Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

samoróbki


offline
Maciej J. 2013-08-14 07:52

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
i jest to ten sam wobek - różny kąt

offline
Tomasz . 2013-08-14 08:18

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
No jak nie jak tak :-) no przecież przednie jest poziomo :-) do linii pionowej głowy :-):-):-)
offline
Adam R. 2013-08-14 09:48

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 597
Oooo Maciek ale fajne, mi sie od tego myślenia we łbie pokręciło haha ,gorzej niż w szkole.Ja na razie nic nie pokazuje bo kombinuję...
offline
Maciej J. 2013-08-14 11:03

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Heheheh Kielo szuka swego Ale w czasie prowadzenia i konstrukcyjnie jest pionowo



Bo pewnie chodziło Ci o poziom podczas prowadzenia, bo widziałem niektóre jerki tak miały. Tu podczas prowadzenia itd jest pion
offline
Tomasz . 2013-08-14 11:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
O to to właśnie heheheheh

A jak tam rozmiarowo ,próbowałeś takich powiedzmy 20 cm?

ja się teraz zastanawiam nad woblerami 8cm na rzekę pod szczupaka ,kolega mnie poprosił żebym zrobił a ja nie bardzo wiem jaką pracę im nadać ale chyba agresywna migocząca dupka będzie spoko co?
offline
Maciej J. 2013-08-14 21:11

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
20cm Nie.



Dla mnie nie te agresory tylko delikatne i lusterkujące - z bocznymi wychyleniami - dają najwięcej i największe.
offline
Tomasz . 2013-08-14 23:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
Czyli co np. 8 cm drobna praca z lusterkowaniem będzie dobrze?
offline
Maciej J. 2013-08-15 08:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Na takie miałem metrówy
offline
Tomasz . 2013-08-15 08:55

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
To takie zrobię i zobaczymy co on na nie połapie ,dzięki :-)
offline
Maciej J. 2013-08-15 12:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Najlepszy był malowany na stare złoto z różowymi, gejowskimi wstawkami Mam go do dziś na dnie pudełka. Musi mieć to coś, życiówkę mi dał.
offline
Tomasz . 2013-08-15 15:48

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
He he to zrobię różowawe brzuszki :-)
offline
Sławomir S. 2013-08-15 19:59

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Nie zawsze jest tak, że im większa przynęta, tym większa ryba... Zależy od pory roku i zależy gdzie...
offline
Tomasz . 2013-08-15 21:47

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
No tak ,ale zbliża się jesień i tak myślę czy 8cm wystarczy ,zresztą już i tak sklejone i wstępnie dociążone ,powiększyć się nie da :-) e tam będą dobre :-).

offline
Sławomir S. 2013-08-16 11:13

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
A tu Panie Tomku, abstrahując nieco od zdechlaczków Maćka w stronę równie żywotną, ha, ha, jeden z "przewrotnych" przykładów na "przewrotki" i wpychanie siłą w martwe ciało ducha...





offline
Tomasz . 2013-08-16 11:54

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
OK :-) taki ,prawie taki jest plan z moimi 8cm :-)

Są dwa razy wyższe :-)

Nie będzie tego ciężarka w ogonie ,wobki pływające ,a przód podobnie tylko jeszcze śrucina w głowie :-).

Szerokość pracy wyreguluję sterem :-)

Dziękuję ,widzę to co mam zobaczyć :-)
offline
Sławomir S. 2013-08-16 12:23

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Uhhmmm... Przewodnia wizja - ciężarki tłumią, komora pobudza... Póżniej po kolei aż do steru... On na końcu reguluje... Ważny stopień pływalności... Od niego zależy "ciężar" pracy, jaki ma ster do przejęcia...
offline
Tomasz . 2013-08-16 13:03

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
Tak i bardzo ważne jest umieszczenie w odpowiednim miejscu kotwicy brzusznej :-)
offline
Sławomir S. 2013-08-16 13:20

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Element obciążenia... Ruchomy... Obciążeniem wpływa się dodatkowo na destabilizację... Ja np. przejąłem się bardzo "ciężarem obowiązków" jaki miał na barkach ster i postanowiłem trochę pomóc biedakowi...
offline
Tomasz . 2013-08-16 13:29

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
:-)Pokaże go Pan ze sterem ?
offline
Sławomir S. 2013-08-16 17:56

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Nie ma sprawy... Dla @kielo mogę wszystko pokazać... No, prawie wszystko, ha, ha...

W pudełku jest część do obciążania. Reszta "gotowych", czyli obciążonych już wisi i schnie. Biorę przypadkowych np. 5 z 50 i bawię się z nimi - różne warianty obciążenia, pływalności, kształty, kąty położenia steru itp. (Nad rzeką, dlatego takie malowanie, bardzo dobrze widać lusterkowanie...).I postanowiłem, że zrobię połowę pływających z dłuższym sterem i połowę bardzo wolno tonących ze sterem lekko łamanym, jak na zdjęciu. "Prototypy" tańczą zgodnie z rytmem mojego serca, a więc kardiologowi nie podobałoby się to za bardzo... Póżniej szpachlowanie itd. Mam 99% pewności, że nic nie umknie w "międzyczasie"... Jakiś zawsze się "wyłamie"... Bo chciał być "łamańcem", ha, ha...


15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.3 s