samoróbki
Żuk, aby dokładnie pasował do zestawu, oprócz ciężaru, także musi być piękny i dopicowany...
Fakt - więc będę musiał je ładnie pomalować i chyba polecą na m.pl Zeszłoroczne pracowały ładnie, te mam nadzieję, że też będą.
A może lepiej malować je na zamówienie? Tak żeby pasowały pod kolory i desenie kija, multiplikatora ha ha
A może lepiej malować je na zamówienie? Tak żeby pasowały pod kolory i desenie kija, multiplikatora ha ha
Fajne Teraz będzie już coraz lepiej. Staraj się formować oczka w kształcie kółeczek - to także ma wpływ na pracę, ja zawijam drut na wkładzie od długopisa i ściskam mini kombinerkami i wychodzą ładne kółeczka. Ważny jest także rodzaj drutu - znalazłem mój stary 0,8mm i za cholerę nie da się z niego zrobić kółka - jest twardy, ale kupiłem go od Pana, który produkował koguty więc do tego się nadawał doskonale. Aktualnie wklejam w wobki miękki 0,8mm od Frajtera - pięknie się formuje, a oczko nie jest tak plastyczne po zaklejeniu.
Chcę stworzyć wobka, który będzie robił "fiku miku" podczas pracy. Do głowy wpadł mi jeden pomysł - tutaj może pytanie do Cykadassa - po wklejeniu stelażu, obciążenia zrobiłem wiertłem otwór w wobku wzdłuż jego osi. Wstawiłem tam małą kuleczkę ołowiu. Czy próbował Pan kiedyś takiej kombinacji? Czy wobler tego typu ma inną pracę? Ma tendencję do "nienormalnej" tj. nie stałej pracy? Przy podszarpnięciach, wejściu w szybszy nurt?
Chcę stworzyć wobka, który będzie robił "fiku miku" podczas pracy. Do głowy wpadł mi jeden pomysł - tutaj może pytanie do Cykadassa - po wklejeniu stelażu, obciążenia zrobiłem wiertłem otwór w wobku wzdłuż jego osi. Wstawiłem tam małą kuleczkę ołowiu. Czy próbował Pan kiedyś takiej kombinacji? Czy wobler tego typu ma inną pracę? Ma tendencję do "nienormalnej" tj. nie stałej pracy? Przy podszarpnięciach, wejściu w szybszy nurt?
wobler129: |
Fajne Teraz będzie już coraz lepiej. Staraj się formować oczka w kształcie kółeczek - to także ma wpływ na pracę, ja zawijam drut na wkładzie od długopisa i ściskam mini kombinerkami i wychodzą ładne kółeczka. Ważny jest także rodzaj drutu - znalazłem mój stary 0,8mm i za cholerę nie da się z niego zrobić kółka - jest twardy, ale kupiłem go od Pana, który produkował koguty więc do tego się nadawał doskonale. Aktualnie wklejam w wobki miękki 0,8mm od Frajtera - pięknie się formuje, a oczko nie jest tak plastyczne po zaklejeniu. Chcę stworzyć wobka, który będzie robił "fiku miku" podczas pracy. Do głowy wpadł mi jeden pomysł - tutaj może pytanie do Cykadassa - po wklejeniu stelażu, obciążenia zrobiłem wiertłem otwór w wobku wzdłuż jego osi. Wstawiłem tam małą kuleczkę ołowiu. Czy próbował Pan kiedyś takiej kombinacji? Czy wobler tego typu ma inną pracę? Ma tendencję do "nienormalnej" tj. nie stałej pracy? Przy podszarpnięciach, wejściu w szybszy nurt? |
Maciek, jeżeli dasz wyżej ołów wobler będzie lusterkował, natomiast jeżeli dasz zbyt wysoko będzie niestabilny i go nie ustawisz
Szymel - chodzi o to, że wobler ma luźną kulkę w środku.
wobler129: |
Szymel - chodzi o to, że wobler ma luźną kulkę w środku. |
Mam jakąs Rapale , ktora ma taki 'bajer' , ale nawet nie sprawdzałem jak chodzi
Ty fiku-miku…będziesz mieć w maju…Przecież na to pytanie nikt Ci nie odpowie prawidłowo(chyba, ze jakiś filozof spróbuje przegiąć pałę). To nie w tym rzecz…Skąd można przewidzieć, na podstawie takiej informacji, jaka będzie akcja woblera…To jest niemożliwe. Akcję woblera można wstępnie zaplanować, mało, można mieć w czasie jego wykonywania znaczny wpływ na uzyskanie odpowiedniej, ale to dość złożony proces. Tu należy iść krok, po kroku od samego początku, a nieraz się wracać…Ja nie robię „gołych’ otworów (jeśli o takim, czymś mowa), daję rurki z twardego plastiku, a w nie kulki stalowe. Należy dążyć do tego, aby wobler przed pomalowaniem był już „gotowy”. Wycinanie rowka na ster na końcu, to „fajansiarska” robota.
Wiesz, że Archiwa X są ściśle tajne? Słynna ostatnio akcja X...Osobiście lubię Y, no i S...Teraz już wiadomo ciut więcej. Lusterkowanie można osiągnąć poprzez taką manipulację, o której napisał @Szymel, ale także poprzez tworzenie komór powietrznych itp. Nie ma jeszcze rzutu z góry, ha, ha.
Cykadass - jak możesz napisz coś o tych komorach powietrznych.
gdybym wcześniej doczytał o tym podkładzie do drewna:-) no nic. dzisiaj polecę do sklepu i kupię.teraz to będzie inny temat jeżeli chodzi o wzornictwo.jeżeli da się po tym malowac nawet kredkami to będzie zajebiście:-)ale i tak się cieszę z tego co wyszło :-) spoko kupiłem lakier w sprayu -bezbarwny z brokatem.niezły daje efekt. a ten podkład to na czyste drewno?
Kuba kup sobie najtańszą srebrzankę w spreju - mają ten plus że mają jakieś tam metale w sobie i są cięższe od innych farb , wobki trochę lepiej latają a kredki i ocet i śmiało po tym pomalujesz , kiedyś dopracujesz swój własny sposób ubierania wobków , to też swietna alternatywa na zimowe wieczory
ocet? po co ocet ?
Kuba tak podkład na czyste drewno. I 1-2x w zależności od gładkości korpusu woblera. Na to farby, później lakier
dzięki:-) ale po co ten ocet ? ja to do galaretki z kurczaka bardzo chętnie :-) ale do wobków? heheh
to mi powiedzcie jeszcze jak topicie ołów?
to mi powiedzcie jeszcze jak topicie ołów?
Kuba ty masz nie pić tego octu tylko kredki maczać - i nie woskowe - jak spróbujesz to załapiesz po co - ja ołowiu nie topię , poszukaj go z resztek kabli wysokiego napięcia , starych poniemieckich rur wodociągowych , jak będzie za gruby to na presę czy wyklepać , można i natopić ale to trucizna i niebezpieczne