samoróbki
plagiat, plagiatu, itp itd było jest i będzie tak jest z przynętami tylko akcja i kolory zmieniają się, zasady bardzo żadko.
Ironia Ale mam już na koncie przynętę, której jestem pewny, że nikt inny nie wymyślił
Z ręką na sercu: tak to plagiat-: paski z Salmo
wobler129: |
Ironia Ale mam już na koncie przynętę, której jestem pewny, że nikt inny nie wymyślił |
jestem Maćku pełen nadziei i niecierpliwie czekam czy coś jeszcze można wymyślić? może...
Dawid jest jeszcze tyle możliwości! Można wiele!
Bacznie się wczytywawszy w ten post i stwierdziwszy że troszkę pokory brak Maćku. Zazwyczaj to co dla nas jest nowością i innowacją to za oceanem zaczyna do lamusa przechodzić. Zgodzę się że jest wiele sposobów do wymyślenia i zrealizowania które będą innowacyjne. Masz pod nosem bardzo dobry przykład, a mianowicie pana Sławka zobacz jak długo ten człowiek musiał kombinować, obserwować, ile czasu i serca musiał poświęcić aby dojść do perfekcji i tworzyć przynęty jedyne w swoim rodzaju. Więc myślę iż troszkę potrzeba ci wyciszenia, przemyśleń i pokory, a może będzie ci dane (czego życzę ci z całego serca)abyś stworzył coś jedynego w swoim rodzaju, ale to przyjdzie z czasem Maćku.
Jeszcze jedno nie bież tego Macieju jako jakiś atak ma twoją osobę to tylko moja koleżeńska rada, bo też kiedyś taki byłem ale zrozumiałem że całe życie będę się uczył wędkarskiego rzemiosła i dzięki temu iż doszło to do mnie, nabrałem ogłady i teraz idzie mi lepiej i jakby troszkę łatwiej
Pokory u mnie pod dostatkiem, ale szczególnie w innych sytuacjach Przejrzałem bardzo wiele w tym czołowe strony z USA w poszukiwaniu tej przynęty - nie ma takiego rozwiązania. Może kiedyś pokażę, a tym czasem jutro także wstawię nowość spod mojej ręki, ale tego jeszcze nie sprawdziłem czy było... I dlatego tak śmiało nie napiszę, że to mój pomysł Jutro obiecuję choć jedno foto, ciekawe czy znajdziecie w necie podobną przynętę. Denerwują mnie takie posty, bo nie lubię jak ktoś się pcha nie w swoje sprawy, koleżeńskie rady to można powiedzieć w twarz, bądź i telefonicznie, a jeśli jest inaczej to dla mnie jest to trochę dziwne i zalatuje ... ok kończę Nie jest to żaden atak na Twoją osobę Krzyśku, życzę powodzenia nad wodą i pozdrawiam.
Nieraz mnie poniesie jak każdego, pozdrowienia
Najważniejsze jest, że każda przynęta wychodząca z pod naszej ręki jest wyjątkowa i jedyna. I nie tylko dlatego, że nie można jej kupić w milionach, że drugiej takiej nie ma na świecie i że ma niepowtarzalną(?) pracę i sztuczne oczko z Alegrosza("...wstydu oszczędź!!!"), ale dlatego, że wykonaliśmy ją sami. Pomyślcie, ilu maniaków siedzi teraz w swoich garażach, warsztatach, strychach, kuchniach, ogródkach, balkonach i na rybach!, i kombinuje, i struga, i dogina, i maluje swoje jedyne, oskarowe!- wypociny...)). To jest nie do ogarnięcia! Chwała im wszystkim! Może w końcu i my będziemy kiedyś pierwsi!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
wobler129: |
Pokory u mnie pod dostatkiem, ale szczególnie w innych sytuacjach Przejrzałem bardzo wiele w tym czołowe strony z USA w poszukiwaniu tej przynęty - nie ma takiego rozwiązania. Może kiedyś pokażę, a tym czasem jutro także wstawię nowość spod mojej ręki, ale tego jeszcze nie sprawdziłem czy było... I dlatego tak śmiało nie napiszę, że to mój pomysł Jutro obiecuję choć jedno foto, ciekawe czy znajdziecie w necie podobną przynętę. Denerwują mnie takie posty, bo nie lubię jak ktoś się pcha nie w swoje sprawy, koleżeńskie rady to można powiedzieć w twarz, bądź i telefonicznie, a jeśli jest inaczej to dla mnie jest to trochę dziwne i zalatuje ... ok kończę Nie jest to żaden atak na Twoją osobę Krzyśku, życzę powodzenia nad wodą i pozdrawiam. |
dawaj foto man cholernie jestem ciekaw
hehehe cykado twister to tak jak połączenie obrotówki i gumowej rybki gites pomysł...szacun
te ryby to jednak "durne" są he he ciekawe dziadostwo maćku.
"wibrujący twisterek" mam nazwę nawet Ostatnio same największe złowiłem na tą właśnie przynętę.
Takich różnych rozwiązań jest jeszcze dużo, a Wy chłopaki wątpicie w takie rzeczy Drugiego już tajniaka nie mogę pokazać, pozdrowienia CF
Takich różnych rozwiązań jest jeszcze dużo, a Wy chłopaki wątpicie w takie rzeczy Drugiego już tajniaka nie mogę pokazać, pozdrowienia CF
wątpię nadal, lecz mi chodziło o zupełnie coś innego, tak jak w muzyce wszystko zostało wymyślone są tylko tego modyfikacje i miszmasze, z przynętami też myślę że zupełnie nowych rozwiązań się raczej nie doczekamy tylko różnego typu modyfikacji, czyli zmian wielkości koloru dodatków itp. itd.
Nowa przynęta... moim zdaniem trudny temat aby zbudować coś innowacyjnego. Oczywiście myślę o kształcie, wzorze. Choć przyznam ze mam pewnien pomysł na sandaczowego jiga, którego nigdy wcześniej nie widziałem
Ale z pracą jest znacznie inaczej. Tutaj, jestem przekonany że pole do manewru jest ogromne.
Ale z pracą jest znacznie inaczej. Tutaj, jestem przekonany że pole do manewru jest ogromne.
Aby coś "nowego" wymyślić musi być spełnionych szereg warunków. W skrócie : psycho-fizyczno-motorycznych, ha, ha. Uparcie powtarzam za Kiepskimi : "Są na tym świecie rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły...". Jest jeszcze bardzo dużo rzeczy do wymyślenia i do ulepszenia. Są także już wymyślone i ulepszone, ale czekają po prostu na swój dzień. Na lepsze czasy. Nasz kraj nie jest dobrą mamusią, która jednakowo kocha wszystkie swoje dzieci i sprawiedliwie karze i wynagradza. Nad każdym "wynalazkiem" lata stado sępów, które w każdej chwili jest gotowe go rozszarpać. Razem...z wynalazcą, ha, ha.
Najpierw, w beztroskiej atmosferze dzieciństwa nad naszymi głowami fruwają takie, jak na foto przemiłe i niegrożne stworki. Póżniej, gdy już podejmiemy pracę i próbujemy się usamodzielnić, ich miejsce ( już na stałe )zajmują ohydne sępy. Banki, ZUS, PZU, Kasy Chorych, budżet państwa, US itd. Dość pokażne stadko...Każdy sęp próbuje na żywca wyrwać choć kawałek mięsa. Do myślenia potrzebne jest skupienie i wewnętrzny spokój. Jak tu cos wymyślić, gdy jesteś człowieku żywcem rozrywany na kawałki, ha, ha.