Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
kubamajorek 2010-11-05 14:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
uuuuuuuuuuu w niedzielę atakuję
offline
Maciej J. 2010-11-05 15:12

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
My też w ND atakujemy
offline
kubamajorek 2010-11-05 17:10

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
o a gdzie?
offline
Maciej J. 2010-11-05 17:18

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Tam gdzie ostatnio
offline
kubamajorek 2010-11-05 17:24

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
też dobrze.ja chyba skoczę gdzieś blisko.zobaczymy.
offline
Maciej J. 2010-11-06 16:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Zaliczyłem dwa jeziora na jednym kompletna pustynia na drugim extra. 3 brania sandaczowe, niezacięte i 5 szczupakowych - piękne lufy. Po 3-ch spadach ładnych szczubli dałem dozbrojkę - i 2 wyjąłem - 40-50cm Jutro Oderka oj doczekać się nie mogę!
offline
Adam D. 2010-11-06 17:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Ja dziś byłem na odrzanie czułem się jak na mietkowie bo pogłębiają jej odcinek , zgrzyty , piski i masa hałasu . a na oderce , wietrznie , mokro i koniec promocji , bynajmniej na szczubłego za to skupiłrem się na pieskach , dużo brań , trochę ogonków obciachanych ale nic imponującego nie wyjechało na brzeg , parę ich miałem ale wszystkie takie stykacze nawet na większe gumy gryzły same koty





offline
Adam D. 2010-11-06 17:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
offline
Maciej J. 2010-11-06 17:32

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Spokojnie Adaś te większy ostrzyły zęby na jutrzejszy dzień z tego co słyszałem
offline
kubamajorek 2010-11-06 19:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
czyżby zamiana gatunków ? ze szczupaka na sandacza ? hehe. jutro się przekonam.
offline
Robert G. 2010-11-06 20:35

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 81
Fajter ja początkowo nie wiedziałem co się dzieje, że jest taki hałas. Aż w końcu doszedłem do takiej odnogi i zobaczyłem tego potwora na środku rzeki ryjącego w dnie . Zmyłem się stamtąd szybko bo jak zobaczyłem 15 kilerów z żywcówkami to mi się odechciało. Jeden z szanownych panów złowił dużego szczupaka koło 90cm (widziałem biedaka z bliska) - niestety my go już nie złowimy . Ja miałem pstryka i dwa szczupaczki około 55cm.
offline
kubamajorek 2010-11-07 14:41

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
ja dzisiaj od 7 nad wodą.pierwszy kontakt z rybą po godzinie.potem godzina nic.a potem promocja.na wszystko
offline
Maciej J. 2010-11-07 16:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
U Nas promocji koniec, kiepsko kilka pstryków, jakieś małe rybki.
offline
Dariusz D. 2010-11-07 17:02

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 326
u nas tez bez promocji
offline
Adam D. 2010-11-07 17:32

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
No bo Panowie promocja nie trwa wiecznie no może dla niektórych ze specjalnymi karnetami jest cały czas a czy aż tak źle było , dzień nad wodą pogoda nie najgorsza chodź rano było zimno w łapki ale jakieś tam rybki były , sam widziałem jak koleś w ciągu paru minut złowił 2 ładne szczupaki i na moich oczach jeden odpłynął po stronie przelewu widocznym z główki na której byłem , ładny widok Ja z Heńkiem jakieś tam rybki zaliczyliśmy , ja nawet miałem okazję potrzymać krąpia giganta który ważył z 80 deko gdzieś a ile mi emocji dał jak go najechałem w głowie tylko - jest , siedzi , ale ten opór po prostu wyjechał na powierzchnię i nadzieja opadła krąp gigant Jechaliśmy z myślą o sandałkach , po prostu nie dopisały , ale kontaktów trochę miałem takich jakiś niemrawych , chyba dla tego że po prostu dzieci skubały



offline
Adam D. 2010-11-07 17:52

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Robson1981:
Fajter ja początkowo nie wiedziałem co się dzieje, że jest taki hałas. Aż w końcu doszedłem do takiej odnogi i zobaczyłem tego potwora na środku rzeki ryjącego w dnie . Zmyłem się stamtąd szybko bo jak zobaczyłem 15 kilerów z żywcówkami to mi się odechciało. Jeden z szanownych panów złowił dużego szczupaka koło 90cm (widziałem biedaka z bliska) - niestety my go już nie złowimy . Ja miałem pstryka i dwa szczupaczki około 55cm.

Robson dziś też podeszłem zobaczyć te potwory ale dziś już nie ryły , po południu się zwinęły i popłynęły pod prąd , a czy te piski rybom przeszkadzają , po łowieniu na mietkowie , przekonałem się że niekiedy tylko w pobliżu koparek gryzą co prawda koło potwora miałem okazję dziś wyjąć rybkę i też spotkałem 2 z żywcami , chodzili tak jak ze spinem na ciąganego , jeden miał 3 takie 50 taczki , też ich już nie złowimy ja tych po prostu odprawiłem z rzeki z odpowiednim ostrzeżeniem. Powiem ci że jak widzę niekiedy co tam się dzieje na tym 2gim brzegu mam chęć przepłynąć rzekę a nawet z widzenia wiem kogo należało by tam przypilnować , zazwyczaj są to te same twarze , kiedyś jeden złowił bolenia z 40 cm , ja mu mówię ile ma wymiar i żeby go wypuścił , a on mi mówi że mnie poj.... jeść coś trzeba , nawet jednemu kiedyś powiedziałem zwijając się że jadę do niego też za podobne zachowanie. Kiedyś ten las gruntówek się tam urwie , już miał w tym roku ale jakoś nie widzę poprawy.



Szczupaczek który się nie bał potwora

offline
Remigiusz K. 2010-11-07 18:45

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
U nas Wisełka jak zwykle dała jakieś rybki... Małe bo małe ale było sympatycznie.

A i nawet wesoło było. Udało mnie się takiego orła wywinąć jak nigdy. Oj te śliskie betony
offline
kubamajorek 2010-11-07 19:32

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
no rano faktycznie było zimno.i powiem że im cieplej się robiło tym życie się pojawiało nad rzeką.miałem okazje zobaczyć dawno już nie widzianego przeze mnie widoku zbierającego z powierzchni okonia i jakieś mi się tam trafiły.a sandaczyki to takie jak u Henia na zdjęciu szczupaki też jeden rocznik 55 -60 cm i mniejsze.ewidentnie ilość a nie jakość.ale ryby.ale nad wodą.i chciałbym powiedzieć że sam ale nie mogę.normalnie tłok nad wodą.11 koniecznie dogrywka.
offline
Tomasz S. 2010-11-08 08:51

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 102
Reasumując miniony weekend to ... skończyła się promocja na rybki, a zaczęła promocja na ... wędkarzy. Tłumy ich
offline
Dawid P. 2010-11-08 23:23

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
właśnie na balkon w celach nikotynowych wyskoczyłem i znowu pada śnieżek, nieubłaganie nadchodzi zło, no panowie od małych wędeczek czas zacząć się szykować bo sezon tuż tuż, a dla mnie qniec i 3 miesiące wiązania drobiu i innych robutek ręcznych.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.3 s