jak minął dzień
Dzieki Adas za slowa otuchy. Ogolnie jest mi po czesc wstyd i glupio ze cos takiego sie stalo !!
A jesli chodzi o o ryby to bylem i probowalem ale bardzo ciezko, strasznie duzy wiatr, nie moglem ustawic lodzi. Probowalem w dryfie ale nie nadazlem zwijac linki. Jednego w ten sposob zlapalem ale skozda o nim gadac.
Mialem jedno mocne branie, ale zostala tylko gleboka dziura w turpie.
Na koniec dolowilem drugiego podobnego i to wszystko z dzisiaj.
Mysle co tu robic jak tak wieje, jutro poplyne i schowam sie za wyspa ale srednio to widze.Tylko jednego dnia udalo mi sie tam zlowic ryby
A jesli chodzi o o ryby to bylem i probowalem ale bardzo ciezko, strasznie duzy wiatr, nie moglem ustawic lodzi. Probowalem w dryfie ale nie nadazlem zwijac linki. Jednego w ten sposob zlapalem ale skozda o nim gadac.
Mialem jedno mocne branie, ale zostala tylko gleboka dziura w turpie.
Na koniec dolowilem drugiego podobnego i to wszystko z dzisiaj.
Mysle co tu robic jak tak wieje, jutro poplyne i schowam sie za wyspa ale srednio to widze.Tylko jednego dnia udalo mi sie tam zlowic ryby
Darek, nie ma co się łamać. Masz jeszcze szanse coś dobrego złowić. Atakuj ostro i nie myśl o złamasach.
Franek1985: |
A zerknijcie panowie na to... http://www.youtube.com/watch?v=ghCZqNbKEcI&feature=related |
Szok. Coś niesamowitego.
Ciężkie bydle
Jaco wszyscy z uporem za zebatymi ganiają a ty nadal rapy ćwiczysz - ładny , grubiutki , odpasiony oderka jak taka pogoda się utrzyma to może jeszcze w tym roku będzie łaskawa , u góry już leci w dół ale u mnie główki są gdzieś 2 metry pod wodą , ale mam jeszcze nadzieję że chodź parę razy się uda
Ja dziś w 2h 3szt, brań koło 10 delikatnie skubały jeden fajny koło 75 spięty reszta 45-65
frajter: |
Jaco wszyscy z uporem za zebatymi ganiają a ty nadal rapy ćwiczysz - ładny , grubiutki , odpasiony oderka jak taka pogoda się utrzyma to może jeszcze w tym roku będzie łaskawa , u góry już leci w dół ale u mnie główki są gdzieś 2 metry pod wodą , ale mam jeszcze nadzieję że chodź parę razy się uda |
Cześć Fraiter, szczupki też były Staram się obławiać miejscówki pod każdym kątem... mam nadzieję że jeszcze w tym roku główki zobaczę pzd
Umnie byzło na wodzie słabo ale dwa kaczorki wydziobałem .
Jutro lecę załatwić hak do mojego autka, może nawet w tym tygodniu uda się go zamontować - później pojadę wbić hak w dowód rejestracyjny i już wszystko gra. Nie będę musiał się prosić nikogo o transport, kolega ma przyczepkę także... Nie wiem czy w tym sezonie, ale w następnym podbiję wszystkie okoliczne wody ( jest tego trochę ) Nawet nie wiecie jak się cieszę.
wiemy i życzymy sukcesów
Cały tydzień będę teraz przeżywał stratę tej rakiety - nie myślałem, że szczupak może mieć tak wielki ryj, w 90-tkach ryje to nic w porównaniu z tym co dziś widziałem. Taki szczupak przecież zje spokojnie 2-4kg ryby. Coś niesamowitego.
A chciałem wczoraj zadać pytanie czy w samych kapelonach może stać metrówka - już nie mam pytań
A chciałem wczoraj zadać pytanie czy w samych kapelonach może stać metrówka - już nie mam pytań
Maciek, super sprawa !!!
maćku zazdroszczę tak rybnej wody i tak przepięknych trofeum. Marzę o takiej kaczce i pewnie jeszcze długo takiej nie podejmę na swojej wodzie. Fantastycznie.
A dziś już dupa - kilka razy już tak zauważyłem, że po rewelacyjnym dniu jest dupa. Załamanie.
3 odcięte ogony, jeden króciak + kilka brań. Miałem siedzieć do wieczora ale ewidentnie nie chciały współpracować.
3 odcięte ogony, jeden króciak + kilka brań. Miałem siedzieć do wieczora ale ewidentnie nie chciały współpracować.
Zadam Ci pytanie retoryczne ; czy non stop jesz ? ...ha,ha,ha