samoróbki
Widzę ze temat milczy wiec dodam fotke jakąś z prac swoich . woblery z 2 tygodnie juz leża gotowe te ze zdjęcia , tworza sie juz kolejne..
część juz ze zdjecia została porozdawana..
część juz ze zdjecia została porozdawana..
No, eleganckie te ołówki... Dobrze by było dodać jeszcze jakiś filmik z ich pracą...
bardzo lubię takie woblerki, wyjątkowo wyglądają i bardzo niecodziennie zapewne pracują. Sam kiedyś strugałem całkiem podobne o długości 7cm. Malowałem je na szarobure plamki i łowiłem klenie w Nysie i Bobrze.
Jak mi się uda z czasem to zrobię takiego cieniaska pięcioczęściowego góra 6 cm. Ten na filmiku jest trochę duży, ha, ha, z 12 cm i 3 części. Ale zawsze wyciskam z nich, co się da, zygzak, myki, lusterkowanie...
https://www.youtube.com/watch?v=3hDeHH4JjpY
https://www.youtube.com/watch?v=3hDeHH4JjpY
Ostatnio mnie naszło tzn dostałem wenę na robienie wobków.A wszystko przez te krąpie 3D.Pomyślałem, a co to , czy ja nie umiem takich zrobic?No i sie zaczęło.
Prosta rzecz. Okazało się, że bardzo prosta, ha, ha... Następne serie będą coraz lepsze...
Witam wszystkich na tym forum.
Bardzo ladne przynety strugacie koledzy i z tego co wyczytalem w watku znacie sie rowniez na rozmieszczaniu obciazenia w jerkach.
Dlatego mam do Was pytanie.
Wystrugalem pare jerkow ale nie wiem jak je obciazyc zeby dobrze pracowaly.
Dodalem foto. Chsialbym zeby ten nr1 odchodzil na boki slizgami przy podszarpywaniu a nr2 zeby chodzil jak slider.
W ktorych miejscach umiescic obciazenie. Potrzeba jakies 20gramow zeby tonely.
Bardzo ladne przynety strugacie koledzy i z tego co wyczytalem w watku znacie sie rowniez na rozmieszczaniu obciazenia w jerkach.
Dlatego mam do Was pytanie.
Wystrugalem pare jerkow ale nie wiem jak je obciazyc zeby dobrze pracowaly.
Dodalem foto. Chsialbym zeby ten nr1 odchodzil na boki slizgami przy podszarpywaniu a nr2 zeby chodzil jak slider.
W ktorych miejscach umiescic obciazenie. Potrzeba jakies 20gramow zeby tonely.
Zrób korpusy metodą połówkową wtedy sam sobie rozmieścisz obciążenie i będziesz miał pracę jaką zechcesz.Polecam lekturę "warsztat SS".
Warto także przecież i oczywiście przeczytać książkę Sławomira Bednarczyka "Odkrywanie tajemnic woblera". Jerki to o wiele łatwiejsze konstrukcje od woblerów ze sterem...
| lester: |
| Zrób korpusy metodą połówkową wtedy sam sobie rozmieścisz obciążenie i będziesz miał pracę jaką zechcesz.Polecam lekturę "warsztat SS". |
Problem w tym, ze korpusy juz wystrugane i nie da rady przeciac ich na 2 czesci. Sprubuje znalezc info w "warsztat SS"
Jerk aby dobrze pracował potrzebuje kilku parametrów zarówno jeśli chodzi o wagę, proporcje długości grubości i wysokości. Stosuje się tez czasem wiele zabiegów które dodają jakiś specjalne "myki"
Najprościej jest wywiercić, wyciąć w prototypie na spodzie rowki na ołów i dopiero nad wodą testować. Zasada jest jednak tak aby ogon napędzał przynętę i nadawał jej pracy. Zatem na tyle jest więcej ołowiu. Pozostaje tez wysokość osadzenia ołowi po to aby jerk lusterkował lub tez nie....
Najprościej jest wywiercić, wyciąć w prototypie na spodzie rowki na ołów i dopiero nad wodą testować. Zasada jest jednak tak aby ogon napędzał przynętę i nadawał jej pracy. Zatem na tyle jest więcej ołowiu. Pozostaje tez wysokość osadzenia ołowi po to aby jerk lusterkował lub tez nie....
| Remik: |
| Jerk aby dobrze pracował potrzebuje kilku parametrów zarówno jeśli chodzi o wagę, proporcje długości grubości i wysokości. Stosuje się tez czasem wiele zabiegów które dodają jakiś specjalne "myki" Najprościej jest wywiercić, wyciąć w prototypie na spodzie rowki na ołów i dopiero nad wodą testować. Zasada jest jednak tak aby ogon napędzał przynętę i nadawał jej pracy. Zatem na tyle jest więcej ołowiu. Pozostaje tez wysokość osadzenia ołowi po to aby jerk lusterkował lub tez nie.... |
Wielkie dzieki. Troche rozjasniles mi umysl
W miedzyczasie wpadlem na fajny pomysl na sprawdzenie pracy jak przetestuje to wstawie fotki.
Zrobiłem pierwsze próby i będę robił takie , bo w zeszłym roku bardzo dobrze się spisywało coś w ten desęń , myślę że "beda pizgaly jak zle" waga ok 3g
Adam w rękodzielnictwie przeskoczył wszystkich... Zamiast przynęty z duszą, stworzył duszę bez przynęty, ha, ha...
Otóż to , i co teraz, stare wygi? Hahaha. A tak poważnie, chciałem wkleić zdjęcie ale coś mi telefon zastajkował.Ale przynajmniej dałem znać ze dalej jestem, ostatnio tyle sie dzieje ze nawet na to nie ma czasu haha.
A co się może takiego dziać... Na pewno latasz za dziewuchami... Smol te woblery i rób, co przystoi, ha, ha, w Twoim wieku...
Uwaga, to przynęta bez duszy. Nic nie ma swojego, pójdzie jak jej zagram. A przepraszam, no może gumowym ogonkiem sama bedzie machała haha. Tak to całkiem mi posłuszna , a tak, bo czemu nie? haha.
