samoróbki
O w morde, piękne. Ale takie płaskie...haha.
Nie lubię chwalić, wolę krytykować... Jedna mała uwaga. Nie jest prawdą (a dość powszechnie nieprawdę się rozpowszechnia), że pstrągi potokowe żrą na potęgę swoich młodszych pobratymców... Nie będę uzasadniać, ale zgodnie z logiką - kotwice w woblerach pstrągo - podobnych powinny być o nr. większe, niż nakazuje proporcja. Dlaczego? Ha, ha...
Cykadass: |
Nie lubię chwalić, wolę krytykować... Jedna mała uwaga. Nie jest prawdą (a dość powszechnie nieprawdę się rozpowszechnia), że pstrągi potokowe żrą na potęgę swoich młodszych pobratymców... Nie będę uzasadniać, ale zgodnie z logiką - kotwice w woblerach pstrągo - podobnych powinny być o nr. większe, niż nakazuje proporcja. Dlaczego? Ha, ha... |
Panie Sławku... ile to jeszcze wody upłynie... nie doczekamy się
zapraszam do lektury artykułu o kanibalizmie w najnowszym WMH
Hmm... można by pofilozofować ale ja się nie wypowiem ,ja nigdy pstrąga nie złowiłem ,ja tylko wobaski robię :-)
Niech się wypowiedzą ci co łowią ,ciekawe kto odpowie ,spróbuje odpowiedzieć na to pytanie :-).
Niech się wypowiedzą ci co łowią ,ciekawe kto odpowie ,spróbuje odpowiedzieć na to pytanie :-).
Bo kropek jest wyjątkowy! haha
Właśnie, czegoś jeszcze nie ma, a już trzeba wiedzieć, że będzie... Nieuchronnie... Taka jest ta pieprzona filozofia, ha, ha... O tym przy okazji, może na PW...
kielo: |
Hmm... można by pofilozofować ale ja się nie wypowiem ,ja nigdy pstrąga nie złowiłem ,ja tylko wobaski robię :-) Niech się wypowiedzą ci co łowią ,ciekawe kto odpowie ,spróbuje odpowiedzieć na to pytanie :-). |
Kielo - nikt ci nie odpowie bo to już chyba zaczyna się tajemna wiedza.
no i taka wbrew produkcji
wiesz, Internet i gazety piszą ze pstrągi się zjadają i dlatego trzeba woblery stosować z kropkami...a jest nieco inaczej, ale po co myśleć i się zastanawiać
wziął na pstrążka to znaczy go jadł
a potem Pan Szuszkiewicz powie - ktoś miał wyjście, zajście czy tam przejście
pewnie ze się zjadają ale głównie wówczas gdy napity facet z zarybienia w jednym miejscu wypuści 4 worki narybku...
No tak heheh tajemna wiedza ,to może pofilozujemy :-)
Pstruni nie łowiłem ale klenie już tak a duży kleń to straszna bystrzacha jest :-)
Każdy kto łowi te ryby miał wielokrotnie sytuacje że ciekawska ale nie koniecznie nastawiona na zjadanie nasza przyszła potencjalna ofiara ,podpływała ,trącała przynętę ,podbijała głową czasem nawet nad powierzchnię wody :-)
Co może wtedy zrobić ukryty w krzalach pogryziony przez komary łowca?
Może zmienić kotwice na większe :-).
Czy pstrągi jedzą inne pstrągi?Tego nie wiem :-).
Na pewno drapieżnik nie pogardzi darmowym woreczkiem osłabionego narybku z zarybienia :-).
Jeśli łowił bym pstrągi a to ryby terytorialne to stosował bym większe kotwice w takich przypadkach gdy mój pstrunio nie chciał by żeby w okolicy przebywał inny pstrunio ,nie koniecznie chcąc go zjeść:-).
Jeśli do tego jeszcze mój mały pstrunio w oczach dużego pstrunia zachowywał by się jak ten z worka to fajnie :-).
Pstruni nie łowiłem ale klenie już tak a duży kleń to straszna bystrzacha jest :-)
Każdy kto łowi te ryby miał wielokrotnie sytuacje że ciekawska ale nie koniecznie nastawiona na zjadanie nasza przyszła potencjalna ofiara ,podpływała ,trącała przynętę ,podbijała głową czasem nawet nad powierzchnię wody :-)
Co może wtedy zrobić ukryty w krzalach pogryziony przez komary łowca?
Może zmienić kotwice na większe :-).
Czy pstrągi jedzą inne pstrągi?Tego nie wiem :-).
Na pewno drapieżnik nie pogardzi darmowym woreczkiem osłabionego narybku z zarybienia :-).
Jeśli łowił bym pstrągi a to ryby terytorialne to stosował bym większe kotwice w takich przypadkach gdy mój pstrunio nie chciał by żeby w okolicy przebywał inny pstrunio ,nie koniecznie chcąc go zjeść:-).
Jeśli do tego jeszcze mój mały pstrunio w oczach dużego pstrunia zachowywał by się jak ten z worka to fajnie :-).
Eee, zabieram zabawki...
Byłem dzisiaj dociążać i ustawiać wobki ,pogoda ładna nakręciłem krótki filmik 4cm kleniowego wobka ,robię takie z każdym rodzajem pracy ,bardziej zamiatające ogonem ,mniej zamiatające ,z mniejszym lusterkiem z większym ,szybszym ,wolniejszym ,z mikro mykami z mykami nie mikro ,z wężykiem ,bez wężyka itp.itd.
To taki jak na zdjęciach wcześniej strona 120
https://www.youtube.com/watch?v=v3NxrsrkxYI&feature=youtu.be
To taki jak na zdjęciach wcześniej strona 120
https://www.youtube.com/watch?v=v3NxrsrkxYI&feature=youtu.be
Aligancko... Jeszcze lepiej, niż najlepiej... Niedługo będziemy musieli uczyć się, jak się robi zwykłą akcję X, ha, ha, bo zapomnimy...
No właśnie :-)
Teraz takiego robiłem jednego rodzynka do zamówionka ,płytko schodzący dosyć agresywny X ale do łowienia z prądem ,miał być taki żeby nawet w dość żwawym nurcie uciekał na boki i powiem że jest to o wiele prostsze niż wobler drobno pracujący o akcji V czy Y do łowienia z nurtem :-)
Teraz takiego robiłem jednego rodzynka do zamówionka ,płytko schodzący dosyć agresywny X ale do łowienia z prądem ,miał być taki żeby nawet w dość żwawym nurcie uciekał na boki i powiem że jest to o wiele prostsze niż wobler drobno pracujący o akcji V czy Y do łowienia z nurtem :-)
Po testach nowych wobków odkryłem nową super pracę :-) dodatek do głównej akcji woblera :-)
Mianowicie wobler pływa przy jednostajnym ściąganiu po prostokątnej literze S :-).
Pracę tą uzyskałem rozmieszczając obciążenie wewnątrz woblera właśnie po torze prostokątnej litery S.
Ster wspomaga tą wspaniałą przynętę i też jest prostokątny :-).
Niebawem filmiki :-).
Mianowicie wobler pływa przy jednostajnym ściąganiu po prostokątnej literze S :-).
Pracę tą uzyskałem rozmieszczając obciążenie wewnątrz woblera właśnie po torze prostokątnej litery S.
Ster wspomaga tą wspaniałą przynętę i też jest prostokątny :-).
Niebawem filmiki :-).
kielo: |
Wczoraj 1 Kwietnia był więc wiadomo hahahah praca prostokątne S hahahahahah Taki żarcik :-). |
ha,ha a ja już w wyobrazni malowałem wizję jak to pracujedobre..nabrałem się
Tak myślałem że ktoś może mieć wizję hahahahaha
O.K. prima! Sugeruję zostawić więcej miejsca na górze woblera, żeby zrobić dłuuugie rzęsy. Wszelkiej maści samce będą w niego walić na pewno. Już mu puszczam oczko. Na prawdę świetny pomysł.
Dzięki ,rzęsy zawijają się na plecy i są długie nachodzą miedzy siebie :-).