Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

samoróbki


offline
Jacek K. 2010-04-23 23:28

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
kubamajorek:
ja dzisiaj poćwiczę czymś takim.powierzchniowa uklejka ok 7 g i 6 cm no zobaczymy.i jeszcze kulka wobków do ustawienia




Kuba fajny wobek tyle,że drażni mnie w zdjęciu brak ostrości!!! Daj że troszkę światła w to pomieszczenie ,to autofocus przestanie się gubić.... chyba że to telefonem to nic nie zrobisz.Co raz ładniejsze te zabaweczki Wam wychodzą ....nauka nie idzie w las...pozdrawiamm
offline
kubamajorek 2010-04-24 17:40

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
no to telefon.mażę o aparacie ale jak na razie cieno z kasą.a ten wobek to wyszedł bardziej pod bolka niż pod okonia.leciutko lusterkuje.ale wyszło mi kilka takich jak chciałem.dzisiaj maluje jerki.a co do brokatu wcześniej poruszanego.nie wyobrażam sobie imitacji płotki czy uklejki bez efektu błyszczącej łuski.można więcej można mniej i można wcale.ale w mniej słoneczne dni można poświecić rybce po oczach.ale kiedyś to były porąbane czasy.nic nie było.żeby bąbki tłuc w imie swojej pasji a co do tego że nauka nie poszła w las.wszystko dzięki ogromnej życzliwości innych.
offline
Dawid P. 2010-04-26 20:40

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
No to jak jesteśmy przy dziąślakach, to moje dzisiejsze dzieci na bolusie, trochę już zapomniane ołowianeczki, pamiętam kiedyś je robiłem może trochę prostsze i bywały bardzo skuteczne, zwłaszcza na te co lubią stać daleko od brzegu.



offline
Remigiusz K. 2010-04-26 20:46

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
jaka gramatura??

offline
Sławomir S. 2010-04-26 20:59

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
dawid_1976:
No to jak jesteśmy przy dziąślakach, to moje dzisiejsze dzieci na bolusie, trochę już zapomniane ołowianeczki, pamiętam kiedyś je robiłem może trochę prostsze i bywały bardzo skuteczne, zwłaszcza na te co lubią stać daleko od brzegu.




No to @dawid_1976 dzięki. Coś mi przypomniałeś. Prawie wszyscy zimą myśleli o wiośnie, a ja wiosną myślę o zimie. Dobrze mówią, że jestem szurnięty...Podlodówki będą jak ta lala...Trochę się tu i ówdzie nieco doda i musi być o'key. Na bolenia myślę, że można by brzuszek lekko zaokrąglić.., i pokombinować z oczkiem. Trzeba będzie to wybadać. Wszyscy woblery i woblery...Bolenia już mdli na ich widok, ha, ha.
offline
Remigiusz K. 2010-04-26 21:00

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
a ja myślę Dawid na te Twoje ołowianki okonie poatakować.
offline
Przemek F. 2010-04-26 21:00

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
dawid_1976:
No to jak jesteśmy przy dziąślakach, to moje dzisiejsze dzieci na bolusie, trochę już zapomniane ołowianeczki, pamiętam kiedyś je robiłem może trochę prostsze i bywały bardzo skuteczne, zwłaszcza na te co lubią stać daleko od brzegu.




masz smykałkę dawid podobaja mi sie twoje kule , zwłaszcza te na sandaski jkest z czego strzelać.
offline
Dawid P. 2010-04-26 21:00

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
gramatura około 15-20g , wielkość około 5 cm bez kotwicy
offline
Adam D. 2010-04-26 22:01

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Już dawno nie łowiłem ołowiankami - mają swoje zalety - dalekosiężny zasięg - kiedyś to była przynęta nr 1 jeszcze w czasach gdy strach było zaprosić boleniarza na herbatę bo trzonki z łyżeczek CCCP były deficytowym towarem i później brakowało łyżeczki w zestawie
offline
kubamajorek 2010-05-01 07:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
takie ostatnio mi wyszły. pierwsze dwa to takie głęboko schodzące ok 10g łobuzy ok 10 cm długości.a ta ostatnia niby uklejka to wyszła mi przez przypadek.chciałem zrobić coś smukłego ale ze sterem i żeby chodziło tak na głębokość 1,5 metra.i dupa.za cholere nie mogłem dopasować do tego steru.ale zobaczyłem jak pracuje bez steru.masakra.pięknie kolebie się na boczki i robi ładne kółka przy podszarpywaniu.a jest tak obciążona że stoi w miejscu pod wodą.szok.te starowce ładnie pracują ogonem.troszkę przypadku w przy tej uklejce ale tak czasami bywa zwłaszcza jak się czegoś uczymy.





offline
kubamajorek 2010-05-01 07:52

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
a to jerki z sosny.obróbka maszynowa.ciężkie jak cholera.25-35 g.no dla mnie są ciężkie pięknie toną i pięknie pracują.to moje pierwsza przygoda z tego typu wobkami ale uważam że odniosłem sukces gdyż na 9 szt 8 jest ok.dzięki Maciek za podpowiedź odnośnie obciążenia.oj wpakowałem tego ołowiu.i naprawdę pięknie pracują.wszystkie toną.wiadomo co posłużyło mi jako wzór ale to tylko jako zarys.wycięta sosna na taśmówce i potem szlifierka i wyszło coś mojego.dzisiaj już spróbuję na nie połowić.hehehehe.boję się że się ryby ich wystraszą





offline
kubamajorek 2010-05-01 08:01

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
i jeszcze jeden. ogólnie mam jednego slidera chyba 7 pływająca salmo.i kosztował mnie 34 zł.na wykonanie tych kilku wydałem całe 4 zł.dlaczego to jest takie drogie? nie rozumiem.i proszę nie oskarżajcie mnie o piractwo bo to co zrobiłem po pierwsze mało przypomina firmowe wyroby a po drugie jest to tylko dla mnie no chyba że komuś dam lub zamienię za coś to tak na wszelki wypadek jakby ktos miał jakiś problem ja jestem początkujący w materii samoróbek ale odważę się powiedzieć że łatwiej jest wykonać wobka bez sterowego niż klasycznego.no przynajmniej mi.i małe modele sprawiają mi masę problemów.coś nie tak robię z kątem ustawienia steru.

offline
Łukasz S. 2010-05-01 14:12

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
kubamajorek:
i jeszcze jeden. ogólnie mam jednego slidera chyba 7 pływająca salmo.i kosztował mnie 34 zł.na wykonanie tych kilku wydałem całe 4 zł.dlaczego to jest takie drogie? nie rozumiem.i proszę nie oskarżajcie mnie o piractwo bo to co zrobiłem po pierwsze mało przypomina firmowe wyroby a po drugie jest to tylko dla mnie no chyba że komuś dam lub zamienię za coś to tak na wszelki wypadek jakby ktos miał jakiś problem ja jestem początkujący w materii samoróbek ale odważę się powiedzieć że łatwiej jest wykonać wobka bez sterowego niż klasycznego.no przynajmniej mi.i małe modele sprawiają mi masę problemów.coś nie tak robię z kątem ustawienia steru.


fajne

mi bardziej przypominają dorado drunk - jeżeli też tak pracują to sukces murowany
offline
Dawid P. 2010-05-01 20:55

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
Kotwice jakby nieproporcjonalne, zwłaszcza że chodzi o dużogębnego.
offline
kubamajorek 2010-05-02 09:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
czyli za małe? jeszcze nie kupiłem nowych. a założyłem żeby w ogóle coś było
offline
Paweł M. 2010-05-16 11:52

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
to mój pierwszy skuteczny kilerek, wczoraj złowiłem dwa i pół szczupaka i trzy okonki - najwiekrzy mój sukces jeśli chodzi o wlasny wyrób. podwójna satysfakcja

offline
Remigiusz K. 2010-05-16 11:53

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
pm84:
to mój pierwszy skuteczny kilerek, wczoraj złowiłem dwa i pół szczupaka i trzy okonki - najwiekrzy mój sukces jeśli chodzi o wlasny wyrób. podwójna satysfakcja


Bardzo ciekawy.

Opowiedz jak pracuje. Jaka wielkość. W jakich okolicznościach i warunkach był skuteczny?
offline
Paweł M. 2010-05-16 12:19

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
5,5 cm waga 5g uzbrojony w kotwiczki nr 10, praca bardzo mocna wręcz agresywna,

przy mocniejszych podciągnięciach zauważyłem delikatne wykładanie się na bok.

pływający. w miejscach gdzie jest napewno 1,5 m walił w dno. lustro podyższone o ok. 30 - 40 cm jak to po deszczach bywa, jeziorko, ataki nastąpiły w odległości do 3 m od brzegu, pochmurno, popołudnie
offline
Szymel 2010-05-16 22:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 132
Z piątku na sobotę zarwałem sobie nockę i oklejałem wobki. O 1.00 poszedłem spać i przed 3.00 pobudka na ryby

offline
Sławomir S. 2010-05-16 22:44

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Przydałaby Ci się @Szymel suszarka na pranie. Taka, domowo - balkonowa.


15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
1.37 s