samoróbki
Alwaro:Sałatka
Przypomniał mi się ten program: Kuchnia pełna niespodzianek - http://www.youtube.com/watch?v=i7bT5yHGYsI
Taka sałatka, także w formie zupełnie dietetycznej, bez grama jakiegokolwiek tłuszczu, świetnie często się sprawdza i rybom smakuje, "o ile oilu" innego typu będzie dostateczna porcja... Dym musi być, ha, ha...
Przypomniał mi się ten program: Kuchnia pełna niespodzianek - http://www.youtube.com/watch?v=i7bT5yHGYsI
Taka sałatka, także w formie zupełnie dietetycznej, bez grama jakiegokolwiek tłuszczu, świetnie często się sprawdza i rybom smakuje, "o ile oilu" innego typu będzie dostateczna porcja... Dym musi być, ha, ha...
A teraz, aby wszystko było jasne... Mój prawdziwy pogląd w sprawie wyglądu zewnętrznego nie opiera się na subiektywnych ludzkich uczuciach... Miałem pisać o tym na wiosnę, ale "tak jakoś" mi się nie zachciało... To bardziej skomplikowana sprawa od "duszy" woblera i wymagałaby sięgania po wiele naukowych dowodów... Wstrzymałem się z tym tematem, bo maliny dojrzewają stopniowo, choć krzew jest jeden...
Miesiąc temu Manitou znów do mnie przemówił… Kazał wybrać nowego króla. I jak zwykle, przemówił szyfrem… “Musi być taki, jak Tezeusz. Od początku do końca”… Trochę się nad tą zagadką głowiłem… Ale już wiem, co Manitou miał na myśli…
Wstawiam filmik :-) troszkę za dużo tam yyyyyy i takie tam ale mam nadzieję że pokazałem wszystko dobrze i że pomoże to początkującym w temacie :-)
http://www.youtube.com/watch?v=nTVSt4sgwtk&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=nTVSt4sgwtk&feature=youtu.be
W pół godziny wytłumaczył to, co ja gadam całymi dniami, ha, ha... Jednak co obraz, to obraz... A On malarz...
To i ja pokażę swoje samoróbki. Z podziękowaniem za ujawnienie pomysłów i przemyśleń Z połówek, inspirowane wątkiem Pana Sławka. W środku każdy inny, niektóre asymetryczne. Praca drobna, Y raczej. Na mocniejszy nurt w moich rzeczkach. Po wykończeniu wyszedł mi trochę przeciążony przód - jeden z nich w spoczynku pływa prawie jak spławik i ten jest najłowniejszy )
No i mały lekki jerk - też z połówek - ściągany jednolicie płynie fajnym S
No i mały lekki jerk - też z połówek - ściągany jednolicie płynie fajnym S
Ale fajowe kolorki :-) super ,próbowałeś do nich krótszych i szerszych sterów?
Ha, ha... Super. Nie ma to tamto...
Dzięki Panie Sławku! Do super to jeszcze duuuużo brakuje. Ale na ten etap jestem dość zadowolony. A z Pańskimi patentami łatwiej
@Kielo - Dzięki za ocenę i za film! Będę miał do Ciebie parę pytań, ale muszę sformułować na spokojnie
Próbowałem różnych sterów - jakiś czas łowiłem bez wklejania, tylko na wcisk. Chciałem drobną pracę, stąd dłuższy węższy ster, a z racji różnych wnętrz postanowiłem że stery chcę mieć takie same żeby obserwować różnice. Ale tego typu jak w Twoich strzebelkach chyba nie próbowałem. W kolejnej partyjce na pewno wypróbuję. W glapkach/krąpikach, które mam 'na warsztacie' planuje krótsze stery, żeby 'serce' rządziło - choć o tak szerokich nie myślałem. Apropo - te moje glapki w rzece już pływały a teraz z powrotem w kawałkach - podstawowe obciążenie też można przekładać!
@Kielo - Dzięki za ocenę i za film! Będę miał do Ciebie parę pytań, ale muszę sformułować na spokojnie
Próbowałem różnych sterów - jakiś czas łowiłem bez wklejania, tylko na wcisk. Chciałem drobną pracę, stąd dłuższy węższy ster, a z racji różnych wnętrz postanowiłem że stery chcę mieć takie same żeby obserwować różnice. Ale tego typu jak w Twoich strzebelkach chyba nie próbowałem. W kolejnej partyjce na pewno wypróbuję. W glapkach/krąpikach, które mam 'na warsztacie' planuje krótsze stery, żeby 'serce' rządziło - choć o tak szerokich nie myślałem. Apropo - te moje glapki w rzece już pływały a teraz z powrotem w kawałkach - podstawowe obciążenie też można przekładać!
:-):-):-)
Dziś chwyciłem za nóż....
I gites majonez :-)
Tomahawk też dobry... Grubsze wióry...
chyba Cie posluchal Mistrzu i rebal tomahawkiem....
jerryhzs: |
chyba Cie posluchal Mistrzu i rebal tomahawkiem.... |
Ty, Ty, Jerry z tomahawkiem może i posłuchał, ale jeśli chodzi o ten specyficzny trunek, to ciekawe kogo posłuchał... Ja takiego świństwa nie piję, ha, ha...
Moj Drogi Slawku ...tego Ballatines probowalem jeszcze w liceum ...i od tamtej pory nie wzialem tego swinstwa do pyska....
na stare lata Manitou mi polecil Black Buschmillsa ...i to jest dobra medycyna na moje stare kosci....
na stare lata Manitou mi polecil Black Buschmillsa ...i to jest dobra medycyna na moje stare kosci....
Heheh
Ja dziś miałem 2h i pomalowałem trochę woblerków. Prawie tylko i wyłącznie krąpiki 4cm - będę miał zapas na cały sezon. Teraz pójdą w ruch kolejne, może jakiegoś połamię i nakropię go czerwono-biało-czarno....
Ja dziś miałem 2h i pomalowałem trochę woblerków. Prawie tylko i wyłącznie krąpiki 4cm - będę miał zapas na cały sezon. Teraz pójdą w ruch kolejne, może jakiegoś połamię i nakropię go czerwono-biało-czarno....
Ja aż boję się patrzeć, dlatego nazywam wszystko w tym "gatunku" świństwem, ha, ha... Maciek działa i bez "dopalaczy", choć dopalacz czasem musi być... To jak oktany w benzynie...