samoróbki
Te złoto czarne na górze jak pracują?
Zależy bo robiłem szerzej i węziej pracujące 
Drobne V z lekkimi wychyleniami i lekkim lusterkowaniem. Jak będę miał czas to będą filmy.
Najlepiej chyba idzie ten dziwny łamaniec Idzie drobno, ogonek prawie jakby stał - może minimalnie drga, przód idzie drobno, myka i co jakiś czas - co parę sekund - nagle błyska brzuchem pierwsza część - tak, że z góry widać złoty kolor Tak nieregularnie w wolno-średnim uciągu.
Drobne V z lekkimi wychyleniami i lekkim lusterkowaniem. Jak będę miał czas to będą filmy.Najlepiej chyba idzie ten dziwny łamaniec
Idzie drobno, ogonek prawie jakby stał - może minimalnie drga, przód idzie drobno, myka i co jakiś czas - co parę sekund - nagle błyska brzuchem pierwsza część - tak, że z góry widać złoty kolor Tak nieregularnie w wolno-średnim uciągu.
O fajnie ,dawaj filmiki :-).
Wcześniej nie zauważyłem, a na sterach też pojawiła się 129-tka! Pełna profeska! Super!
Ciekawie pracuje ta koza z wąskim i lekko wygiętym sterem. Nawet w dużym nurcie pracuje "wolno". Tzn. nie porusza się szybko z dużą ilością wychyleń, tylko tak od "niechcenia", jakby była bardzo wolno zwijana/prowadzona. Dość ciekawe
Bardzo ładnie ci to wyszło Maćku.Kawał dobrej roboty
Miodzio :-) nagrywaj Pan filmiki:-)
Wszystko piękne!!
Kurcze ale mnie motywujecie do skończenia moich pociech...
Zabieram się do wyważania bo połówki już sklejone jakiś czas temu i tak leżą i czekają...
Kurcze ale mnie motywujecie do skończenia moich pociech...
Zabieram się do wyważania bo połówki już sklejone jakiś czas temu i tak leżą i czekają...
Będą wielkie kropki haha.Ta ,,koza" jest strasznie ciekawa.
Tak powstają... proces złożony i żmudny. Teraz trzeba iść nad wodę i przesuwać obciążenie w różnych kierunkach, dobrać odpowiedni ster dla konstrukcji i własnych oczekiwań.
No Maciek wiem coś o tym, 10 sztuk robie tydzień i to bez malowania haha.Ale potem mam fajne wobki.W tym sezonie cienko bedzie z woblerami w moim pudełku...
| wobler129: |
| Tak powstają... proces złożony i żmudny. Teraz trzeba iść nad wodę i przesuwać obciążenie w różnych kierunkach, dobrać odpowiedni ster dla konstrukcji i własnych oczekiwań. |
Wiesz c oMaciejka , w tym wszystkim jednak i tak najbardziej nie drażni mnie sam proces a faza końcowa czyli malowanie grrr. ale ostatnio proces pierwsy udoskonaliłem o pewną ważną i ułatwiającą mi życie technikę dwu składu co mnie pocieszyło niezmiernie. hehe niedługo będę się zbroił.
| wobler129: |
| No te 129 to takie fajne dopełnienie Tu kolejne wobki:   |
Mała, łysa główka, skromny ogonek, potężne karczycho, wydatny brzuszek - typowy MIĘŚNIAK...
