Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Sławomir S. 2011-03-22 09:52

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Franek1985:

Dobre...Bezrybny dzień...
offline
Przemek F. 2011-03-22 09:56

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Cykadass:
Franek1985:

Dobre...Bezrybny dzień...

Puki co poranek jest bezrybny heeh pózniej moze skocze na stawek ustrzelić jakiegoś japońca wczoraj chłopaki połowili ładne.
offline
Jacek K. 2011-03-22 10:15

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
pawelekk:
Kleniarze i łowcy jazi znad wielkiej rzeki (Odry)...powiedzcie gdzie...gdzie teraz szukacie tych rybek ? O ile latem nie mam problemu z ich zlokalizowaniem, o tyle teraz mam problem.

Jaco, licze też na twoją wypowiedź

Paweł ja w tym okresie koczowałem zawsze przy zrzucie ciepłej wody z z.ch Police, świeciłem później w nocy na seledynowo ale jazie i klenie byłyA tak serio to chłopaki dobrze piszą szukaj tam gdzie woda się najszybciej nagrzewa czyli kanały starorzecza i ich ujścia....
offline
Przemek F. 2011-03-26 11:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
offline
Remigiusz K. 2011-03-26 20:05

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
oj jaki on piękny Wobler oczywiście

offline
Sławomir S. 2011-03-27 19:21

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
W piątek trochę poćwiczyłem refleks na kleniach. W sobotę uciekliśmy szybko z Kwisy, bo w trzech miejscach trafialiśmy na tabliczki z inf. "Zajęte"...Spróbowałem znów bawić się z kleniami, ale już woda się pobrudziła i było słabiej...



offline
Łukasz S. 2011-03-27 20:37

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
Cykadass:
W piątek trochę poćwiczyłem refleks na kleniach. W sobotę uciekliśmy szybko z Kwisy, bo w trzech miejscach trafialiśmy na tabliczki z inf. "Zajęte"...Spróbowałem znów bawić się z kleniami, ale już woda się pobrudziła i było słabiej...




Panie Sławku coś mi się wydaje meta z drugiej fotki raczej nie przez klenie zamieszkała ?
offline
Sławomir S. 2011-03-27 20:46

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Pierwsze zdj. z Nysy Łuż. koło mieszkania, a drugie z Kwisy, ha, ha. ON tam jest.., znów GO widziałem, zszedł trochę niżej...
offline
Łukasz S. 2011-03-27 20:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
ja niebawem planuję spotkać swojego będzie demolka...
offline
Remigiusz K. 2011-03-28 20:56

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Szykuj się Łukasz. Jedziemy na prawdziwe lorbasy. Ja juz nogami przebieram
offline
Krzysztof S. 2011-03-28 21:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
Koledzy mam pytanie może ktoś mi to wyjaśni, pojechałem dziś na pstrągi i co mnie zdziwiło- na jednego z woblerków kupionych na CF były ataki niedużych pstrągów ale w polaroidach widać było że uderzały go w bok miej więcej po środku jego długości ale nie zachaczały się za kotwiczkę. Czym to może być spowodowane??
offline
Remigiusz K. 2011-03-28 21:30

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Krismuaythai:
Koledzy mam pytanie może ktoś mi to wyjaśni, pojechałem dziś na pstrągi i co mnie zdziwiło- na jednego z woblerków kupionych na CF były ataki niedużych pstrągów ale w polaroidach widać było że uderzały go w bok miej więcej po środku jego długości ale nie zachaczały się za kotwiczkę. Czym to może być spowodowane??

wchodziły z nim w tarło
offline
Krzysztof S. 2011-03-28 21:33

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
offline
Krzysztof S. 2011-03-28 21:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
A poważnie może być to spowodowane złym ustawieniem wobka??
offline
Remigiusz K. 2011-03-28 21:39

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Krismuaythai:
A poważnie może być to spowodowane złym ustawieniem wobka??

Co to za wobler - jak prowadziłeś? Coś w nim brakowało - trudno powiedzieć.
offline
Krzysztof S. 2011-03-28 21:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
Remik:
Krismuaythai:
A poważnie może być to spowodowane złym ustawieniem wobka??

Co to za wobler - jak prowadziłeś? Coś w nim brakowało - trudno powiedzieć.

Może inaczej zapytam czy można tak ustawić woblera aby podczas prowadzenia w poprzek rzeczki kotwiczka środkowa ustawiała się pod takim kątem aby uniemożliwiała zapięcie się na nią ryby mówię wyłącznie o środkowej kotwicy. Wiem że może głupie pytanie ale te pstrążki wyglądały tak jakby się odbijały od tego boba
offline
Adam D. 2011-03-28 21:44

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Ja myślę że po prostu pukały tak że nie sposób było skutecznej przywalić i zadyndać , pstrąg nie puka w przynętę tak jak okoń jak już puknie to na pewno przynęta mu odpowiada , jak by coś było nie tak to po prostu były by tylko zawinięcie ogonem bez zbliżenia się do przynęty. To bardzo dobrzy zwrokowcy zauważającu każdy szczegół , niekiedy są takie dni że tylko wyjdzie i zawrotka to dopiero drażni , było trzeba spróbować przytrzymać wobka , przyspieszyć , nie wiem co mam jeszcze podpowiedzieć nie było mnie tam
offline
Jacek K. 2011-03-28 21:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
Zdziesiejszy nygus

offline
Krzysztof S. 2011-03-28 21:47

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
nie no nie zawracały Adam przed wobkiem uderzały w niego były nieduże 20-30cm
offline
Adam D. 2011-03-28 21:47

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
super

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.6 s