samoróbki
O, jakie wesolutkie grubaski. Jeszcze tylko akcja.
Z tym to u mnie różnie bywa. Nie mam ostatnio czasu ani kasy na jakieś eksperymenty. Mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie taki okres, że będę mógł się bardziej postarać z przynętami. Idę uszykować resztę mojego amatorskiego sprzętu podlodowego, jutro "zawody" ha ha
"Zawody" to Twoja sprawa, "młody", ha, ha...Przyjrzyj się jednak temu uważniej - "nagrodom", oprawie, częstotliwości...To zaczyna być zupełnie chore. KTOŚ ma w tym określony cel, a "szara masa" jest narzędziem. Przesyłam Ci zdj. łamańca, który miał być zwykłym "wężem", a stał się na koniec wężem niezwykłym. Oprócz zaplanowanej równej akcji co jakiś czas miga bokami. Leży w specjalnie oznakowanym pudełku.
Widzę Kuba, że ostro tniesz te wobki. Super
Jeśli mogę coś podpowiedzieć to maluj troszkę bardziej suchym pędzelkiem. Powstanie wtedy bardziej naturalna faktura.
Jeśli mogę coś podpowiedzieć to maluj troszkę bardziej suchym pędzelkiem. Powstanie wtedy bardziej naturalna faktura.
ale zima nie jest moim zdaniem optymalnym okresem do kombinowania z własnymi przynętami.owszem może czasu jest więcej i pozwala to mi nie rozstawać się z tematyką wędkarską.ale możliwość przetestowania czegokolwiek nad rzeką niż w wannie jest nieporównywalna.heheheheh.koniecznie sporządzam dokumentację fotograficzną i inną .
Remik: |
Widzę Kuba, że ostro tniesz te wobki. Super Jeśli mogę coś podpowiedzieć to maluj troszkę bardziej suchym pędzelkiem. Powstanie wtedy bardziej naturalna faktura. |
do etapu farb i pędzli jeszcze nie dojzałem chociaż mocno o tym myślę.frajter podpowiedział mi z kredkami więc spróbowałem.to są kredki i marker :-) wszystko pokryte lakierem.
Kuba - fajne. Extra. NApisz jak je malowałeś? NAjpierw kredkami, a później szczegóły markerem?
markerem namalowałem grzbiet i pasy,oka i płetwy a potem kolorowałem wszystko kredkami.oczywiście wszystko najpierw zagruntowane.z markerem to troche lipa bo się może pogryźć z lakierem.musi dobrze wyschnąć.a kredki mam dobre (kredki są naprawdę syna hehehe) więc nie maczałem ich w occie jak kazał @frajter.zastanawiam się nad lakierem do pędzla a nie w śpraju.mniej syfu będzie i chyba lepiej kryje.a mi zależy na kilku warstwach.
spoko te grubasy.też myślałem o podobnych krztałtach.jednego zrobiłem ale nie działa.czym je malowałes i jak uzyskałes taka fakturę?
ja lubię oklejać pozłotkiem z fajek ewentualnie sreberko z czekolady a fakturkę do tej pory wyciskałem paznokciem , długopisem ale ostatnio wynalazłem sobie prostą i skuteczną rzecz - metalową rękawicę z takich drobnych kółek , używają tego rzeźnicy jako zabezpieczenia przed pocięciem a fakturka z niej wychodzi ładna - teraz wszystkie pomalowałem na ciemniejsze kolory ale jak byś zobaczył te jaśniejsze bardziej naturalne na nich jest dopiero efekt - jak zrobię parę to dam focie
frajter: |
ja lubię oklejać pozłotkiem z fajek ewentualnie sreberko z czekolady a fakturkę do tej pory wyciskałem paznokciem , długopisem ale ostatnio wynalazłem sobie prostą i skuteczną rzecz - metalową rękawicę z takich drobnych kółek , używają tego rzeźnicy jako zabezpieczenia przed pocięciem a fakturka z niej wychodzi ładna - teraz wszystkie pomalowałem na ciemniejsze kolory ale jak byś zobaczył te jaśniejsze bardziej naturalne na nich jest dopiero efekt - jak zrobię parę to dam focie |
hehehe.proste patenty a daja takie efekty.szok.podkradłem żonie bezbarwny lakier z brokatem do paznokci hehehehe.mam nadzieje że nie wejdzie w reakcje z lakierem do drewna.kilka pociągnięc w paru miejscach i napewno będzie ciekawy efekt.byle by się nie pożarł.
Kubuś fajniejszy patent na brokat to pomalować bezbarwką i na mokry lakier zdmuchnąć trochę brokatu sypkiego, żona pewnie ma. Wygląda to trochę jak posypka na bombkach.
o spoko.dzięki.patentów jest masa.ale mi się to podoba:-) heheheh.dzięki za pomoc.
Nikt nic nie struga ?