Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Jacek K. 2010-08-07 17:02

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
invader96:
No to ja troszkę powiem o lesie bo warto , wysyp grzybów dosyć spory. Ludzi w lesie pełno. Udało nam się z ojcem nazbierać kosz prawdziwków , kozaków , ceglastoporych itp oraz całe wiadro 10L kurek

A o rybach powiem tak , na spławik byłem , ponad 100 płotek złowiłem i wypuściłem je do kanału miejskiego , ponieważ tam będą szybciej rosły i mają do tego odpowiednie warunki. Jutro gdzieś o 6 rano i pod wieczór ruszam za zębatym. Powiem co było , pozdrawiam.

Invader96 rada starszych Corona Fishing ma nadzieję ,że wypuszczaliście te wszystkie grzyby!!!
offline
Błażej S. 2010-08-07 17:09

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 132
oczywiście że tak ,bezpiecznie pływają
offline
Jacek K. 2010-08-07 17:15

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
To dobrze pozdrawiam
offline
Paweł 2010-08-07 20:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 290
Zgodnie z lekką podpowiedzą @Xein, dotarłem i na twoją drugą stronę

Powiem jednym zdaniem rewelacyjne fotki robisz.



Ta różna na drucie kolczastym po prostu wymiata
offline
Dariusz D. 2010-08-07 20:08

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 326
pawelekk:
Zgodnie z lekką podpowiedzą @Xein, dotarłem i na twoją drugą stronę

Powiem jednym zdaniem rewelacyjne fotki robisz.



Ta różna na drucie kolczastym po prostu wymiata

bardzo dziekuje, jest mi niezmiernie milo

jest to bardzo fajne jak ktos docenia czyjąś prace
offline
Adam D. 2010-08-07 20:24

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Xein - zgadzam się z kol - stronka jest OK



Byłem dziś na oderce - i po wczorajszym wieczorku zaliczanym do anemii dziś zaspokoiłem trochę niedosyt wczorajszego pogoda pod psem ale rybki dziś chciały , były i bolusie 2 takie średniaczki , jakieś kaczorki i też nie grzeszące wielkością i piesunio się trafił , drugi spadł i okonki 3 miałem naprawdę przyjemne jak na odrzane A jaki motyw miałem mało zawału nie dostałem , włażę przy trzcinach w wodzie po czubki woderów na główkę a tu raptem spod samych nóg jak nie wywali torpeda , gejzery wody aż mnie plaśnął ogonem po woderze szczupaczyna naprawdę wyglądał na ładnego , to że mnie ochlapał to nic i tak byłem mokry ale skubaniec się zaspał i od razu jest odpowiedź - dlaczego te ładne nie biorą fotek nie robiłem bo lało tylko parę pstrykłem



offline
Przemek F. 2010-08-07 20:42

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
frajter:
Xein - zgadzam się z kol - stronka jest OK



Byłem dziś na oderce - i po wczorajszym wieczorku zaliczanym do anemii dziś zaspokoiłem trochę niedosyt wczorajszego pogoda pod psem ale rybki dziś chciały , były i bolusie 2 takie średniaczki , jakieś kaczorki i też nie grzeszące wielkością i piesunio się trafił , drugi spadł i okonki 3 miałem naprawdę przyjemne jak na odrzane A jaki motyw miałem mało zawału nie dostałem , włażę przy trzcinach w wodzie po czubki woderów na główkę a tu raptem spod samych nóg jak nie wywali torpeda , gejzery wody aż mnie plaśnął ogonem po woderze szczupaczyna naprawdę wyglądał na ładnego , to że mnie ochlapał to nic i tak byłem mokry ale skubaniec się zaspał i od razu jest odpowiedź - dlaczego te ładne nie biorą fotek nie robiłem bo lało tylko parę pstrykłem




Pieknie adaś, ja deptałem w czteroi osobowej grupie starorzecze odry, i po 3h jako jedyny zaliczyłem kontakt z ryba kaczorek taki dobrze ponad 80cm niestety tuż pod brzegiem strzelił wolfram.
offline
jerzy k. 2010-08-07 21:13

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
Czytam o tych powodziach , pisza ze Zgorzelec zagrozony ...Cykadass w niebezpieczenstwie ...
offline
kubamajorek 2010-08-07 21:14

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
ja dzisiaj odwiedziłem dawno nie odwiedzany przyodrzany dół.słabiutko było.kilka barakud i okoń.słabiutko.na Odrę nie chciało mi się iść.Błoto, ślisko, woda jak kawa z mlekiem.jakoś mi się nie chciało. pogoda była spoko.ale przez jakiś czas.bo koło 14 zaczęło padać.ja żyję już perspektywą kilku dni na Ośniańskich jeziorach więc w sumie dzisiaj to odbębnione.hehehe.jak się zmęczyłem łażeniem to usiadłem na krzesełku i połowiłem troszkę na bata 9 m.heheheh.spoko.dobrze raz na jakiś czas wrócić do innych starych metod.ale tylko raz na jakiś czas i na chwilę

offline
Błażej S. 2010-08-07 21:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 132
żeby tylko Go nie dosięgło...

czytam , że miejscami fala dochodzi do 7m czyli jest bardzo duża

offline
Dawid P. 2010-08-07 21:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
jerryhzs:
Czytam o tych powodziach , pisza ze Zgorzelec zagrozony ...Cykadass w niebezpieczenstwie ...

tia wszystkie tamtejsze rzeczki zrobiły nagły wypad poza koryta i to na dobre, z rybek nici.
offline
kubamajorek 2010-08-07 22:54

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
no masakra jest.co za rok.posrany.zastanawiam się co jest przyczyną takich sytuacji.no wiadomo że częściowo winne są temu nagłe i bardzo intensywne opady bądź opady długotrwałe.czy jest to również wina nieregulowanych rzek, braku zbiorników zaporowych,retencyjnych? zła melioracja? rowy pozarastane, wały zaniedbane?
offline
Dawid P. 2010-08-07 23:10

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
Przede wszystkim jest to właśnie wina uregulowanzch rzek, zbiorników zaporowych i retencyjnych, oraz złe zarządzanie tym co stworzyliśmy, a jak się nałoży pewien zbieg okoliczności to następują takie właśnie efekty jak w tym roku na Odrye.
offline
kubamajorek 2010-08-07 23:16

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
uregulowanych rzek?
offline
kubamajorek 2010-08-07 23:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
Regulacja rzeki polega na przekształcenie naturalnego koryta rzecznego przez zmianę jego kształtu oraz materiału, z którego jest utworzone.

Regulację prowadzi się w celu zwiększenia przepustowości koryta oraz zmniejszenia niebezpieczeństwa wylania wody. Regulacja rzeki ma również wielki wpływ na możliwość udostepnienia jej dla żeglugi. Najczęściej przeprowadza się od razu cały szereg działań dążących do tego, by rzeka miała uregulowany nurt o względnie stałej prędkości oraz by nie zagrażała terenom do niej przylegającym. Osiąga się to głównie poprzez ograniczenie terenów zalewowych wałami przeciwpowodziowymi. Wzdłuż koryta rzecznego buduje się długie umocnienia - okładziny z faszyny, betonowe lub kamienne zwane opaskami lub brzegosłonami. Ponadto buduje się ostrogi, czyli wychodzące z nabrzeża w poprzek nurtu wąskie wały kamienne umocnione wbitymi w dno palami. Ostroga przesuwa nurt rzeki ku jej środkowi i nie pozwala na podmycie brzegu w zakolu. Z czasem przestrzeń między ostrogami wypełnia się materiałem niesionym przez rzekę (zamula się). Działanie ostróg można wzmocnić budując tamy równoległe łączące krańce dwóch ostróg. W poprzek rzeki buduje się jazy i progi, które spiętrzają wodę powyżej nich.

to regułka regulacji rzek
offline
kubamajorek 2010-08-07 23:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
i jeszcze taki link np.



http://portalwiedzy.onet.pl/76878,,,,regulacja_rzeki,haslo.html



z tego co piszą regulacja rzek i melioracja to jak najbardziej potrzebny proces.to właśnie wina puszczonych rzek w samopas powoduje takie sytuacje.spoko temat na artykuł i na dyskusję.na CF też poruszano temat regulacji jakiejś rzeki.jakaś petycja była chyba nawet?
offline
kubamajorek 2010-08-07 23:33

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
no tak.regułka regułką a w praktyce może to wyglądać różnie prawda.ciekaw jest co by się działo gdyby np na odrze nie było główek,faszyny,opasek i kamienistych brzegów i wałów?
offline
Łukasz S. 2010-08-08 08:55

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
wobler129:
Luka - to mój kompan


hehe dobry specjalista widać gołym okiem



Daro Ty nie bądź taki skromny foty i strona jest git - sam wiem ile to roboty jest z CMSami.



U mnie niestety lipa z rybami mam taki zapierdziel w pracy że nawet nie mam siły pomyśleć o łowieniu ale niebawem świetny wypad na pstrągale no chyba że natura zniweczy plany wysoką wodą
offline
Adam D. 2010-08-08 10:01

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
kubamajorek:
no tak.regułka regułką a w praktyce może to wyglądać różnie prawda.ciekaw jest co by się działo gdyby np na odrze nie było główek,faszyny,opasek i kamienistych brzegów i wałów?

Kuba to temat wielki jak wielka rzeka - może kiedyś wynajdą jakiś wehikuł czasu i będzie można bryknąć ze sto latek wstecz na oderkę bez wałów , główek , opasek itd - kurde jak ja bym tego chciał



U mnie ciągle pada ale co tam już nie mogę wysiedzieć , pakuję zabawki i brykam na oderkę z główkami , wałem itd bo innej nie ma i chyba już nie będzie ale z braku tamtej wymarzonej jest taka jaka jest i za tą ją lubię
offline
Przemek F. 2010-08-08 10:11

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
frajter:
kubamajorek:
no tak.regułka regułką a w praktyce może to wyglądać różnie prawda.ciekaw jest co by się działo gdyby np na odrze nie było główek,faszyny,opasek i kamienistych brzegów i wałów?

Kuba to temat wielki jak wielka rzeka - może kiedyś wynajdą jakiś wehikuł czasu i będzie można bryknąć ze sto latek wstecz na oderkę bez wałów , główek , opasek itd - kurde jak ja bym tego chciał



U mnie ciągle pada ale co tam już nie mogę wysiedzieć , pakuję zabawki i brykam na oderkę z główkami , wałem itd bo innej nie ma i chyba już nie będzie ale z braku tamtej wymarzonej jest taka jaka jest i za tą ją lubię

A już myślałem, że nie będziesz dzisiaj łowił Adam hehe. Na jakiej wysokości łowisz teraz ?

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.46 s