) :-).
Tak jak myślałem.
Kroki podjęte przy poprawieniu łamania ogona przyniosły sukces...
Panie Sławku tu akurat myślałem o Panu.
Kroki podjęte przy poprawieniu łamania ogona przyniosły sukces...
Panie Sławku tu akurat myślałem o Panu.
Ha, ha, no i widzisz, że wszystko jest w zasadzie proste… A jaka satysfakcja… “Sam do tego doszedłem…”. To dużo. Samodzielne myślenie należy rozwijać od samego początku, największym błędem jest wyłączne korzystanie z cudzych doświadczeń… To moja podstawowa “nauka” i z takim przesłaniem kieruję się w stronę “uczniów”… Tylko w ten sposób, z namiastkami “współpracy” można coś nowego odkryć… Ja w zasadzie swoje wiem… A Wy w pewnym stopniu wiecie, ile tego “wiem” jest… Co nieco widzieliście… Jednak nie ma człowieka, który wie wszystko… Koło jest kołem, jednak funkcji, urządzeń, możliwości itd., w których można je zastosować są miliardy… W zgranej grupie szybciej można coś z tych miliardów uszczknąć… Zdradziłem metodę, pokazałem nowe rozwiązania i nowy styl… Teraz kolej na Was, młodzi rękodzielnicy… Doceniam i szanuję każdy wasz krok, każdą pomyłkę na równi cenię z sukcesem… Ale musi być działanie i własna inicjatywa, bo to podstawa ustawicznego rozwoju… Jestem pstrągarzem od dziecka… A więc jestem sukinsynem od dziecka, ha, ha… Mój styl bycia, zachowań, przekazu itd. jest często dziwny, niezrozumiały i nieobliczalny… Bo przejąłem się rolą, ha, ha… I wlazłem w skórę pstrąga, ha, ha… 80+...
Troszkę tego jest :-) i kolorki takie Kwiskie :-).
Panie Tomaszu kolorki dość uniwersalne ha ha