Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Maciej J. 2010-10-31 16:19

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
No jak na złość Ale wczoraj też najgorzej nie było. Fajna czapa



Ja dziś jednego też złowiłem. Ale bryndza ogólnie.
offline
kubamajorek 2010-10-31 17:16

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
hehe.i ja właśnie wróciłem z Oderki.samotny wypadzik sandaczyki nie brały ale szczupaczków kilka trafiłem w tym taka 70 usiadła oj miło było miło.szkoda że tak szybko się ciemno robi znowu kopyto mannsa białe z niebieskim grzbietem okazało się petardą na szczupłe.ja nie wiem co w niej jest.ale kusi.
offline
Przemek F. 2010-10-31 17:59

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
W dogrywce mieliśmy 2 nieduze pieski , dwie tłuste 65cm kaczorki kurde krutkie i grube pełne wigoru, do kompletu jeszcze pare krutkich

bilans w ciagu dnia rewelacja miałem dzień dziecka o dziwo kilkunastu innych wędkarzy nie łowiło nic.

4 sandałki i kaczorki 75/65/55/ i z 5 miarusków.

Póżniej bedemiał jakieś foto. Pozdro panowie.
offline
Przemek F. 2010-10-31 20:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
offline
Przemek F. 2010-10-31 20:07

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
tak to szło jestem happy, dziekówka dla grzesia !
offline
Przemek F. 2010-10-31 20:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
offline
Adam D. 2010-10-31 21:26

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Widzę Franiu że wczorajsza integracja się chyba przydała
offline
Przemek F. 2010-10-31 21:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
frajter:
Widzę Franiu że wczorajsza integracja się chyba przydała

Adaś każdy dzień uczy, jednych pokory innych triumfu... pozdrawiam i do zzzz....
offline
Maciej J. 2010-10-31 22:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Fajowskie, ależ mnie nakręciliście znów z Oderką, szkoda, że na paliwo już nie mam
offline
Przemek F. 2010-11-01 03:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
W sumie to lekko się zafyrtliłem i jeszcze ni śpię ale za godzine lece na pieski w poszukiwaniu aksamitnego klepniecial.powodzonka panowie.:D:D
offline
Przemek F. 2010-11-01 09:51

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Jedynie dobrze pospałem tel mi sie zawinoł pod poduszke wrrrr.
offline
Maciej J. 2010-11-01 10:33

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Haha Franiu to nie za ciekawie, u mnie same nudy, jak to 1-go XI, niedługo obiad z rodziną jak co roku....... A potem - Fishing.
offline
kubamajorek 2010-11-01 11:19

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
ja to spoglądam z nostalgią za okno i płaczę że mnie nie ma nad wodą. ale za to zrobię synowi rękę z wosku
offline
Maciej J. 2010-11-01 16:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Nie ma po co pływać, na wszystkich jeziorach to samo. Ołowiana woda, martwa, zimna... Ciekawe kiedy to się zmieni
offline
kubamajorek 2010-11-01 16:27

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
w maju
offline
Maciej J. 2010-11-01 16:29

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Nie, jeszcze w tym roku będą gryzły - przecież muszą jeść
offline
Przemek F. 2010-11-01 16:56

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
wobler129:
Nie, jeszcze w tym roku będą gryzły - przecież muszą jeść

Próbowałeś na rzece Maćku ? U mnie na jeziorze też cisza chyba.
offline
Maciej J. 2010-11-01 16:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Próbowałem Franiu próbowałem
offline
Przemek F. 2010-11-01 17:21

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
i co lipa nic nie idzie wyskubać ?
offline
Maciej J. 2010-11-01 17:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Woda wysoka, krzaki, trzciny, drzewa, trawy 5m w głąb rzeki, a rybki wśród nich to jeden problem, bo większość czasu tam spędzają a drugi problem to to, że bardzo słabo reagują tak więc podwójne utrudnienie, wręcz niemożliwe Znaleźć rybę poza ukryciem i dwa skłonić ją do brania. Tak, gdyby stały normalnie jak zawsze o tej porze roku to nie byłoby problemu, są sposoby

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.27 s