samoróbki
Bo "biały duch" nie jest singlem i ma "duszę"...
Nie wiem czy to mozna nazwać duszą bo te odskoki i myki są bardzo małe i szybkie, wczoraj byłem na Popradzie ale tylko małe rybki na własnoręcznie wykonane błystki ahha.
O, "junior" ostro jedzie...
HA ha kończe to pomalutku slimaczym tempem , teraz pasuje na ryby sie wybrać a nie tylko w tej piwnicy siedzieć.Wczoraj upatrzyłem dużego karpia na płytkiej wodzie może na niego zapoluję.Jak uda mi sie go przechytrzyć to go wypuszczę na oczach pozostałych, już widzę te zdenerwowane miny ha ha .Wrzucę zdjęcia szczupakowych woblerów mam ich pare.
(Koledzy, pomocy, bo już nie wyrabiam)