samoróbki
Tomek jestem może być Tomy,Tomo bez Pan.Dzięki za słowa uznania.Nie to nie kalkomania ten typ designu to było dawno.Znudziło mnie to.Jazgarze to malowanie i opalizacja tak jak wszystkie woblery które aktualnie tworzę.Jest to dla mnie pasja na równi z wędkarstwem.
Tak mniej więcej fazy w kolejności.
Tak mniej więcej fazy w kolejności.
Największym wyzwaniem jest imitacja narybku.Na fotce bezsterowiec 3cm.Tu już w zastosowaniu są żywice transparentne.
Czas wszystko czas.Doba jest za krótka a trzeba jeszcze pupila odwiedzić.Bardzo się stęsknił za tatusiem hehe.
Czas wszystko czas.Doba jest za krótka a trzeba jeszcze pupila odwiedzić.Bardzo się stęsknił za tatusiem hehe.
Poproszę ostrą fotkę 3 cm bez sterowca :-):-):-)
:-)
Dwa typy korpusów ,dwa typy pracy ,malowane pod konkretne odcinki rzeki ,mają znikać i się pojawiać ,akcenty malowania pozwolą dodatkowo na łowienie w lekko trąconej wodzie ,pływaki 6cm.Będą jeszcze dzisiaj podmalowane lekko ,taka kosmetyka końcowa.
używał pan flip flop w którymś? ,bo coś mi tak ładnie się opalem odbłyskuje
nieśmiała próba zrobienia strzebli.praca w założeniu tylko lusterkowanko,ale to się okaże w rzece co finalnie wyszło.
Nie ,nie używam ,opalizacja bardzo delikatna ,widoczna tylko pod światło ,lakier akrylowy z domieszką koloru + złoto lub srebro i tyle.
Piknie, oba cwaj... Panu Tomkowi trza będzie recepturę pewnej pomarańczy podszepnąć, ha, ha... Do kompletu... Powoli "guru" rośnie (a może bardzo szybko?)... A nie mówiłem, a nie pisałem, ha, ha ?...
No tak Panie Sławku ,ale te to mają być takie naturalki ,co by się zgadzały z kolorkami rybek ,które zostały złowione na danym odcinku rzeki i z kolorkami danego odcinka rzeki.To się potwierdza ,czyli malowanko na podstawie zdjęć ryb i zdjęć samej rzeki.
Że tak powiem będzie łowione na opcję naturali i podobieństwa ,czyli:kamuflaż ,skradanko i bij pstrążku pstrążka :-).
Podobnie robię jeszcze dla tej samej osoby kiełbie.
A recepturkę pomarańczki bardzo chętnie hahah łyknę jak to się mówi
Że tak powiem będzie łowione na opcję naturali i podobieństwa ,czyli:kamuflaż ,skradanko i bij pstrążku pstrążka :-).
Podobnie robię jeszcze dla tej samej osoby kiełbie.
A recepturkę pomarańczki bardzo chętnie hahah łyknę jak to się mówi
Zwróćcie uwagę na kolor ryby i dna + rośliny ,do tego ten odcinek rzeki.
Wobler to ten brązowy drugi od prawej z pierwszego zdjęcia.
On się będzie tam hahaah pojawiał i znikał ale tak jak pisałem ma kilka dodatków ,które mu nie zaszkodzą a jak woda będzie trącona to pomogą.
Wobler to ten brązowy drugi od prawej z pierwszego zdjęcia.
On się będzie tam hahaah pojawiał i znikał ale tak jak pisałem ma kilka dodatków ,które mu nie zaszkodzą a jak woda będzie trącona to pomogą.
To Pan łowi pstrągi? Tak w ogóle to wobki śliczne a ta rzeczka to o matulo...
Pan Tomek robi przynęty na zamówienie. Konkretne zamówienie. Zamawiający opisuje charakter pracy przynęty, jaki sobie życzy i podaje szczegóły łowiska, miejscówek, oraz w zarysie dodaje warianty kolorystyczne, podpierając je naturalnym wyglądem ryb z okolic, w których łowi... Proste... i skuteczne...
No tak dokładnie :-)
| kielo: |
  |
Taaaaa, cieszę się Tomek że tak dobrze widzą i myślą o Twoich (moich), przynętach zacni forumowicze. Wniosek z tego taki że pstrągi będą miały również zaszczyt ha,ha.
He he no wiesz i tak wszystko wyjdzie w praktyce :-) zobaczymy :-).
Wstawię wieczorem filmiki.
Wstawię wieczorem filmiki.
