jak minął dzień
Panowie ja właśnie ściągnąłem z siebie 8!!! kleszczy. Apeluję, byście się dokładnie przeglądnęli przed lustrem.
Widocznie bardzo cię lubią.
wobler129: |
Panowie ja właśnie ściągnąłem z siebie 8!!! kleszczy. Apeluję, byście się dokładnie przeglądnęli przed lustrem. |
Maciek,gdzie ty się szlajałeś
Po rybach się szlajałem Jarku
Mówią, że tradycja zanika…Niezupełnie…W poniedziałek wielkanocny najpierw „łepki”, (gdy przechodziłem wzdłuż murku nad Nysą) wylali mi wiadro wody na głowę…Potem okonek oblał mi dłoń spermą...Pózniej brzana przy wypuszczaniu poczęstowała mnie gejzerem wody…Na końcu rzęsisty deszcz dopełnił dzieła i cały mokry wróciłem do domu…Najprawdziwszy śmingus-dyngus. Tradycja zaniknie, gdy będziemy siedzieć w domach z pilotem przed głupim telewizorem i "lać wodę” jedynie przy stole. Wiadra i rzeki wtedy wyschną, ha, ha…Tradycji nieraz wypada wyjść naprzeciw…
Tradycja nie zanika Panie Sławku u nas lało sie strumieniami jak juz zniecheceni laniem z wiadra zaczelismy zarybiać miejscowy stawek osobnikami płci żeńskiej.
Ps:Ładna barwena.
No nieźle trenujecie , fajne rybki widziałem , a na 2giej focie komin w tle , Remik , chyba wiem gdzie to śliczne rybki w ślicznym słoneczku , aż zazdroszczę trochę że w święta sam nigdzie się nie wybrałem
PS i chyba ja muszę potrenować troszkę
PS i chyba ja muszę potrenować troszkę
frajter: |
No nieźle trenujecie , fajne rybki widziałem , a na 2giej focie komin w tle , Remik , chyba wiem gdzie to śliczne rybki w ślicznym słoneczku , aż zazdroszczę trochę że w święta sam nigdzie się nie wybrałem PS i chyba ja muszę potrenować troszkę |
Hehehe oj ty Cwaniaczku - tak to ten komin co myśliszByliśmy tam razem niedawno
Panie Sławku pobiła mnie i jak się tym napawa... ale jeszcze się odkuję
Ewelina złowisz jeszcze większe , ja to wiem , norweskie lorbasy czekają tylko na to
Ewelina - specjalistka od pstrągów
Paweł, do specjalistki jeszcze mi daleko (i nie mówię tego przez wrodzoną skromność he, he)
A swoją drogą to myślę że w Norwegii coś padnie, muszę tylko poćwiczyć zacinanie. Drżyjcie norweskie lorbasy...
A swoją drogą to myślę że w Norwegii coś padnie, muszę tylko poćwiczyć zacinanie. Drżyjcie norweskie lorbasy...
U mnie płotka intensywnie się trze więc trochę trzeba było się naszukać okoni no ale jak widać opłaciło się tyle tylko że jeden taki się trafił braci z tego samego rocznika później nie było widać ot rodzynek się trafił