samoróbki
No i co lepiej go zagryzają niż te agresywne.
+ kolorków więcej i kosisz :-)
Oliwka z szarym grzbietem i perłowym brzuszkiem + akcenty czerwieni - płetwy czy skrzela.
+ kolorków więcej i kosisz :-)
Oliwka z szarym grzbietem i perłowym brzuszkiem + akcenty czerwieni - płetwy czy skrzela.
Nie mogłem sprawdzić, bo miałem grubą stalkę i mocną plecionkę - w razie "W"
No taaaaaa..... :-) sprawdź ,u mnie tak było jak łapałem :-).
Jestem pewien, że Maciek wszystko sprawdzi i doprowadzi tego zgiętasa do prostoty...
Jestem po testach cierników :-) pięknie śmigają :-) nakręciłem filmiki innych moich wobków i przetestowałem kiełbika ,dobrałem ster ,jest skończony praca taka jak chciałem a nawet lepsza :-) też mam filmik niebawem wstawię :-)
Jeszcze niedawno filmiki, inna akcja niż X nazywane były przez niektórych "fanaberiami", zachciankami z kosmosu i były próby (są nadal) spychania na margines... Niestety, ale ludzie (niektórzy) mądrzeją, ha, ha...
romansidlo :-) konkretna robota :-) nie ma to tamto :-)
Jak z tą żywicą ,lepiej wizualnie to wygląda niż kilka warstw lakieru?
Jak z tą żywicą ,lepiej wizualnie to wygląda niż kilka warstw lakieru?
Dzięki, kielo. Z lakierem jest więcej roboty, bo warstw jest dużo, a z gęstym różnie bywa, kluchy się robią, no i może się łuszczyć. Żywicy dwie warstwy wystarczą. A wizualnie jesli by porównać, to gdy jest tak samo gruba warstwa i żywicy i lakieru, to nie ma różnicy.
No tak ale kurcze jak to jest z warstwami między farbami ,ja daję czasem nawet dwie warstwy lakieru między kolorami ,a żywicę to piszesz że dwie warstwy wystarczą ale to na sam koniec tak?
Nie, nie na sam koniec. Żywica ma za zadanie, oprócz wzmocnienia powłoki, sprawić żeby faktura woblera była przestrzenna. A na koniec daję jeszcze lakier- trzy warstwy. Ja dawałem nawet do dziesięciu warstw lakieru między farbami, a i tak w przypadku rzadkiego lakieru efekt był niezadowalający.
Bardzo sympatyczne diabełki... Aniołki dostały należny urlop... Jeszcze tylko formy na trąconą, mętną i brudną wodę... Czerwienie, pomarańcze i żółcie. Oraz te i kilka innych fluo... Jest Pan w formie, Panie Romanie, idziesz jak burza, da się, ha, ha...
Fajne mixy kolorków na grzbiecie, ładnie to wygląda.
Dzięki, Panowie. To bardzo miłe przeczytać, że prawdziwym wyjadaczom w tym fachu się podoba!