jak minął dzień
Szczupaczek z Wisły
No i to jest ryba na miarę dwu metrowego faceta
Piękny okaz, usmiech na twarzy, pewnie długa walka..., to ce Remik lubi najbardziej:-). Gratuluje
Muszę Ci powiedzieć że tym razem walka nie trwała długo. Mocny kijek ( Talon 3,20m) pozwolił Remikowi na ostry i pewny hol. I dopiero jak już mieliśmy krokodyla na brzegu to chłopakowi tak sie nogi i ręce trzęsły że nie mógł go dobrze podnieść do zdjęcia ;P
PS. zwróćcie uwagę że szczupak ma ślad po ataku na niego większej ryby
PS. zwróćcie uwagę że szczupak ma ślad po ataku na niego większej ryby
No, gratulacje! Nie jednemu skoczył "MIGDAŁ"! Jeśli chodzi o szczupaka, to ja także złowiłem "sztukę". Pobiłem swój rekord, ale w dół : ot, taki osesek w granicach 7 cm.
No to jest ryba, ładniutki !!!Gratuacje. Chyba skoczę na Wisłę hihi
okoniowe testy woblerków
- znalazłem fajne miejsce na okonki - biorą maluchy ale zabawa przednia
woda na metr głęboka, troszkę roślinności i woblerek - szkoda tylko ze większe nie chcą skubać
- znalazłem fajne miejsce na okonki - biorą maluchy ale zabawa przednia
woda na metr głęboka, troszkę roślinności i woblerek - szkoda tylko ze większe nie chcą skubać
Remku, trzeba Cie troszkę skrócić!!! Przy Twoich 2m wzrostu każda rybka wygląda niepozornie ! Gratulacje z mojej strony! Dziś byłem na pstrągach (złapałem dwa tęczaki) oraz dwa szczupaki jako przyłów ( jeden miał około 60cm). Jutro idę poszukać większych osobników na moim tajnym jeziorku!
Remik albo jest dobrym przewodnikiem albo ma szczęście. Druga wyprawa z Nim na ryby i za każdym razem coś na kiju mieliśmy. Chyba się musimy wybrać na szczupaki, wtedy połowimy sandacze
heheh - wiesz, ż etwoje słowa się potwierdziły.
Zmieniliśmy wczoraj nastawienie. Zamiast szczupaka był sandacz.
Zmieniliśmy wczoraj nastawienie. Zamiast szczupaka był sandacz.
osobiście się już nie nastawiam na konkretny gatunek ryby idąc nad jezioro po prostu łowię ryby i tyle!
kilka dni temu dostałem nowe przynęty do testowania. Wspólnie ze @szczurkiem postanowiliśmy coś wykombinować jako alternatywę gumactwa do bocznego troka.
Powiem bardzo krótko - totalne zaskoczenie- nie spodziewałem się ze będze to "to" aż tak skuteczne.
Przez 2 godziny złowiłem kilkanaście okonków... i co dziwne na gumki miałe pojedyńcze skubnięcia a na streamerki branie praktycznie we wszystkich rzutach
Powiem bardzo krótko - totalne zaskoczenie- nie spodziewałem się ze będze to "to" aż tak skuteczne.
Przez 2 godziny złowiłem kilkanaście okonków... i co dziwne na gumki miałe pojedyńcze skubnięcia a na streamerki branie praktycznie we wszystkich rzutach
Witam!
Dzisiejszy dzień spędziłem z moim dobrym znajomym ze studiów nad zalewem Rogoźnickim. Nie było strasznie, było wręcz fatalnie! Dwa króciaki na szwedzkiego giganta oraz jedno wyjście kabana do Slidera 10-ki...ryba jest totalnie wytępiona w tym zbiorniczku. Dziś mi jakiś kolo oświadczył, że jednego dnia zabrał do domu 18 szczupaków i to wszystkie wymiarowe! Brały to je brał! No co za naród - myślałem, że walne go w łeb tym Sliderem! Na uspokojenie skołatanych nerwów zastosowałem terapię alkoholową w postaci kufelka piwa! Jeżeli czas pozwoli, jutro będę obławiał małą rzeczkę w poszukiwaniu okoni i wzdręg!
Pozdrawiam!
Krzysiek
Dzisiejszy dzień spędziłem z moim dobrym znajomym ze studiów nad zalewem Rogoźnickim. Nie było strasznie, było wręcz fatalnie! Dwa króciaki na szwedzkiego giganta oraz jedno wyjście kabana do Slidera 10-ki...ryba jest totalnie wytępiona w tym zbiorniczku. Dziś mi jakiś kolo oświadczył, że jednego dnia zabrał do domu 18 szczupaków i to wszystkie wymiarowe! Brały to je brał! No co za naród - myślałem, że walne go w łeb tym Sliderem! Na uspokojenie skołatanych nerwów zastosowałem terapię alkoholową w postaci kufelka piwa! Jeżeli czas pozwoli, jutro będę obławiał małą rzeczkę w poszukiwaniu okoni i wzdręg!
Pozdrawiam!
Krzysiek