Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Sławomir S. 2010-08-03 09:23

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
A jeden z moich braci „wisi” mi : dwa białe robaki, półtorej rosówki i cztery komosiaki…I chyba długu dłuuugo nie odzyskam, bo „prysnął” do Holandii.

Wczoraj był dzień szczupaka. Szybko skończyłem łowienie, bo cięły wszystko, co założyłem. Okonki też brały, ale przez szczupaka nie mogłem dobrać się do tych większych…Po ostatniej wysokiej wodzie trochę szczupaka przybyło w moich okolicach przydomowych.



offline
kubamajorek 2010-08-03 13:42

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
dzisiaj jest moja ulubiona pogoda oj nie mam jak wyskoczyć nad wodę
offline
Andrzej H. 2010-08-03 16:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 167
Witam wszystkich ,

przez 2 dni ganiałem "kropki".

Woda z godziny na godzinę coraz bardziej "strzelona", do tego pełna"lampa", ale coś tam udało się wydłubać.

Starszy brat tego na zdjęciu dał" dyla"-niestety.

No ale ta samiczka też dość fajna.



offline
Marek T. 2010-08-03 17:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 94
Fajna ryba. Jak to jest, że lorbasom podobają się tylko tłuste samiczki
offline
Paweł 2010-08-03 18:11

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 290
Piękny okaz. Taka rybka to już coś dużego Gratuluje
offline
Jacek K. 2010-08-03 18:11

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
papaja:
Witam wszystkich ,

przez 2 dni ganiałem "kropki".

Woda z godziny na godzinę coraz bardziej "strzelona", do tego pełna"lampa", ale coś tam udało się wydłubać.

Starszy brat tego na zdjęciu dał" dyla"-niestety.

No ale ta samiczka też dość fajna.




Cześć Andrzej, piękny kropas Wielkie gratulacje.....
offline
Remigiusz K. 2010-08-03 20:09

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
papaja:
Witam wszystkich ,

przez 2 dni ganiałem "kropki".

Woda z godziny na godzinę coraz bardziej "strzelona", do tego pełna"lampa", ale coś tam udało się wydłubać.

Starszy brat tego na zdjęciu dał" dyla"-niestety.

No ale ta samiczka też dość fajna.




Grubo Andrzeju. Piękna sprawa!
offline
Przemek F. 2010-08-03 20:17

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Odwiedziłem z kolega starorzecze Odry, woda wysoka dość mocno tracona.



Próbowałem wielu fajnych rzeczy i kompletnie nic, założyłem jedno z wahadełek o wielkości 3cm przedstawionych w konkursie majsterkowicza, z jednego miejsca w przeciągu godziny wyjechałem trzy szczupaczki 2x +40 1x 60 i dwa okonie , kilka spadów. Generalnie jestem happy. Reszta zeszła o kiju
offline
Jacek K. 2010-08-03 20:32

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
Franek1985:
Odwiedziłem z kolega starorzecze Odry, woda wysoka dość mocno tracona.



Próbowałem wielu fajnych rzeczy i kompletnie nic, założyłem jedno z wahadełek o wielkości 3cm przedstawionych w konkursie majsterkowicza, z jednego miejsca w przeciągu godziny wyjechałem trzy szczupaczki 2x +40 1x 60 i dwa okonie , kilka spadów. Generalnie jestem happy. Reszta zeszła o kiju

Franek, a widziałeś jakiego Andrzej ładnego pstrąga złapał ?
offline
Przemek F. 2010-08-03 20:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
jaco:
Franek1985:
Odwiedziłem z kolega starorzecze Odry, woda wysoka dość mocno tracona.



Próbowałem wielu fajnych rzeczy i kompletnie nic, założyłem jedno z wahadełek o wielkości 3cm przedstawionych w konkursie majsterkowicza, z jednego miejsca w przeciągu godziny wyjechałem trzy szczupaczki 2x +40 1x 60 i dwa okonie , kilka spadów. Generalnie jestem happy. Reszta zeszła o kiju

Franek, a widziałeś jakiego Andrzej ładnego pstrąga złapał ?

Przepiękny Jaco a ze sie na nie pale juz od jakiegos czasu to nawet nie komentuje , ale serdeczne gratki dla Andrzeja.
offline
Adam D. 2010-08-03 21:05

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Ładna rybka @papaja ten kropek uświadamia że trzeba pomyśleć nad jakimś weekendem właśnie za nimi żeby się już powoli żegnać do następnego roku
offline
Andrzej H. 2010-08-04 10:37

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 167
Czołem Koledzy,

dziękuję za miłe słowa.

Mam nadzieję jeszcze trochę połapać przed końcem sezonu.

Oczywiście jak będzie coś godnego pokazania to dam zdjęcie.

Wszystkim "połamania"

Andrzej
offline
Łukasz C. 2010-08-04 12:56

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
sezon na kropasy się kończy i znowu czekanie do stycznia ............



potoczek z weekendu

offline
Błażej S. 2010-08-04 13:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 132
piękny

a ja właśnie na pstrąga ruszam w niedzielę.

tato dał się namówić żebyśmy jechali na Wieprzę w Korzybiu
offline
Przemek F. 2010-08-04 14:00

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
czarny79:
sezon na kropasy się kończy i znowu czekanie do stycznia ............



potoczek z weekendu


jestem dozbrojony i również ruszam na kropasy na weekend. Kolejny piękny potok gratulacje.
offline
Łukasz C. 2010-08-04 15:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
u mnie też rośnie młody wedkarz

offline
Jacek K. 2010-08-04 19:33

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
czarny79:
sezon na kropasy się kończy i znowu czekanie do stycznia ............



potoczek z weekendu


Czarny Ładnie z Papajem podkęcacie śrubkęJutro walę na kropy haGratuluję i pozdrawiam
offline
Łukasz S. 2010-08-04 20:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
no Panowie ładnie dajecie... ja już nie mogę się doczekać wyjazdu na kropy.. eh żeby to już było
offline
Przemek F. 2010-08-04 20:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Taaaaa kropaski aż się śmieją do Nas. a ja właśnie siedze i mam na nie cały arsenał na biórku rozłożony jeszcze tu popraweczka tu troszke i montuje pudełeczko. Jutro znów atakuję starorzecze i sprawdzam ile prawdy w moich wachadełkach. a na weekend kropaski jak się uda weekend spędzę w czerwonej wodzie u Cioci więc bedzie gdzie pomacać.
offline
Adam D. 2010-08-04 22:10

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Ja dziś poleciałem na oderkę chodź jak dziś sprawdziłem stany to się przeraziłem ale zdziwienie było dopiero nad wodą , nie mam doświadczenia w tak wysokich stanach jak to odnieś do rzeczywistości Po drodze mało nie rozjechałem czarnego kota , jak zobaczyłem tą wysoką wodę to go klełem cały czas zero główek , nawet tych najwyższych - od jutra ma lecieć na dół. Łowić w takich warunkach to męczarnia , zlazłem parę ( główek) nawet w woderach nie dawało się wejść wkońcu poniosło mnie na główkę gdzie niedawno widziałem masę jazi jaziolki szalały w najlepsze w pierwszym rzucie siada mi wąsik taki 108 cm po paru minutach mam go na rękach z drugiej główki zaliczam jeszcze energiczne bardzo krótkie branie w wobka i to wszystko Dawid dzięki za wobka - to na tego przywalił amator jaziolków




15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.28 s