popper jak zrobić
witam jestem nowy na forum
i przymierzam sie do wykonania popper'a
moze ktos z was kiedys próbował lub sam robi te przynęty kazda rada mile widziana bo ja nie wiem nic Dx
i przymierzam sie do wykonania popper'a
moze ktos z was kiedys próbował lub sam robi te przynęty kazda rada mile widziana bo ja nie wiem nic Dx
nikt nic nie wie ???? 
Prawdopodobnie tajemnicy nikt nie zdradzi. Swego czasu strugałem coś w rodzaju popperów z prostego kawałka drewna przypominającego owalny klocek. W korpusie nawiercałem trzy dziury pod oczka a w dolnej części czyli tam gdzie dupka montowałem troszkę wagi. to tyle zazwyczaj chlapało i nawet na boki odskakiwało.
ostatnio trochę też nad tym siedziałem, i "zasada" jest taka aby obciążenie dawać około 1/3 długości od tyłu, żeby dupka lekko była pod wodą, im dalej do ogona tym bardziej powinien skakać po bokach, ale to wszystko pewnie można zmieniać i kombinować.
dzieki dzieki kazda informacja na wage zlota 
jesli masz jakies zdjecie swoich popkow lub mozesz mi napisac w jakich warunkach i gdzie cos a nie zlowiles to sie nie obrażę
jesli masz jakies zdjecie swoich popkow lub mozesz mi napisac w jakich warunkach i gdzie cos a nie zlowiles to sie nie obrażę
he he z tymi rybami to nie do końca zacząłem w tamtym roku coś dłubać nigdy do końca nie skończyłem to co napisałem to tylko jakieś wstępne info, trochę lat temu i owszem szczubełki łowiłem na popki ale to były kupne, moje jeszcze się nie doczekały...
wystrugałem polakierowałem założyłem kotwice i nad wode )) pierwszy rzut i prosto w liście grążela "no dobra..." mówię sobie pewnie i tak nic na niego nie złowię przypominam sobie instrukcje z pewnego artykułu 3 skoki i przerwa 3 skoki iiii zaczepiłem łodygę szarpniecie udało sie 2 skoki i pętelka przy kołowrotku luzuje żyłkę rozplątuje chce zwijać dalej ale nie moge wypatrzeć na powierzchni mojego popka zacinam i jest okonek może miał z 10 centymetrów wiecej niż pop ale zawsze to pierwsza rybka na mojego woblera !!!! )
dzięki za pomoc idę strugać xDD
aha co dziwne mój popek nie miał na sobie żadnych colorków był tylko polakierowany
)) pierwszy rzut i prosto w liście grążela "no dobra..." mówię sobie pewnie i tak nic na niego nie złowię przypominam sobie instrukcje z pewnego artykułu 3 skoki i przerwa 3 skoki iiii zaczepiłem łodygę szarpniecie udało sie 2 skoki i pętelka przy kołowrotku luzuje żyłkę rozplątuje chce zwijać dalej ale nie moge wypatrzeć na powierzchni mojego popka zacinam i jest okonek może miał z 10 centymetrów wiecej niż pop ale zawsze to pierwsza rybka na mojego woblera !!!! )dzięki za pomoc idę strugać xDD
aha co dziwne mój popek nie miał na sobie żadnych colorków był tylko polakierowany
Cześć jestem tu nowy, ale od dawna obserwuję Warsztat. Mam na imię Sylwester Kopiński, od pewnego czasu strugam woby.
Co do popperów, to ja dawałem to w identyczny sposób co kolega wyżej opisał, czyli ołów w dupci wobka, ale nie za blisko tylnego oczka, w kilku sztukach dawałem wyrównawcze obciążenie przed środkowym oczkiem.
Kilka z moich woblerów :
Co do popperów, to ja dawałem to w identyczny sposób co kolega wyżej opisał, czyli ołów w dupci wobka, ale nie za blisko tylnego oczka, w kilku sztukach dawałem wyrównawcze obciążenie przed środkowym oczkiem.
Kilka z moich woblerów :
Witaj na cf. Gratulacje za wobki! Wyglądają świetnie.
Się mi też wielce podobają, wyglądają tak jakby zawsze pływały w płytkiej wodzie z przegniłym zielskiem
nowa seria papiaków będzie max za 3 dni, jestem na etapie strugania i całkiem nowy korpus i o wiele więcej rękodzieła i mam nadzieje że lepszego w formie wizualnej Dziękuje Panowie
Miłego wieczoru życzę .
Sylwek
