jak minął dzień
Gratuluje Ci takich pięknych ryb. To już lorbasy.
Bardzo jest mi miło czytać Twoje opinie o woblerku Cf. To dla nas najpiękniejsza sprawa. Nie ma obawy Meres ma już swoich zwolenników. Bez względu na to jak będzie popularny zawsze będzie strugany i malowany tak samo. To jest założenie Corona Fishing - staramy się zawsze mieć w ofercie perełki. Przynęty, któe mają w sobie serduszko
NA dowód moich słów podam przykład woblerków SS. Sprzedajemy je cyklicznie. Zwykle jak tylko się pojawią za chwile ich już nie ma. Można produkować je szybciej i prościej ale nigdy na to nie pójdziemy.
Jeszcze raz gratuluję.
Bardzo jest mi miło czytać Twoje opinie o woblerku Cf. To dla nas najpiękniejsza sprawa. Nie ma obawy Meres ma już swoich zwolenników. Bez względu na to jak będzie popularny zawsze będzie strugany i malowany tak samo. To jest założenie Corona Fishing - staramy się zawsze mieć w ofercie perełki. Przynęty, któe mają w sobie serduszko
NA dowód moich słów podam przykład woblerków SS. Sprzedajemy je cyklicznie. Zwykle jak tylko się pojawią za chwile ich już nie ma. Można produkować je szybciej i prościej ale nigdy na to nie pójdziemy.
Jeszcze raz gratuluję.
Taaaa kwadraciak na maxa.....gratuluje smoka
godzinkę machałem i musiałem odpuścić bo okonie nie brały a zębate miały apetyt posiedziałem i połapałem jakieś płotki na bolonkę.jednemu takiemu nie przeszkadzało to że mamy jeszcze kwiecień i chlastał karasiem jak się patrzy.ale się speszył i pojechał jak się go zapytałem którego dzisiaj mamy.z jednej strony to wiadomo,przepisy,nie wolno to nie wolno a z drugiej strony już od dawna wiem że szczupaki o tej porze roku tematy orgii mają już dawno dawno za sobą i są w dobrej kondycji żeby jeść.może coś można by było zmienić w tym temacie? no trudno.ja odpuszczam.ale ogólnie już nie jednego widziałem z żywcówką.do 1 kijki na kołku.chyba że na pstrągowa rzeczkę skoczę.ale na nizinnej nie łowię do maja.ale ciepło było za to
Pogoda świetna na wodzie żadnych śladów innych wędkarzy czego chcieć więcej samotne łowienie to co lubię w takich warunkach najlepiej nawet zaliczam ładną rybkę i czar pryska , w górę z nurtem słyszę jakieś piski , wrzask , i coś takiego jak by jakieś amfibie atakowały pozwalane drzewa. Już wiem co to zanim zobaczyłem 1szy kajak dlaczego akurat dziś ????????????? poszedłem jeszcze w górę w rejon powyżej gdzie się wodowali , ale oprócz wyjścia jednej rybki nie zaliczam już nic
frajter: |
Pogoda świetna na wodzie żadnych śladów innych wędkarzy czego chcieć więcej samotne łowienie to co lubię w takich warunkach najlepiej nawet zaliczam ładną rybkę i czar pryska , w górę z nurtem słyszę jakieś piski , wrzask , i coś takiego jak by jakieś amfibie atakowały pozwalane drzewa. Już wiem co to zanim zobaczyłem 1szy kajak dlaczego akurat dziś ????????????? poszedłem jeszcze w górę w rejon powyżej gdzie się wodowali , ale oprócz wyjścia jednej rybki nie zaliczam już nic |
Faktycznie nieciekawie... Co innego motorówka na Odrze a co innego kajaki na małej rzeczce. Mój kumpel z wielkopolski dziś miał to samo. Od rana wyjął dwa klony a o 14.30 przepłynęła podobna ekipa - zwinął się do domu...
Ja dziś odpuściłem rozpracowywanie Jaśków (patrz - agresywne szczupaki...)
frajter: |
Pogoda świetna na wodzie żadnych śladów innych wędkarzy czego chcieć więcej samotne łowienie to co lubię w takich warunkach najlepiej nawet zaliczam ładną rybkę i czar pryska , w górę z nurtem słyszę jakieś piski , wrzask , i coś takiego jak by jakieś amfibie atakowały pozwalane drzewa. Już wiem co to zanim zobaczyłem 1szy kajak dlaczego akurat dziś ????????????? poszedłem jeszcze w górę w rejon powyżej gdzie się wodowali , ale oprócz wyjścia jednej rybki nie zaliczam już nic |
"nawet zaliczam ładną rybkę " Adaśko dobrze, że ładna bo na kajakach też się pasztety trafiają pozdrawiam
hehehhehe
noo i to jest profesjonalny wędkarz testujący
A ja myślałem że to tylko ja mam takie zboczenie , że jak podchodzę do miejscuwy to najpierw lukam co tam się dzieje przy kleniach, jaziach i paru innych gatunkach ma to naprawdę sens
A ja myślałem że kolega testuje miękkość podłoża o tej porze roku
frajter: |
A ja myślałem że to tylko ja mam takie zboczenie , że jak podchodzę do miejscuwy to najpierw lukam co tam się dzieje przy kleniach, jaziach i paru innych gatunkach ma to naprawdę sens |
pawelekk: |
No cóż...bierze tylko to co jeszcze nie powinno brać Choć najważniejsze to być nad wodą... |
Dlatego jeszcze ani razu nie byłem nad oderką ale w sobotę się chyba wybiorę ale bez wędeczek , tylko z bloczkiem , bo za dużo do mnie głosów dociera właśnie o tych rybkach co nie powinny brać , Kuba masz chęć się przyłączyć do akcji ????????
Adaśko dobra chociaż była??