jak minął dzień
Ja weekend pod namiotem, ale bez łódki - nie było transportu Kilka krótkich szczupaczków tylko
Kwisowy, kwisowy...Wczorajszy. Pstrągi zmieniają kolor, jak kameleony. Wszystko zależy od podłoża, otoczenia i głębokości, na jakich określony czas przebywają. Nie wiem ile masz @PiterS lat, ale właśnie powyżej 20 lat wstecz takie właśnie barwy były "prawidłowe" u wszystkich + 40 cm. Teraz ryby mają jakieś dziwne kolory, bo to mieszańce ( chociaż "Zarząd" mówi inaczej ). Może także dlatego są tak "blade", bo ze strachem obserwują, co człowiek wyprawia z ICH rzeką. Nawet zimowe były bajecznie kolorowe...
ja dzisiaj i wczoraj i Odra i doły przy Odrze.dwa razy zostałem okrutnie pokonany przez duuuuże szczupaki.siedzą pochowane pod skarpami w trawach.jeden rozgiął mi agrafkę (podobno do 10 kg) a drugi dzisiaj nie dał się pokonać i uciekł w krzaki i pozamiatane.na Odrę się obraziłem.jest brudna,błotnista,pełna zaczepów i ryby w niej nie chcą jeść chociaż wczoraj miałem dwa bardzo przyjemne sandaczowe puknięcia.gumka zsunięta z główki.na bardzo wolnym opadzie.ogólnie to małych szczupaczków połapałem sporo i kilka wymiarków też.ni cholery nie mogę złapać okonia a teraz zaczyna padać i idzie do Zielonej potężna burza.oj będzie łupać.
normalnie huragan. masakra.drzewa powyrywało z korzeniami.masakra.jeszcze nie ma prądu w niektórych częściach zielonki.przed blokiem zwaliło się drzewo i rozwaliło śmietnik.toronto panie.
aha i jeszcze jeden news.ide w piątek do wędkarskiego.i gościu mi mówi.dwóch wędkarzy z Zielonej Góry w miejscowości Zabór pobili rekod Polski Suma.113 kg.ktoś coś słyszał na ten temat?
kubamajorek: |
aha i jeszcze jeden news.ide w piątek do wędkarskiego.i gościu mi mówi.dwóch wędkarzy z Zielonej Góry w miejscowości Zabór pobili rekod Polski Suma.113 kg.ktoś coś słyszał na ten temat? |
to jest ostatni rekord o jakim slyszalem
http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul184115.html
no to też znalazłem.właściciel sklepu też się zdziwił że nie ma nic w gazetach ani w internecie.ciekawe czy to jakas głupia mistyfikacja? a propos niezłego potwora gościu złapał
http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=2287
jeden z największych sumów wyholowanych w Polsce- liczony jako rekord krajowy
jeden z największych sumów wyholowanych w Polsce- liczony jako rekord krajowy
tak tak.to wiemy.ale właśnie chodzi o to że ktoś podobno pobił ten rekord o 11 kg.w sumie mam to gdzieś ale mnie zastanawia coś zupełnie innego.czy to po prostu prawda? bo jak nie to ja się chyba wypisuje z tego cyrku.kupię szachy i zacznę trenować hehehehe.
A tam taki rekord nic nie zmieni, proponuję wziąć wędkę w rękę i iść pobić własny rekord
NO WCZORAJ JEDEN POBIŁEM.W ILOŚCI ZERWANYCH PRZYNĘT
ja w sobote pobilem swoj rekord jazia 48 cm , oczywiscie na odrze . Do tego klenik, kilka szczupaczków i okoni. W niedziele męczyłem pstrągi ale bez rewelacji . Kilka rybek , duzo pustych bran i trąceń ( woda bardzo przejrzysta i te palące słonce )